Modelarstwo z pasją

Witam
Publikuję parę moich zdjęć z wizyty w dniu wczorajszym z Krzesin,
zorganizowanej przez Grodziski i Poznański LOK







przekazaliśmy na ręce dowództwa Bazy Lotnictwa Taktycznego taką oto grafikę

ale przedtem trzeba było wyczyścić obuwie!

Dobrze, że nie kazali wam załozyć takich kapci muzealnych z filcu .
Dzięki za zdjęcia - wygląda, że fajnie było ...

Aleksander napisał(a):wygląda, że fajnie było ...

oj było , przede wszystkim dopisała pogoda, a faktycznie
tafla nawierzchni lotniska jest sterylnie czysta.
Podano man dużo informacji:
np dowiedziałem się , że Polska kupiła 12 kpl. zbiorników konforemnych...

Cześć,

Też miałem okazję być w Krzesinach dzięki uprzejmości mojej uczelni. Wrażenie niesamowite. Najbardziej zdziwiła mnie lekko chropowata powierzchnia Jaszczombów

Fajnie nasze Falcony latają już z Sniper'ami

Szczegolnie pierwsze zdjecie ciekawe - tylko dostali i juz psuja.

Masz rację,
mnie martwi inna rzecz (zdjęcie poniżej)

takie oto uszkodzenia lotek wyglądają trochę dziwnie,dodatkowo samoloty są strasznie szorstkie jak papier 200, a śruby są przykręcone bardzo niechlujnie!!!!

Aleksander011 napisał(a):dodatkowo samoloty są strasznie szorstkie jak papier 200, a śruby są przykręcone bardzo niechlujnie!!!!

Nie znam się, ale farba naszych F-16 ma mieć zdolność rozpraszania w niewielkim stopniu fal radiowych, więc może to zamierzony efekt. Przy okazji jest to świetny argument przeciw półmatowym malowaniom modeli.

Jacek Bzunek napisał(a):Nie znam się, ale farba naszych F-16 ma mieć zdolność rozpraszania w niewielkim stopniu fal radiowych, więc może to zamierzony efekt

Tak mówił nam specjalista od awioniki który oprowadzał nas po hangarach.

Jacek Bzunek napisał(a): Przy okazji jest to świetny argument przeciw półmatowym malowaniom modeli.

Ale chyba modeli polskich F-16 (i tych malowanych podobnie, tą farbą, taką techniką, niepotrzebne skreslić) bo jak pamiętam F-16 (zdaje mi się holenderskie) w Radomiu 3 lata temu to były zupełnie typowo lekko błyszczące, tak jak większość latających statków powietrznych. Polskie z czasem też zapewne się wytrą i wybłyszczą.

Kuba Plewka napisał(a):

Jacek Bzunek napisał(a): Przy okazji jest to świetny argument przeciw półmatowym malowaniom modeli.

Ale chyba modeli polskich F-16 (i tych malowanych podobnie, tą farbą, taką techniką, niepotrzebne skreslić) bo jak pamiętam F-16 (zdaje mi się holenderskie) w Radomiu 3 lata temu to były zupełnie typowo lekko błyszczące, tak jak większość latających statków powietrznych. Polskie z czasem też zapewne się wytrą i wybłyszczą.

Nie jestem pewien czy się wytrą bo to zupełnie inne farby i inny kamuflarz.

Patrząc na to zdjęcie można zażartować, że sprzęt się dociera. Ale faktycznie to może niepokoić.
Z drugiej strony, Aleksandrze czy to aby na pewno zdjęcie klapolotki? Wydaje mi się, że to pokrywa jakiegoś panelu dostępu. Nie jest to część ruchoma/pracująca. Wydaje mi się, że to uszkodzenie powstało na ziemi na skutek...
Masz może zdjęcie z szerszą perspektywą?
Co do farby, to nie powinno dziwić, że są matowe, a nawet chropowate. Obcowałem nieco z holenderskimi F-16. To normalna sprawa. Amerykańskie samoloty też są malowane w ten sposób.

Off-topic, ale czy jeden z Jastrzębi nie bawił dwa dni temu w Trójmieście?

Jostein