Modelarstwo z pasją

Wydobyto Bostona z dna Bałtyku. Informacje o samolocie pojawiły się już chyba w zeszłym roku. Więcej informacji tutaj: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/wyciagneli-wrak-z-dna-baltyku-muzeum-potwierdzilo-slynny-douglas-juz-w-porcie-marynarki-wojennej,474737.html
Może trafi do MLP?

A kiedy Kolego ostatnio byłeś w MLP? Najcenniejsze są w hangarach, a że nie ma miejsca po dachem dla wszystkich, to cóż nie pierwsze to takie muzeum lotnicze na Świecie. No fakt F-105 stoi pod chmurką, a Ju-52 (powojenny francuski składak) jest ciut duży i trzeba by mniejsze wyprosić z hangaru 2PL. Ale przynajmniej są plany i jest realizowany plan rozwoju muzeum łącznie z budową nowych hangarów/rewitalizacją starych (a właściwie ich ruin). Bywam w muzeum często, bo klejąc pierwszaki jest to wielka baza informacji o osprzęcie i silnikach i widzę na bieżąco zachodzące zmiany. Na to potrzebne jest nie miliony monet jak mawia moja córka, tylko miliony złotych. Cholernie dużo. Lat kilka trwała walka z AMW, która chciała część lotniska z pozostałościami hangarów sprzedać pod supermarket, w końcu wpisano teren w rejestr zabytków i miasto odkupiło ten teren dla muzeum. A są jeszcze większe smaczki, tuż za ogrodzeniem (no prawie) na terenie jednostki wojskowej zachował się hangar z 1914r Austryjacki typu Wiener-Neustadt i jest już po remoncie (90% oryginał), a zachowały się tylko 2 takie w Europie. Muzeum, to nie tylko samoloty, ale też relikty starego lotniska i Twierdzy Kraków. Tu nie można wybudować cokolwiek, tu jest potrzebna na wszystko, nawet posadzenie drzewa, zgoda konserwatora. Ale zapraszam, trochę współczesnych stoi pod chmurką, cóż, tak to już jest, jak nie ma miejsca, ale reszta albo w remoncie/restauracji, albo pod dachem. Nawet budowana jest replika RWD-8. Coś się jednak dzieje.

Jasio, ale tłumaczenie się że Rolandowi nie przyczepią skrzydeł podarowanych przez ekipę z Nowej Zelandi, bo nie ma miejsca, bo kadłub już stoi na ekspozycji to ŻENADA nie reformowalnego Radwana czy głupota menagera.Jedyna okazja by zobaczyć Rolanda ze skrzydłami, a tu klapy na oczach. Też bym nie chciał by Boston trafił do Krakowa.

Co do MWP w Warszawie to nie do końca jest tak jak myślisz.
Łatwiej jest budować nawet lekkie konstrukcje gdy jest perspektywa tego, że wystawa będzie w tym miejscu.
A akurat MWP stoi na terenie wydzierżawionym od Muzeum Narodowego które zaczyna się po swoje upominać.
Generalnie w perspektywie kilku lat MWP przeniesie się na Cytadelę.

http://www.muzeumwp.pl/budowa.php

radoslaw6363 napisał(a):A po co do Krakowa MLP to taka dziwna placówka, eksponaty stoją pod chmurką i spokojnie niszczeją, jeżeli muzeum od X lat nie potrafi zabezpieczyć swoich eksponatów to powinno być zlikwidowane MWP działa w ten sam sposób.
Ludźmi którzy tak dbają o zabytki powinien zainteresować się Pan Prokurator.

Oczywiście! Do tego duża hawajska dla wszystkich!

A tak poważniej - przepraszam, które eksponaty stoją pod chmurka i niszczeją? Masz na myśli kolekcję odrzutowców na dworze + kilka sztuk większego sprzętu?
Bo o ile ja wiem, to cenne eksponaty stoją w trzech hangarach i są świetnie zabezpieczone. Do tego fantastyczna silnikownia.
Tak jak pisze Jasio - schowanie wszystkich migów/suk z dworu wymagałoby wzniesienia wielkiej hali, na to konieczne są spore środki i tak jak znów pisze Jasio - nie możesz sobie ot tak postawić na terenie Muzeum jakiegoś blaszaka.

Byłem w paru innych muzeach lotniczych - ok, jest RAF Museum Hendon gdzie wszystko jest pod dachem i ślicznie zabezpieczone. Jest Deutsches Museum z rewelacyjną infrastrukturą ale to są o wiele bogatsze państwa!

