Modelarstwo z pasją

Wczoraj przywieźli Miga 29 (nr taktyczny 4115). Reszta z planowanych eksponatów także zapowiada się bardzo ciekawie (chociaż osobiście wolałbym coś z II WŚ) Zresztą zerknijcie sami - KLIK

ps. mam nadzieję, że dobry dział, jeżeli nie, to proszę o przeniesienie tematu gdzie trzeba

Mimo że jety to też nie mój temat, cieszę się wyjątkowo
Uwagę moją zwracają dwie rzeczy:
poroniony pomysł pomalowania MiG-a z jednej strony w barwach polskich, z drugiej w kamuflażu Bundesluftwaffe
no i kwestia Harriera: nie było lądowej wersji Gr.2, a na Falklandach na 100% latały Harriery Gr.3

Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):poroniony pomysł pomalowania MiG-a z jednej strony w barwach polskich, z drugiej w kamuflażu Bundesluftwaffelatały

Pomysł jak najbardziej poroniony ale praktykowany w muzeach na świecie. W Hiszpani jest I-16 typ 10 z lewą stroną w barwach republikańskich a prawą we frankistowskich.
Przy okazji, z Belgii dostaniemy Mirage V a mało kto wie że takie własnie już dostaliśmy w 1992 i stoi on obecnie w WOSSP w Dęblinie.

Tak jest też z f-14 tomcat w NAS Oceana, gdzie ma malowania dwóch jednostek navy (tak słyszałem) i jeżeli w tamtym przypadku mi się taki pomysł nie podoba, to miga jestem ciekaw jak będzie wyglądał Jak to wszystko ściągną to trzeba będzie jechać pozwiedzać

Wczoraj dotarł do Muzeum Lotnictwa kolejny nowy nabytek , samolot myśliwski F 104 S Starfighter przekazany przez Włoskie Siły Powietrzne. Starfighter nie jest jedynym nowym nabytkiem, jeszcze parę dni wcześniej (nie pamiętam ile ) wylądowała u nas Iryda

zdjęcie ze strony ML w Krakowie

Pięknie! Muszę tam jeszcze tej jesieni raz wrócić Teraz najnowszym nabytkiem jaki widziałem, był Mirage.
Byłem 2 tygodnie temu i widziałem Irydę. Ona chyba raczej nie wylądowała, prawda? Skąd się wziął ten ezgemplarz, jakie były jego losy? Służył jako jakaś pomoc dydaktyczna?
Widziałem że płat leżał osobno, nie było silników, samolot wyglądał na mocno zdekompletowany.
Wiesz coś więcej o tym eksponacie?

Uwielbiam to muzeum!

Faktycznie nie wygląda mam nadzieje, że niedługo się to zmieni
Zdjęcia zrobiona po przyprowadzeniu do ML, płat główny i usterzenie poziome też dotarło leży obok, lecz nie odnalazłem ich zdjęć.
Hmmm... historia tej maszyny mi jest nie znana, ale postaram się czegoś o tej maszynie dowiedzieć w niedziele
W tą niedziele (23 listopada) będzie "Dzień Otwartych Drzwi Muzeów Krakowskich" (wstęp w tym dniu za free) i odbędą się dwa spotkania pt. "Spitfire i Messerschmitt - godni siebie przeciwnicy" i "Uzbrojenie samolotów - od metalowej strzałki do bomby jądrowej" prowadzone przez Pana Jana Hoffmanna

Kuba Plewka napisał(a): Skąd się wziął ten ezgemplarz, jakie były jego losy? Służył jako jakaś pomoc dydaktyczna?
Widziałem że płat leżał osobno, nie było silników, samolot wyglądał na mocno zdekompletowany.

Skoro to 305 to wszystko jasne. Trzecia seria Irydy wyprodukowana w ilości 6 szt w 1994 a pierwsza z silnikami K-15 zamiast SO-3W i stąd pełna nazwa PZL I-22 Iryda M-93K. Do stycznia 1996 używana w 58LPSz-B w Dęblinie a później trafiła do PZL Mielec, gdzie do 2002 pracowano nad modernizacją kombinując z podwyższonym statecznikiem pionowym i napływami przed płatem.

Dzięki za info. Akurat sobie też szukałem informacji na temat tej maszyny. Swoją drogą, smutna historia bardzo ładnego samolotu...

Poniżej moje trzy zdjęcia tego eksponatu

Wie ktoś do kiedy w Krakowie będzie BF 109? Bo wstyd się przyznać, ale go jeszcze nie widziałem. A co jestem w Krakowie, to jakoś nie mogę znaleźć czasu żeby wpaść do muzeum

łsobota napisał(a):A co jestem w Krakowie, to jakoś nie mogę znaleźć czasu żeby wpaść do muzeum

Nie tylko Ty masz pecha, czy muzeum nie mogłobybyć czynne w weekendy?

No przecież jest od 10.00. do 16.00.
http://www.muzeumlotnictwa.pl/

Jesli bede jechac do Krakowa to wlasnie aby odwiedzic ML A moze by tak przeniesc stolice do Krakowa a ML do Warszawy ??
A tak z innej beczki to do ML blizej od lotniska czy od dworca kolejowego ?? Zastanawialem sie jak tam wygodniej dojechac z Warszawy.

Zdecydowanie od dworca kolejowego. Lotnisko Balice jest w dość dużej odległości od samego miasta. Z dworca kolejowego bez problemu dojedziesz tramwajem. Ja sam niespecjalnie znając Kraków trafiłem tam bez problemu samochodem.
Do muzeum jest dobry dojazd, bez kłopotu się parkuje i...wsiąka na cały dzień
Takie fantastyczne miejsce.

No wlasnie i o to chodzi
Dzieki za info !