Modelarstwo z pasją

Czy ktoś z kolegów robił tytułowego samolota? I z jakiego zestawu?
Z tego co się orientuję, nie ma na rynku tej wersji i do przerobienia stosuje się F.1C (Hasegawa, Heller, Airfix).
Zastanawiam się nad tą maszynką:

http://www.taringa.net/comunidades/aviones-y-helos/4395540/_F_-Los-aviones-de-la-guerra-Iran-Irak.html
Moje niewprawne w rurach oko dostrzega tylko kilka różnic w obrębie statecznika pionowego?

Janusz, ale to przecież iracka maszyna a nie irańska.

Dzięki, literówka oczywiście (choć irańskie też były, ale as 14 zwycięstwami był tylko u Husajna!). A swoją drogą to jak zobaczyłem, że jest odpowiedz od Arkadego, to się ucieszyłem, że dostąpię jakiejś wiedzy w temacie większej... (choć z kolei wiem, że teraz tylko w 48-ce siedzisz).
Miał też HDL wydać kalki w 72-ce, do tego Mirage'a, nie wiecie nic towarzysze? Google nie wie.

Mam kalki do irackiego mirage. Firmy nie pamiętam niema tam nawet malowania. Jest to jakiś zestaw do kilku modeli z pustynnej burzy 90 roku. Poszukam w pudełku jeśli potrzebujesz

Nie, spokojnie. Na razie badam sytuację. Nie mam nawet modelu pod tego F.1EQ. Ale dzięki.

Pamiętam, że najciekawszą propozycją był chyba wyrób ESCII. Złożyłem go kiedyś we francuskim malowaniu - raczej klocki lego niż A-Model, ale z bardzo uproszczonym wnętrzem kabiny pilota. Jest jednak Pavla, Quickboost itp. Problem tkwi w dostępności modelu ESCII - w zasadzie tylko portale aukcyjne wzbogacone dużą dozą szczęścia.

ESCI miało w ofercie Miraga F-1EQ.
Kalki też są.

http://www.modelimex.com/1-72-decals-mi ... -air-force

Te kalki znam. A ESCI znalazłem tylko ten:

I też ma chyba linie wypukłe. Poczytałem trochę i ponoć najlepsze co jest to Hasegawa (choć też linie wypukłe).

Ten model ma linie wklęsłe - jak i cała linia Miraży F.1 ESCII. Nie mam fotek swoich wypocin ale znalazłem inne wykonanie.
Tu znalazłem numer katalogowy poszukiwanego przez Ciebie modelu: 9063 - Mirage F.1/AM-39 Exocet. Tu możesz obejrzeć jego pudełko, na którym widać zmieniony statecznik pionowy i chyba irackie malowanie. Happy hunting!

A no fakt. Dzięki. Trzeba będzie się zakręcić. Wprawdzie od strony technicznej nie siedzę w temacie, ale to chyba nie do końca jest ta wersja? Wprawdzie ma ten dodatkowy skos na przodzie statecznika pionowego, ale nie powinno być z kolei tych stabilizatorków na górze statecznika? Które ma np. wersja C! No chyba, że to nie jest element wyróżniający wersję?
Ten "mój" to jest F.1EQ-1 (seriale od 4004 do 4021)
Niemniej i tak zdecydowany jestem na zakup...

http://www.scalemates.com/products/prod ... ?id=134106
Szkoda ESCI. Kiedyś, ponad 20 lat temu, jakościowo i cenowo byli lepsi niż Tamiya i Hasegawa razem wzięte.

Jaho63 napisał(a):. Wprawdzie od strony technicznej nie siedzę w temacie, ale to chyba nie do końca jest ta wersja? Wprawdzie ma ten dodatkowy skos na przodzie statecznika pionowego, ale nie powinno być z kolei tych stabilizatorków na górze statecznika? Które ma np. wersja C! No chyba, że to nie jest element wyróżniający wersję?
Ten "mój" to ma być ponoć F.1EQ-1.
Niemniej i tak zdecydowany jestem na zakup...

Ale marudzisz...napływ statecznika pionowego bedziesz musiał zrobić sam . Ani ESCI ,ani Hase ani Heller tego nie daja . Po drugie trzeba zobaczyc ze zdjeciów jakie on tam miał anteny RWR , to takie spiczaste z przodu i tyłu statecznika ,a te ,,stabilizatorki,, to tez anteny .Czyli sie ciesz ze to to tylko 2-3 elementy wokół stateczniku i cała robota

A tak na koniec to nie brał bym ESCI ,a Hase lub Hellera.

Witam. O ile pamiętam to HELLER robił chyba ze 3 wersje MIRAGE 1. Sam mam wersje CR. Czy można prosic Kolegę Jacka o fotki tego modelu co zamiescił fotkę. Hasę obecnie przepakowuje REWEL. Posiada fajne kalki

AndrzejS napisał(a):Ale marudzisz...

W sumie też więcej marudzisz niż się dzielisz doświadczeniem.

AndrzejS napisał(a):napływ statecznika pionowego bedziesz musiał zrobić sam

Mam rozumieć, że na artboxie jest właściwy, a w pudle jest inny statecznik?

AndrzejS napisał(a):Po drugie trzeba zobaczyc ze zdjeciów jakie on tam miał anteny RWR

Zdjęciów tego egzemplarza nie mam, ale mam inne, o numerach 4006, 4009, 4011 (czyli też wersja F.1EQ-1) widać te "szpicki" z przodu i tyłu statecznika, dokładnie tak samo jak na rysunku na wstępie wątku, więc nie są dla mnie zaskoczeniem. Nie widać również na zdjęciach "stabilizatorków", czyli jak piszesz anten po bokach, u samej góry statecznika pionowego. Czyli też tak jak na malowance na wstępie wątku.

AndrzejS napisał(a):Czyli sie ciesz ze to to tylko 2-3 elementy wokół stateczniku i cała robota

No toż o to chodzi, żeby ktoś napisał co trzeba poprzerabiać, bo może gra nie warta świeczki (jak dla mnie).

AndrzejS napisał(a):A tak na koniec to nie brał bym ESCI ,a Hase lub Hellera.

Ponieważ?
Cenne będą nawet uwagi typu "lepiej wygląda plastik", "detale są delikatniejsze", "lepiej jest oddany kształt... czegoś tam".
Samo "ja bym nie brał ESCI" jest mało przekonujące. Linie ma wgłębne! To już coś.

To ciekawe, że takie fajne samoloty jak Mirage III czy F1 nie doczekały sie porządnych modeli w 72.
Ja mam F1 hellera. Model jak model. Raczej słaby, ale sam samolot kusi swoim fajnym kształtem i fajnymi malowaniami.
Ciekaw jestem jaka wygląda model ESCI( mam F-5 A ESCI i jestem nim zachwycony) Piszesz Janusz, że F 1 ESCI ma wypukłe linie. To pewne ?