Modelarstwo z pasją

Poszukuje zdjęć dokumentacji, informacji i ogólnie wszystkiego dotyczące Ju-188A3 3E+HK

Czyżby to malowanie było owiane tajemnicą, nikt nic nie wie

Kiedyś przerabiałeś ten temat
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... php?t=1167

Mi się wydaje że było to zwykłe camo 70/71 i domalowano plamy z 76 . ( i chyba im farby nie starczyło ).

No właśnie zapomniałem, dzięki
Ale i tam jest mało informacji.
Szukam głownie fotek, a i dokumentacja jakaś lepsza (szczególnie kabinka) by się przydała

Artur a czytałeś to co Ci pisałem na FB o tym Junkersie?

Ooo fakt, Kuba, w domku sprawdzę, bo nie mam pod ręką FB.
Jak na razie znalazłem chyba ze 6 zdjęć tej maszyny

Popatrzyłem na zdjęcia i dochodzę do wniosku że samolot był w trakcie przemalowywania, brak swastyki na ogonie, no chyba ze było to spowodowane jakimiś wewnętrznymi rozkazami w co wątpię.
Mam dosyć niezłe zbliżenie na silnik i widać okopcenia oraz inne ślady eksploatacyjne, nie duże te ślady ale są. Na pewno nie polatał on sobie długo. Zastanawiam się jakie mógł mieć wcześniej oznaczenie kodowe, może został przeniesiony z innej jednostki, może to było przygotowanie do Operacji Steinbock i nie skończone malowanie.
Dosyć sporo tych może, ale malowanie można odtworzyć dosyć wiernie
Malowanie z AJ Presu z naniesionymi moimi uwagami

Lewe skrzydło zapewne pochodzi z innego egzemplarza (ostra granica farby na styku z kadłubem, klapy przemontowano).

pik napisał(a):Lewe skrzydło zapewne pochodzi z innego egzemplarza (ostra granica farby na styku z kadłubem, klapy przemontowano).

To i silnik tez powinien zostać przemontowany, jest w "pasiastym mundurku"

Też mi się wydaje że skrzydło może być z innego egzemplarza.

Artur Domański napisał(a):

pik napisał(a):Lewe skrzydło zapewne pochodzi z innego egzemplarza (ostra granica farby na styku z kadłubem, klapy przemontowano).

To i silnik tez powinien zostać przemontowany, jest w "pasiastym mundurku"

A po co zmieniać silnik? Jak na przykład zostało uszkodzone skrzydło to wymienili tylko skrzydło.
Nawet widać, że on oryginalnie cały był pomalowany tą jasną farbą na fabryczny łamaniec 70/71 bo masz klapę, lotkę, owiewkę łączenia skrzydła z kadłubem w tym nowym kamuflażu. Jak pamiętam to właśnie o tym pisałem na FB. Teoria, że to samolot w trakcie przemalowywania jest dość...że tak powiem mało prawdopodobna.

Kuba, a jak wyjaśnisz brak swastyk, dla mnie jest to troszkę dziwne i jeśli skrzydło zostało podmienione/wymienione, to czy spód też jest czarny stary czy przemalowany

Brak swastyk nie jest czymś nadzwyczajnym, np.:


A spodu lewego skrzydła tu nie widać, także o ile nie istnieją zdjęcia rozstrzygające ten temat, to trzeba się zdać na interpretację modelarską... (ja bym tu zrobił spód niebieski, modelarsko takie wymienione skrzydło to ciekawy temat).

Dzisiaj wsadzę wszystkie zdjęcia jakie posiadam, może to coś wyjaśni, bo temat jak dla mnie zacny

A spodu lewego skrzydła tu nie widać, także o ile nie istnieją zdjęcia rozstrzygające ten temat, to trzeba się zdać na interpretację modelarską... (ja bym tu zrobił spód niebieski, modelarsko takie wymienione skrzydło to ciekawy temat).

Ale to nie ta maszyna, ten jest podobny, ale wężyki cieńsze

Tu jeszcze takie zdjęcia:

Artur Domański napisał(a):jeśli skrzydło zostało podmienione/wymienione, to czy spód też jest czarny stary czy przemalowany

Nie do końca to widać na tych zdjęciach, trudno powiedzieć. Na logikę to po wymianie kazałbym jak najprędzej pomalować na czarno biorąc pod uwagę gdzie, jak i kiedy samolot będzie użyty.




Ten też bez swastyki, przynajmniej na to wygląda.
Natomiast ciekawe jest jedno ze zdjęc tego Ju 188 z Melsbroek - wygląda, że na stateczniku ma wycięty kawałek poszycia w miejscu gdzie swastyka powinna być. Częsta praktyka łowców pamiątek. Zastanawiające.

ps - widzę, że równolegle praktycznie to samo napisał pik...