Dla odmiany - Izrael, zdecydowanie też zamożne miejsce na ziemi - ich IAF Hatzerim Muzeum wygląda jak ogryzek przy Krakowie i pod chmurką stoją takie cuda, że oczy na wierzch wyłażą. Np. prawie nowiutki F-15I

Kbely - praskie muzeum Czeskich Sił Powietrznych - na moje oko doskonały odpowiednik MLP w Krakowie. Też duża kolekcja stoi pod chmurką a w hangarach same najlepsze unikaty.

Przestańcie się już czepiać tego Krakowa. Byłem w weekend w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie i tam dopiero jest co poprawiać a kolekcja polowa równie zacna jak ta z Krakowa.

ps - czy można wrócić do wątku o A-20?

Kuba P. napisał(a):Dla odmiany - Izrael, zdecydowanie też zamożne miejsce na ziemi - ich IAF Hatzerim Muzeum wygląda jak ogryzek przy Krakowie i pod chmurką stoją takie cuda, że oczy na wierzch wyłażą. Np. prawie nowiutki F-15I


Przestańcie się już czepiać tego Krakowa. Byłem w weekend w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie i tam dopiero jest co poprawiać a kolekcja polowa równie zacna jak ta z Krakowa.

Nie porównuj Izraela z jego klimatem do polski
Byłem w kilkunastu europejskich muzeach, na zachód od nas, i tylko w polsce stoi wszystko pod chmurką. Tam tylko najwieksze eksponaty.

Miało być o A-20, a nie o muzeach na świecie

lordrene napisał(a):Nie porównuj Izraela z jego klimatem do polski

A kto porównuje klimat?
Ja porównuje muzeum. Klimat mają suchy i gorący, bo Hatzerim jest na północy pustyni Negev. Ale te samoloty są tam wyblakłe, wypalone wręcz słońcem. Są w na moje oko równie "dobrym" stanie jak MiGi z Krakowa.
Byłem i widziałem. Do tego konserwacja tych eksponatów kuleje.
Fantastyczne samoloty a tak samo jak u nas korodują.

Zresztą sprzęt w IDF Museum w Tel Aviv tak samo stoi na powietrzu i też wygląda jak Teciaki z MWP fort Czerniaków...

Byłem w kilkunastu europejskich muzeach, na zachód od nas, i tylko w polsce stoi wszystko pod chmurką. Tam tylko najwieksze eksponaty.

Konkretnie, które?
Praga jest na zachód od nas - na Kbely towar kisi się pod chmurką. Klimat ten sam.
W Krakowie możesz oczywiście schować np. MiG 21 do hangaru i wywalić przed hangar powiedzmy PWS 26. Pasuje?

Dlatego spójrz logicznie na Kraków, zobacz co mają, gdzie mają i jak mają. Acha, ile mają też warto sprawdzić.

Sorry ale podkurza mnie takie typowo polskie pierd***nie że samoloty pod chmurką, prokurator, inni to mają a my nie.
Odpal gościu 10.000 EUR datku na daszek nad MiGa to będziesz mógł utyskiwać. Póki co cieszmy się tym, co w Krakowie w ogóle robią bo robią i robią dużo.

Wiem, miało być o A-20.

Czy jest na tym bożym świecie jakaś rzecz o której kolega Radosław może coś napisać bez biadolenia? Czasem wpisy kolegi są na tym forum taką solo w oku.

lordrene napisał(a):...
Byłem w kilkunastu europejskich muzeach, na zachód od nas, i tylko w polsce stoi wszystko pod chmurką. Tam tylko najwieksze eksponaty.

... na przykład takie muzeum w Savigny-lès-Beaune.

radoslaw6363 napisał(a):W Gdańsku powstaje obiekt o powierzchni wystawowej 7 tys. m. http://www.muzeum1939.pl/pl/o_muzeum/przyszla_siedziba
Ciekawy jestem jakie eksponaty będą tam wystawione. O ile mi wiadomo nie jesteśmy specjalnie bogaci w sprzęt z tego okresu ! Może chociaż z Warszawy zabiorą jeden z kilku zachowanych na świecie samolotów IŁ 2 (jedyny w PL). Czy Pe -2.

Po pierwsze to z roku na rok drugowojennego, często sprawnego sprzętu z tego okresu jest w Polsce coraz więcej. Po drugie do tego muzeum trafi m.in. Sherman V z Poznania (de facto hybryda V i Vc) i... zostanie w tym muzeum zamknięty na głucho jako część stałej ekspozycji choć dziś ten czołg jest na chodzie! I bierze udział w pokazach.

Sporo zdjęć http://www.mmtrojmiasto.pl/photo/2108624


Autorem zdjęcia jest Magda Gintowt-Dziewałtowska.