Modelarstwo z pasją

Przypadkiem będąc u zegarmistrza w mojej miejscowości natknąłem sie na takie cudeńko:


Pan zegarmistrz oświadczył że śmigło wisi w zakładzie od 1930 roku i są na nim niemieckie napisy. Spod czarnej farby jest w niektórych miejscach prześwit i widać warstwy drewna w ciemnym i jasnym kolorze. Może ktoś z kolegów pokusi sie o ocenę z jakiego samolotu to może pochodzić.

Po średnicy można dojść...
Wyglądan na jakies standardowe smigło od silnika typu 100KM. Pewnie jakis Albatros BII albo LVG, ewentualnie jakis sportowy samolocik z lat 20-tych

Z boku części centralnej - w tej chwili nad lub pod zegarem - powinny być wybite napisy, określające silnik, do którego śmigło jest przeznaczone. Najlepiej byłoby, gdybyś sfotografował te napisy i wrzucił tu, na forum. Sprawa jest ciekawa. Może być, jak pisze potez, Niemiec lub Awstryjec, może być też co insze.

DARKMAN napisał(a):Pan zegarmistrz oświadczył że śmigło wisi w zakładzie od 1930 roku i są na nim niemieckie napisy. Spod czarnej farby jest w niektórych miejscach prześwit i widać warstwy drewna w ciemnym i jasnym kolorze. Może ktoś z kolegów pokusi sie o ocenę z jakiego samolotu to może pochodzić.

Spytaj za ile zechce je sprzedać?

Niestety śmigło nie jest na sprzedaż. Prawdobodobnie pochodzi z Bristola F2B Fighter. takie info dostałem na PW.
Dostałem taki link:

http://woodenpropeller.com/F2b.html

DARKMAN napisał(a):Niestety śmigło nie jest na sprzedaż. Prawdobodobnie pochodzi z Bristola F2B Fighter. takie info dostałem na PW.
Dostałem taki link:

http://woodenpropeller.com/F2b.html

Szkoda.
Masz miarę, to zmierz. 295 cm jak podaje zlinkowana strona. Wygląd łopat jest b. zbliżony ( chociaż proporcje łopat i piasty już nie, orientacyjnie ( na podstawie wielkości zegarów) średnica też jest mniejsza i bliżej jej do 250cm niż tych 295) , rozstrzygające są i tak wybite symbole na piaście. Moim zdaniem to nie jest takie samo śmigło , ale F2b mógł mieć różne w swojej długiej historii.

Litości - odrobninę logiki - jeśli ma napisy po niemeicku tak jak pisałeś to jakim cudem może być od F2b?
Kształtem to ma najbliżej do śmigieł do jakiegoś silnika rotacyjnego, ale jest pomalowane na czarno. Jeśli tak jest oryginalnie to jest to jakiś samolot z lat 20-tych. Sprawdż wybite sygnatury jeśli możesz tam będzie pisać jaki producent, średnica i do jakiej mocy silnika jest to śmigło, wtedy można coś dopasować

Śmigło ma 270 cm rozpiętości.
na zewnętrznej części piasty śmigła jest jakby wytłoczona pieczątka, ale napisy są raczej trudne do odczytania. I wcale nie jestem pewien czy to są po niemiecku. Jakość zdjęcia katastrofa, bo właściciel nie pozwolił mi dojść do śmigła i to jego ręka robiła fotkę napisu.

z lampą


bez lampy:



Napis brzmi jakby: ...ine proppeller czyli raczej nie po niemiecku

Śmigło firmy HEINE - to jest bardzo charakterystyczne logo - napis jest w podwójnym owalu, wypalony na gołym drewnie. Ciekawe czy malowane było oryginalnie, czy też ktoś je potem chlapnął farbą?
Masz jego średnicę? Bo po tym można dopasować do konkretnego silnika. Jeśli 270-280 cm to jest od silnika rotacyjnego:-)

Zasięgnąłem opinii śmigłowegu guru, Boba Gardnera, któremu podesłałem zdjęcia naszego tajemniczego śmigła. Oto informacje, jakie od niego uzyskałem:
Jest to wczesne śmigło z wytwórni Heine, prawdopodobnie z lat 1912 - 1915. W kształcie śmigła widoczy jest wpływ Lucien Chauviere'a (prosta krawędź spływu charakterystyczna dla śmigieł Chauviere'a). Taki kształt śmigieł utrzymywał się do roku 1915. Smukły kształt łopat sugeruje przeznaczenie śmigła do silników o mniejszych mocach takich jak Gnome lub Oberursel (80 KM), przeznaczonych do śmigieł z piastą z 6 otworami. Lecz wszystkie z jakimi się spotkał miały średnicę 2500-2600 mm. Średnica 2700 mm sugeruje przeznaczenie do silnika Mercedes o mocy 100 lub 120 KM. Prawdopodobnie śmigło nie było malowane i kolor jest twórczym działaniem późniejszych właścicieli śmigła.