Modelarstwo z pasją

Witam!

Zabralem się za Revellgawę w skali 1/48.
I od razu mam problem - nie dysponuję żadnymi fotkami wnętrz.
W instrukcji Revell namawia do umieszczenia celownika bombowego.
Niby fakt że myśliwce nocne powstawaly jako porzeróbka seryjnych bombowców ale nie wydaje mi się aby Niemcy (bądź co bądź - praktyczni) bezsensownie zabierali ze sobą w przestworza ciężki i jednocześnie drogi sprzęt. Jakby ktoś mógl mnie poratować fotkami bądź +/- pewnymi informacjami bylbym wdzięczny.

Przyłączam się do pytania.
A może ktoś ma dostęp do wiedzy jak malowany był kamuflaż na górnych powierzchniach? Ciemne cętki na jasnym tle czy jasne jelitka na ciemnym? Podoba mi się ta druga opcja więc pytam czy będzie źle jeśli tak pomaluję? Chyba takie malowanie było stosowane?
W sumie przy tak "bogatej" dokumentacji zdjęciowej i moim zasobie wiedzy odpowiedź na powyższe Kolegi i moje pytania może brzmieć: "zrobisz jak chcesz" ale jednak zapytać nie zaszkodzi.

Celownika bombowego nie było. Tylko pusta podstawa. Fotki wnętrza nie obejmują umieszczenia celownika strzeleckiego, ale nad tablicą przyrządów jest chyba właściwe miejsce dla niego.

Kolory góry (przynajmniej dwa) kadłuba są ciemne z niewielkim kontrastem. Linie rozgraniczenia kolorów są proste. Przyjąłbym standardowy kamuflaż bombowych Arado.

Fotki wnętrza kabiny pilota oraz operatora radaru były publikowane w Jet&Prop 6/95. Stąd też informacje o barwie okolic okołokabinowych.