mkcz0202 napisał(a): G10 i G14 z silnikiem DB605D a rysunki wersji okaptowania silnika są takie same...... .
Pozwól, że nieco to usystematyzuję:
Jeśli silnik 605 D to może to być albo G-10 albo K-4. W innych wersjach nie stosowano tego silnika.
Jeśli silnik 605 AS to może być G-14/AS, raczej okres i miejsce wyklucza G-6/AS.
Jeśli macie lewe łoże wybrzuszone nad sprężarkę to odpadają silniki 605 A (w wersjach G-6, G-8) i 605 AM (w wersjach G-8, G-14).
Czyli tak - zostaje wyłącznie silnik z większą sprężarką D lub AS czyli mamy do wyboru G-10, G-10/U4, G-14/AS lub K-4.
Jeśli macie tam koło wraku MG 151/20e to raczej odpada G-10/U4 i K-4. Zostaje G-10 i to bardzo prawdopodobny typ lub G-14/AS również bardzo popularny w tym rejonie.
Jeśli macie tabliczkę znamionową osłony silnika, która wskazuje na G-10 lub G-14 to możecie mieć faktycznie resztki G-14/AS produkcji Mtt. Regensburg, które zewnętrznie były prawie identyczne z produkowanymi tam G-10. G-14/AS z Regensburga było wielokrotnie więcej zbudowanych (G-10 zbudowano tam o ile pamiętam ok 120-130 sztuk tylko) i to wszystko ma sens.
Oczywiście to takie oparte o teorię i krzyżówki silników i wyposażenia wnioskowanie co może być sądząc po tych resztkach.
Przerabianie G-6 na G-14 czy G-10 to stary, pokutujący mit. To były nowe samoloty tylko często przy budowie używano elementów wyprodukowanych dla wcześniejszych modeli. Elementów nowych, nieużywanych, w pełni zamiennych ale z biciami pod wcześniejsze wersje ale to nie ważne teraz.
Bardzo ciekawe jest Wasze znalezisko i dzięki za dodatkowe informacje. O tym, że lewa część łoża dla silnika AS/D była stalowa to nawet nie wiedziałem
Elektron był standardem w normalnym łożu a tu stal. Przy okazji - jak się zachował elektron po tylu latach w ziemi?
Sorry za trochę bełkot, jakby coś było niejasno napisane to chętnie poprawię.