Modelarstwo z pasją

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dyILIJw2VHw[/youtube]

Mają ludzie kasiorę.

To jest 1/1 czy 1/2 ?? Pytam, bo jaka mała mi się wydaje ta superforteca.

1/1 Jedyna latająca.

Kasiore to oni maja od zwyklych ludzi. Przez lata zbierali forse na odbudowe tego samolotu oferujac w zamian lot tym samolotem. Ten kto dal wiecej poleci wczesniej. Ja osobiscie przez 5 lat wyslalem im $1500.00. Moja nagroda czyli lot trwajacy jakies dwie godziny ma odbyc sie w Maju 2015. Moze wczesniej jesli inni dobroczyncy zrezygnuja z ich lotow.
I takim to sposobem maja na to forse.

Doskonale wiem w jaki sposób pieniądze na to zdobywają - po prostu od prywatnych sponsorów. Nawet na Oshkosh spiker podkreślał że w całym przedsięwzięciu nie ma ani centa państwowych pieniędzy. Nie można tez zapomnieć o ludziach którzy zamiast $$$ zaoferowali swoją pracę. Nie wiem czy wszyscy wiedzą ale "Fifi" nie lata z oryginalnymi silnikami - one odmówiły już dawno współpracy. Obecnie lata na hybrydach z nowszych silników.

Czarku mam nadzieję że weźmiesz ze sobą kamerę i pokażesz potem relację na forum. Mnie niestety na taką wycieczkę nie było stać (przelot B17 kosztował bodajże 500$)

PS. Trochę osobistych wspomnień: W tej fortecy jako 3.5 letnie dziecko (24 lata temu) siedziałem za sterami - mam zdjęcie. W zeszłym roku udało mi się ją zobaczyć na żywo w locie o czym chwaliłem się tutaj: viewtopic.php?f=9&t=22647


PPS. Mój tekst "mają kasiorę" był w nawiązaniu do skeczy KMN.

Dwa latka mina szybko. Kilka modeli więcej i będzie 2015.
Będziesz miał radochę !!

Dźwięk pracujących silników niesamowity

Do tej pory miałem okazje lecieć w B-17, B-25, Avenger, Stearman i Texan. Takie małe przyjemności w szarym życiu. Tanie to nie jest ale raz się żyje. Szkoduje ze nie miałem dość forsy na lot w He-111 zanim się rozbił.
No ale co miałem to moje, nikt mi tego nie zabierze. Zwłaszcza ze zmieniające się przepisy bezpieczeństwa w USA raczej zabronią takich lotów dla zwykłych zjadaczy chleba już niedługo.

Podobno w trakcie loty B17 jest bardzo ale to bardzo głośno w środku.

CzarekB napisał(a): Moja nagroda czyli lot trwajacy jakies dwie godziny ma odbyc sie w Maju 2015.

CzarekB napisał(a):Szkoduje ze nie miałem dość forsy na lot w He-111 zanim się rozbił.

CzarekB napisał(a): Zwłaszcza ze zmieniające się przepisy bezpieczeństwa w USA raczej zabronią takich lotów dla zwykłych zjadaczy chleba już niedługo.

No to obyś tylko doczekał swojego lotu

CzarekB napisał(a):Do tej pory miałem okazje lecieć w B-17, B-25, Avenger, Stearman i Texan. Takie małe przyjemności w szarym życiu.

Boże, i mówisz o tym tak spokojnie jakbyś wspominał wczorajsze śniadanie. Za samo B-17 albo B-25 dałbym się pokroić !

A czym tu sie az tak podniecac ? To nie jest moje osobiste osiagniecie, po prostu kwestia zaoszczedzenia pieniedzy na te loty.
Wszystkie te samoloty sa bardzo glosne w srodku. B-17 trzeszczala jak skrzypiacy woz drabiniasty, to prawda ale wszystkie byly bardzo glosne.
W sumie to byly samoloty bojowe, nie salonki dla wygodnickich.

Ale jak sobie pomyślę żeby w takim trzęsącym się pudle lecieć nad Berlin i z powrotem i jeszcze po drodze strzelają... to jakoś czuję się nieswojo... ale za to pełen podziwu dla ludzi którzy tak latali.

malinowski napisał(a):Ale jak sobie pomyślę żeby w takim trzęsącym się pudle lecieć nad Berlin i z powrotem i jeszcze po drodze strzelają...

Może i pudło się trzęsło, ale leciało nawet po trafieniu Messerschmittem, nie wspominając o mniejszych pociskach.