Modelarstwo z pasją

Witam Szanownych Kolegów.
W związku z rozpoczęciem budowy modelu "dzbanka" (jak w tem.), poszukuję dokumentacji foto do tego samolotu.
Oczywiście chodzi o malowanie. W necie znalazłem tylko jedno zdjęcie
http://www.ww2color.com/nennius/webapps/slides/slides.php?action=update&primary_key=00042
jest o tyle cenne że kolorowe, ale tylko jedno.

Czy Koledzy w swych przepastnych zbiorach nie posiadają przypadkiem jeszcze innych zdjęć lub schematu malowania tego samolotu?

Pozdrawiam
Wojtek

Jest zbliżenie na godło na kolejnym samolocie Harta np. na Liitle Friends:
TU

Poszukam w książkach, ale wątpię.

Ciekawa maszyna. Kamo to dwa odcienie OD?

Panowie,
Serdeczne dzięki, zawsze to coś

A czy istnieje model plastikowy w tym malowaniu lub chociaż kalki ?

Tak w ogóle to jestem na etapie końcówki budowy takiego "dzbanka" ale w skali 1:7 (oczywiście latającego) i muszę dobrać jakieś malowanie, a wybrałem powyższe, ponieważ ten samolot posiada kamuflaż (przynajmniej szczątkowy - {dwa odcienie na kadłubie}) co nie jest bez znaczenia przy ocenie na zawodach.
Wy jako eksperci, doradźcie coś, może inne malowanie. Głównie chodzi o to, by było więcej jak dwa kolory podstawowe, (góra i spód) czyli w grę wchodzi kamuflaż, za każdy kolor podstawowy to 2pkt. (w skali od 1-10). No i jeszcze musi to być potwierdzone zdjęciami (mogą być cz.-b.) schematem malowania, planszami barwnymi.

pozdrawiam
Wojtek

Daj trochę więcej danych. Czy tylko podstawowe kolory kamuflażu dają punkty? Tutaj w tym UN-B masz najprawdopodobniej jeden kolor na górnych powierzchniach, tylko uzupełniony przez nową warstwę na pasach inwazyjnych i być może podmalówki na nosie. Farba jest nie zniszczona i czysta stąd efekt 'dwukolorowy'.
Trzykolorowy kamuflaż znajdzie się bez problemu, ale może dodatkowe elementy jak nosearty, czy inne oznaczenia nie są bez znaczenia.
Jaka wersja wchodzi w grę? W sensie jak dokładna jest makieta - czy Razorback dowolnej serii da radę?

To może brytyjski lub nowozelandzki - jest trochę Razorbacków w tym kamo.
Pozdrawiam

Nie, no oczywiście podst. barwy są najwyżej cenione, a każdy dodatkowy kolor np. wnęki podwozia czy kabiny też jest punktowany tylko mniejszą ilością pkt. i tak np. moja Foka http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=3&t=2071
na MŚ za kolorystykę dostała 9.5 pkt. na 10, bo posiadała w sumie 9 kolorów.
Oznakowanie to następny punkt do oceny, czyli oznaczenia, wszelkie nosearty, napisy i inne bajery też są oceniane pod względem jakości, wielkości i umiejscowienia.
Co do dokładności, to powiedzmy na 80% zgodności z oryginałem (tzn, bryła, obrysy, kąty są zgodne, ale detali jak klapki rewizyjne, nity itp. nie biorę pod uwagę, tzn. namaluję je na końcu).
Co do serii, to od D-15.

mecenass napisał(a):zawsze to coś

No, dzięki, dzięki.
Dasz jakieś foty tego dzbana 1:6? Popatrzyłbym jak takiego kolosa robisz. Może da się w nim na leżąco polatać?

No pstryknę coś przez "łikend".
To model, powiedzmy, treningowy, na tapecie mam jeszcze P-47 Gabbiego, tą ostatnią wersję na której trafił do niewoli, ale to na przyszły sezon, no a w planach jeszcze większą wersję Superbolta, taką 1:4,5. na taki mały motorek
http://www.troybuiltmodels.com/items/RCS250R.html
Ale to na razie plany, teraz się muszę skupić na "razorback-u".

mecenass napisał(a):Co do serii, to od D-15.

Dlaczego? Z twojego opisu niezbędnych szczegółów takie zastrzeżenie wydaje mi się na wyrost; dlatego pytam.

No w zasadzie może być od wersji C-2 (chodzi o dł. kadłuba), tylko nie mam "kwitów" do tej wersji.

Mnie bardziej chodziło o 'wsteczne' doprowadzanie P-47 do aktualnych standardów, co w USAAF nie było powodem zmiany oznaczenia wersji.
Wg mnie ten UN-B to bardzo dobry wybór, o ile ta nowa farba na pasach liczyć się będzie za dodatkowy kolor. Dodatkowo pasy inwazyjne, nose art, oznaczenia zestrzeleń, ślady czarnej farby na stateczniku pionowym i porządna kolorowa fota. Nie ma lepiej. Brytyjskie nie mają tych dodatkowych fajerwerków, a tak dobrego zdjęcia łaciatych Razorbacków USAAF nie znam.

Dzięki bardzo,
szkoda że nie wyszedł model w plastiku tak jak to zrobiłem z Foką, kupiłem 1:48 w malowaniu Grafa i miałem czarno na białym gdzie kamuflaż, jakimi barwami, gdzie napisy i oznaczenia itd. nie mówiąc już o kalkach, że po przeskalowaniu i obrobieniu w Corelu miałem gotowe maski do malowania.
No trudno, biorę się do roboty z tym co mam.

Jak pomalujesz spód?