Modelarstwo z pasją

Ultra jakość i niezwykłe detale
http://www.flickr.com/photos/mikekukavica/tags/fw190d9/

No fajne fotki, ta jest dobra:




...gdyż ujawnia dwa ciekawe fakty.
Raz, że widać slicznie RLM 82 a dwa, że szczyt statecznika pionowego jest drewniany i chyba nie pokryty czerwonym podkładem przed montażem.
Znam ten statecznik ale nie widziałem aż takiego mikroskopowego powiększenia.

Sam zaś muzealny samolot ma kilka elementów zniekształconych przez lata i muzeum, więc trzeba brać poprawkę.

wrzuć tę fotkę bo nie widać... a ok!już jest

A mi najbardziej podoba sie odkurz z aero. Czyżby pod koniec wojny niemce nie używały blue-tacka?

Spritzpistole, jakim to malowano jest czymś jak jednoakcyjny, duży aerograf. Do tego farba, rozcieńczalnik może nie do końca dobra, malarz przyuczony i taki efekt. Pryśnięcia farbą i rozprysk. Z bliska tak to czasem wyglądało czasem, choć nie zawsze. Są i znacznie ładniej malowane plamki, bardziej modelarsko
Z drugiej strony - na takie coś na pewno nie zwracano uwagi

Tak ale dzięki takim zdjęciom zawsze człowiek lepiej się czuje jak mu gorzej idzie z odkurzem

Czarny napisał(a):Tak ale dzięki takim zdjęciom zawsze człowiek lepiej się czuje jak mu gorzej idzie z odkurzem

Myślę, że ślicznie pomalowane plamki na modelu 1:48 powiększone nawet 10 razy szkłem wyjdą gorzej jak to, co widzisz na oryginale.
Podobnie nierówności w spasowaniu blach oryginału itp.

Kuba P. napisał(a):Myślę, że ślicznie pomalowane plamki na modelu 1:48 powiększone nawet 10 razy szkłem wyjdą gorzej jak to, co widzisz na oryginale.
Podobnie nierówności w spasowaniu blach oryginału itp.

Potrafisz człowieka na ziemie sprowadzić...

Kuba P. napisał(a):

Czarny napisał(a):Tak ale dzięki takim zdjęciom zawsze człowiek lepiej się czuje jak mu gorzej idzie z odkurzem

Myślę, że ślicznie pomalowane plamki na modelu 1:48 powiększone nawet 10 razy szkłem wyjdą gorzej jak to, co widzisz na oryginale.
Podobnie nierówności w spasowaniu blach oryginału itp.

Trzeba by tak dla picu kiedyś spróbować.