Strona 1 z 1

B-25 ląduje przymusowo, 31.05.2011

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 10:27
przez Kuba P.
http://www.altair.com.pl/start-6368

To samolot, który był w Góraszce ze 3-4 lata temu.
Dobrze, że piloci nie ucierpieli chociaż zawsze jak widzę takie informacje to się zastanawiam, gdzie jest miejsce tych warbirdów. Czy w muzeach czy w powietrzu?
Niby rozsądek jasno mówi gdzie, ale też nic tak nie wyciska łez szczęścia jak ryk starego tłokowego silnika, klekot przestawiającego się śmigła i widok jak taki dziadek zbiera się z pasa.

Re: B-25 ląduje przymusowo, 31.05.2011

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 10:49
przez Jaro_Su
B25 jeszcze trochę jest, więc dobrze, że latają.....

jak pozostanie przysłowiowe jeden,dwa, to niech stoją spokojnie w muzeach...

Re: B-25 ląduje przymusowo, 31.05.2011

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 11:23
przez Grzegorz2107
Na forum IOH można obejrzeć bogatą kolekcję zdjęć z miejsca wypadku.
http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?p=281 ... 1882720d87

Re: B-25 ląduje przymusowo, 31.05.2011

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 11:24
przez siara1939
Widzialem go na zywo pare lat temu w Duxford-byl zaraz po remoncie i zmianie malowania. Szkoda maszyny.

Re: B-25 ląduje przymusowo, 31.05.2011

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 12:10
przez Mac Eyka
Oj tak piszecie jak by go na straty spisali.
Nie wygląda tragicznie. Myślę, że jeszcze polata sobie, bo nie z takich tarapatów maszyny do lotu były odrestaurowane.

Re: B-25 ląduje przymusowo, 31.05.2011

PostNapisane: poniedziałek, 6 czerwca 2011, 16:13
przez Slash
Ogólnie samolot nie musi chyba się rozpaść w drobny mak. Bardziej chodzi o coś w rodzaju zmęczenia, nadwyrężenia materiału w związku z przyglebieniem. Czy to nie było jakoś podobnie z Mietkiem G-2 z Hendon? Z resztą zaraz dowiemy się dokładniej bo specjaliści poprawią ;o)