A to ja też się dorzucę:
Frankfurt 15.06.11:
tym Airbusem A340-300 przylecieliśmy z Kantonu:

Gdziekolwiek rzucić okiem to głównie takie widoczki

a co kilkanaście minut taka krówka się pokazywała:

Można się było napatrzeć na różne różniaste linery, stada 747 z tych większych i A330,340,380...ale i tak największe wrażenie robi logistyka pracy lotniska, cała ta szarańcza na płycie
