Modelarstwo z pasją

śmierci Stanisława Latwisa. Znalazłem przypadkiem coś takiego:
http://niebieskaeskadra.pl/?control=8&id=2733#
Czy ktoś z was jeszcze czytał kiedyś "Pilota gwiażdzistego szlaku"?

Oczywiście. To była książka, która zaraziła mnie lotnictwem.

potez napisał(a):Czy ktoś z was jeszcze czytał kiedyś "Pilota gwiażdzistego szlaku"?

Czytał. Czas może na ponowną lekturę. Nie wiem tylko, czy jestem w stanie przeżyć ją równie silnie jak wtedy gdy czytałem ją po raz pierwszy. Jedna z książek, która zostawia w pamięci takie ślady, jakby się samemu w tych wydarzeniach uczestniczyło.

Mnie się przypomniało kilka dni temu w czasie lektury "Skrzydlatych wspomnień" Rychtera - akurat Latwisowi poświecił kilka akapitów. Przyznaję się, z lekturą książek Meissnera mam spore zaległości, które chyba pora nadrobić...

"Pilot gwiaździstego znaku" to jedna z najlepszych książek jaką przeczytałem, wchłonąłem ją jednego wieczoru, zapadła mi w pamięć na zawsze.

potez napisał(a):Czy ktoś z was jeszcze czytał kiedyś "Pilota gwiażdzistego szlaku"?

Lektura obowiązkowa! Na tym się wychowałem (też), choć pierwsze było gazetowe wydanie "Żądła Genowefy" z lat 50-tych