Strona 1 z 3

Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 08:36
przez robmario
Czy ktoś może mnie uświadomić jakie czynności wykonuje ten żolnierz. Czy chodzi tu o jakąś kontrolę uzbrojenia. Wydaje mi sie, że to Bf 109 F z centralnym działkiem MG151. Nawiasem mówią to fajne zdjęcie. Pochodzi z German Archives Center. Zwróćcie uwagę na dokładność i precyzję malowania kołpaka.
Obrazek

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 08:50
przez karol 111
sprawdza centryczność lufy w odniesieniu do osi obrotu śmigła (?)

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:06
przez Kuba P.
Ustawienie punktu skupienia ognia karabinów i działka.
Tak, to jest 109 F.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:29
przez AndrzejS
Kuba P. napisał(a):Ustawienie punktu skupienia ognia karabinów i działka..


Z pomiaru jednego punktu ? Watpie,ale jesli możesz dać objasniający rysunek to chetnie obejrze.

Jednak centryczność lub współosiowość albo karby .

Po to na wlocie urzadzenia jest pryzmat z siatka wewnatrz.

Dodane po paru minutach :mrgreen: no jasne wycofuje sie z tych karbów :roll: To nie boroskop....

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:30
przez Soris000
Obrazek

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:34
przez Sparrow
Ten przyrząd, w który zagląda złonierz to endoskop, który umożliwia ocenę wizualną przestrzeni trudnodostępnych. Obecnie robi się to wideoendoskopami. Kiedyś odbywało się zwykłymi przyrządami optycznymi. Prawdopodobnie sprawdza stan wewnętrznych powierzchni lufy.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:36
przez Kuba P.
Panowie, ktoś z Was zna to urządzenie? Bo ja wiem co to jest i służy do tego, co napisałem.
Bez obrazy ale jak widzę łyżkę to się nie zastanawiam co to jest.
Żeby sprawdzić lufę to się ją po prostu wyjmuje. Poza tym lufa działka silnikowego kończyła się o wiele wiele głębiej niż ten Pan mógł zajrzeć. Tutaj co najwyżej sobie może popatrzeć w światłu rury poprowadzonej przez oś reduktora śmigła.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:37
przez kugelblitz
Kuba P. napisał(a):Ustawienie punktu skupienia ognia karabinów i działka.


Jesteś pewien ? Wydaje mi się że to akurat robiło się inaczej - bardziej hmm... praktycznie. Stawiano samolot w poziomie i strzelano do tarczy w odp. odległości korygując ustawienie broni. Jest mnóstwo fotek znanych Ci lepiej niż mi. Nie bardzo sobie potrafię wyobrazić jak wkładając coś giętkiego najwyraźniej w lufę można ustawić punkt skupienia.

Mi to wygląda bardziej na kontrolę stanu (zużycia, uszkodzenia ?) przewodu lufy za pomocą czegoś w rodzaju pra-endoskopu.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:39
przez Kuba P.
Tak, jestem pewien.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:41
przez AndrzejS
Kuba P. napisał(a):Panowie, ktoś z Was zna to urządzenie? Bo ja wiem co to jest i służy do tego, co napisałem.
Bez obrazy ale jak widzę łyżkę to się nie zastanawiam co to jest.
Żeby sprawdzić lufę to się ją po prostu wyjmuje. Poza tym lufa działka silnikowego kończyła się o wiele wiele głębiej niż ten Pan mógł zajrzeć. Tutaj co najwyżej sobie może popatrzeć w światłu rury poprowadzonej przez oś reduktora śmigła.


Nie no jasne że znasz . Jednak mocowane na osi działka słuzy tylko ,moim zdaniem , do sprawdzania linii strzału działka a nie jeszcze karabinów.W jaki sposób realizowane jest odniesienie do nich ?

Chyba że przed samolotem w pewnej odleglosci stoi tarcza i perfidnie napierdzielają pociskami ,a sprawdzenie polega na spozieraniu na siatke i dodawaniu podkladek pod km .

Szczerze ...to chwyciłem sie na tym ze jednak najprostsze rozwiazania sa najlepsze . A tak to człowiek kombinuje .

Jednym słowem ,jest tak jak napisałeś w pierwszej odpowiedzi . :P

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 09:53
przez Kuba P.
W tej chwili nie pamiętam dokładnie procedury adjustacji MG 17 w 109 F ale to jest bez problemu do sprawdzenia w domu. Jestem w pracy i nie mam tych papierów ze sobą.
Jeśli będzie Cię to dalej nurtowało to służę pomocą.

Tu kilka zdjęć podobnego urządzonka:
http://www.warrelics.eu/forum/firearms- ... gun-89881/

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 10:28
przez greatgonzo
To taka 'luneta z podglądem z boku'. Amerykanie używali podobnych, tylko z przedłużką wziernika, jako że wylot lufy mógł być dobre pół metra nad okiem. Do tarczy strzelano po ustawieniu broni i ewentualnie dokonywano korekt. Ciekawostką jest, że np. w P47 nie ustawiano nkm-ów w punkt, zakładając określone pokrycie celu.
Oczywiście każdą lufę ustawia się osobno, a wspólnym punktem odniesienia jest właśnie cel.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 10:40
przez potez
Kuba z cała sympatia dla twojej wiedzy - dokładność ustawienia działka byłaby zależna od precyzji zamocowania tego ustrojstwa w swietle lufy. przy czym 0.01mm błędu daje bład na odległości strzelania - 100 m 1m odchylenia. Razczej wątpliwy jest sens użycia czegoś takiego.
To jednak jest endoskop :)

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 11:16
przez Rafal
Urządzenie nie przezierne tylko laserowe ale służy do dokładnie tego samego:

http://www.ele-laser.com/en/products_show.asp?id=26

Wkładane do lufy.

Re: Co robi ten żolnierz

PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 11:52
przez Sparrow
Kuba ma rację. Do zaglądania w lufę samolot nie musi być wypoziomowany, a ten Messerschmitt jest.