Robert i Adam,
dziękuję Wam za bezcenne materiały. Ciekawe, że na tych rysunkach są oznaczone seriale niemieckie ,a jedyne dobre zdjęcie pokazuje samolot tylko z szachownicami i to już z obwódkami.
Po pierwszych przemyśleniach skłaniam się ku zrobieniu modelu "domyślnego", inspirowanego rysunkiem Roberta i fotką Adama (tą z rozbitym samolotem), samolotu z numerem, nr 114/17, w kolorze sklejki i płótna, z serialem niemieckim AlbCIII(OAW)114/17 i starymi szachownicami. Szachownice na skrzydłach będę musiał namalować ręcznie, nie mam tak dużych. Do kadłuba i usterzenia wystarczą pozostałości kalek Techmodu z Fokkera D.VII. Serial też namaluję ręcznie, bo nie ma chyba takich kalek w sprzedaży. Wobec ogólnej jakości zestawu SH, to jednak nie tak wielki problem. Jeśli macie inne sugestie, to możemy podyskutować.

Na razie dopiero grzebię w kabinie i jeszcze dużo czasu upłynie, zanim dojdę do malowania i kalek.
W 1917 roku powstawały już chyba tylko wersje szkolne, bez zamontowanego uzbrojenia? Chodzi zwłaszcza o ten Spandau przy silniku, który trzeba montować (albo nie) przy zamykaniu kadłuba.