Kuba Plewka napisał(a):*Te informacje posiadam z kilku źródeł - niestety w większości opracowań. W chwili obecnej nie mam oryginalnej niemieckiej dokumentacji obsługowej tego typu instalacji (byłbym więcej jak ciekaw tejże), bazuję na fragmentach posiadanej dokumentacji Fw 190 A i BMW 801 C/D, stąd jeśli w moim opisie ktoś znajdzie nieścisłość lub luki, które może uzupełnić bardzo proszę o dopisanie. Dziękuję.
Prawie dobrze
Kuba Plewka napisał(a):Ciśnienie doładowania poprzez zwiększenie obrotów sprężarki wzrastało z 1,42 do 1,65 at. Założenia wykorzystania tego urządzenia ograniczały użycie do 10-15 minut i nieprzekraczania pułapu 1000 m.
Obroty wirnika sprężarki nie miały tu nic do rzeczy bo ściśle zależały od obrotów wału silnika, z którym były sztywno związane poprzez przekładnię. W obu przypadkach (1,42 i 1,65 ata) wał obracał się z prędkością 2700 obr/min a przełożenie na biegu "Bodenlader" wyynosiło niezmiennie 5,31:1.
W opisie instalacji umknęło Ci jedno ważne słówko "Drosselklappen", które oznacza ni mniej ni więcej jak przepustnicę zainstalowaną w kanale dolotowym do sprężarki. Przesterowanie KMG polegało więc na szerszym otwarciu (
weit offen) tejże, co skutkowało powiększeniem "światła" kanału dolotowego. Dzięki nie dławionemu przepływowi sprężarka zasysała większą ilość powietrza, które po sprężeniu do ustalonej objętości miało wyższe ciśnienie.
Sam jestem bardzo ciekaw* jak to dokładnie od strony fizyczno-technicznej działało. Czy wtryśnięte paliwo pozwalało poza wzbogaceniem mieszanki nieco schłodzić powietrze podawane do sprężarki przy jednoczesnym wymuszonym (przesterowanie Kommandogerat) podniesieniu ciśnienia doładowania?
Przede wszystkim chodziło tu o schłodzenie powietrza. Paliwo odparowując zabierało ładunek ciepła i działało jak antydetonant pozwalając na zwiększenie ciśnienia ładowania. Inaczej nie byłoby sensu wtryskiwania go do kanału sprężarki. Przecież można by było doprowadzić dodatkowe paliwo tradycyjną drogą - wprost do cylindrów.