Modelarstwo z pasją

Jak w tytule. Szukam pomocy w określeniu różnic pomiędzy obiema wersjami. Jasne i oczywiste są różnice w kokpicie i w jego oszkleniu, a tak że to że dodano zawiesia pod rakiety. Interesują mnie konkretnie uzbrojenia skrzydła. Czy spasuje Airesa komory uzbrojenia dedykowane do wersji F4U-1D Trumpka do nowiutkiej Tamki w 1:32 oczywiście.
Chrupek

Nie wiem czy warto zaczynać tak pracochłonny projekt. Ilość problemów będzie zatrważająca. Chodzą głosy, że być może w przyszłym roku będzie wydany F4U-1D. Mam tego F4U-1 Tamiyi i to tak świetny zestaw, że rozcinanie go to trochę świętokradztwo ;).

Świętokradztwo to to co Tamiya zrobiła z tym Corsairem. W modelach Spita i Mustanga komory uzbrojenia były oddzielne i pokrywy również a tu żadnego pola do popisu. Dlatego chcę wsadzić do mojego F4U-1 ten zestaw dedykowany do F4U-1D Trumpka. ( Oczywiście jeżeli merytorycznie on tam pasuje)

Poza kabiną jeszcze jest kwestia śmigła. F4U-1D miał inne niż F4U-1A i Birdcage. Zaczekaj - kabinę zmienić będzie trudno, a jak to zrobi Tamiya, to będzie bajka prosto z pudła. Nie powinni długo zwlekać z innymi wersjami, Spitfire pokazał się szybko w 3 odsłonach.

Ja nie chcę przerabiać mojego "Birdcage" do wersji 1D a jedynie wzbogacić go o komory uzbrojenia i pootwierać, bo tamka nie przewiduje tego dla tego samolotu. A szkoda.

Teoretycznie w oryginale skrzydło to samo, ale skrzydło modeli Tamiya i Trumpeter dzieli zapewne przepaść. Sklejałem kiedyś chinola - dramat. Aires musiał się do tego jakoś pasować. Nie widzę tego dobrze, trzeba dokładnie sprawdzić mając model i żywicę w ręku.

Witam.

Jeżeli chodzi o skrzydła - to nie było różnicy między wersjami F4U-1 ; 1A i 1D ; różnice były w wersji F4U-1C i F4U-4B i dalszych, gdzie występowały zamiast 2x6 "pócalówek"- 2x2 działka 20mm

Maciek_66 napisał(a): jeszcze jest kwestia śmigła. F4U-1D miał inne niż F4U-1A i Birdcage

Poza tymi, które też latały z paddlebladem, jak -1D.