Jest taki pogląd, jakoby Hasegawa w skali 1:48 zrobiła za krótkiego Stukasa D/G. Części osłon silnika modelu B/R i D/G mają podobną długość (sam sprawdzałem).
Nie jestem specjalnie oddanym zwolennikiem Stukasa, ale postanowiłem sprawdzić na ile pogląd o błędzie Hasegawy jest prawdziwy.
Materiał porównawczy:
Idąc dalej, patrzę sobie na zdjęcia silników bez osłon:
Wygląda na to, że łoża są bardzo podobne o ile nie takie same, ich długość wygląda podobnie, ustawienie silnika względem łoża takie samo, odległości okien wylotowych cylindrów takie same...
Tak samo na zdjęciach samolotów wyżej ułożenie rur wydechowych jest mniej więcej takie samo.
Oczywiście najprościej byłoby zwyczajnie porównać długość całkowitą obu samolotów, ale jakoś ciężko mi zdobyć wiarygodne dane.
Zerknąłem wczoraj do książki "Uwaga Stukas" wyd. Armageddon i znalazłem tam informację, jakoby silnik Stukasa D był o 404 mm dłuższy. 40 cm przy długości całkowitej silnika ok 180 cm? Dziwne.
O ile się orientuję, silnik Jumo 211 D i kolejne F/J różniły szczegóły konstrukcyjne pozwalające osiągać wyższe moce ale gabarytowo jednostki były bardzo podobne.
Idąc dalej - wysunięcie silnika w przód musiałoby mieć jakiś cel. O ile wiem kadłuby Stukasów B-D nie uległy zmianie, wyposażenie też raczej się nie zmieniło znacząco. Jak więc skompensowanoby dalej wysunięty środek ciężkości?
Jak pisałem wcześniej, specjalnie fanem Stukasów nie jestem ale to zdanie o błędzie Hasegawy chcę sprawdzić.
Czy ktoś się już nad tym głębiej pochylał?
Wydaje mi sie, że nos Stukasa D/G wydaje się optycznie dłuższy bo:
[1] Chłodnica pod silnikiem Stukasa D/G jest płytsza i osadzona dalej niż duża, wysunięta chłodnica Stukasa B/R
[2]
Stuka D/G ma płaską osłonę nad silnikiem,
Stuka B/R ma tam chłodnicę oleju, dodatkowo wysklepiającą nos
[3] Osłony podwozia Stukasa D/G są smuklejsze w porównaniu do ciężkawych kapci Stukasa B/R
Najfajniej byłoby jakoś nałożyć na siebie zdjęcia zrobione pod porównywalnym kątem albo sprawdzić np. w instrukcji jak długi powinien być
Stuka