Modelarstwo z pasją

Witam!
W jednej z fejsowych debat z serii co by było gdyby? który czołg jest najlepszy na świecie? i dlaczego KW? ( ) padła wzmianka o rosyjskim samolocie stealth który szpiegował amerykanów zanim oni wybudowali swoje pierwsze niewykrywalne dla radarów. Słyszał ktoś kiedyś o czymś takim? Jeśli tak to co to było? Ciekawi mnie bardzo ile w tym prawdy.
Z góry dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi
Jarek

Nie tyle samolot był rosyjski, co teoretyczne prace rosyjskich matematyków.

A jeśli już o samolocie mowa, to można próbować podciągnąć pod stealth Gothę Go-229.

dranio

Piotr Ufimcew A horten odbijał fale ale nie jestem pewien czy niemcy to zrobili specjalnie czy niechcący

Odbijanie fal jest wskazane dla pracy radaru.

Heh fakt przyłapałeś mnie Solo NIe będe się tłumaczył bo się jeszcze bardziej zapętle jak znam życie ale myślę, że wiesz o co mi chodziło

Naturalnie.

A wracając od ciekawego tematu, to który samolot tak już oficjalnie był pierwszym "stealth"?
F-117?

Jaro1941 napisał(a):Piotr Ufimcew A horten odbijał fale ale nie jestem pewien czy niemcy to zrobili specjalnie czy niechcący

Chyba im tak wyszło.

dranio

http://ioh.pl/artykuly/pokaz/na-tropie-niewidzialnych-samolotw,1029/

Niby tak, ale ciekawe czy jest coś o czym nie wiemy

Świetny tekst, można gdzieś doczytać całą resztę?

Chyba nie a przynajmniej ja nie wiem gdzie i czy wogóle jest reszta jakaś

jaro a znasz dowcip o radiu Erewań, to i tak jest z rosyjskim samolotem stealth, który na dodatek miał jeszcze szpiegować USA i jest tak tajny, że do dziś nic o nim nie wiadomo:) A na takich forach to znajdziesz specjalistów, którzy Ci wmówią, że Rosjanie robili najlepsze samoloty z "drewna" a Mosquito to tylko nieudolna podróbka konstrukcji Made in ZSRR

Prace nad technologią stealth są stare jak lotnictwo.

Już w czasie Wielkiej Wojny Niemiaszki eksperymentowały:

http://www.koelner-luftfahrt.de/unsichtbarelfz.htm

PZDR

Wszystkim zainteresowanym rozwojem technologi stealth polecam książkę B-2 z serii Biblioteka Magazynu Lotnictwa Wojskowego. Między innymi możemy tam znaleźć informacje o badaniach amerykańskich w czasie drugiej wojny światowej nad farbą zwaną Haze, która została ujawniona dopiero w latach 80-tych. W farbie tej rozpuszczono "rozczyn koloidalny" co powodowało, że farba rozpraszała niektóre zakresy światła widzialnego, w toku wojny tak pokrywano niektóre wersje rozpoznawcze samolotu P-38 Lightning.
Co do ukrycia przed radarami, to w czasie drugiej wojny światowej oprócz niemców którzy pokrywali chrapy w okrętach podwodnych specjalnymi substancjami, które absorbowały promieniowanie radiowe to również amerykanie opracowali farbę dla okręrów,do której dodano drobne opiłki metalu. Później ten temat w lotnictwie wrócił w 1959 przy okazji opracowywania samolotu Lockheed A-12.
A po więcej informacji zapraszam do książki.
Pzdr.
Jaro

ps. jesli chodzi o sensacje zza wschodniej granicy to tu się zgodzę z j.dynek - czego to oni nie robili i nie robią lepiej;)

Już Panowie nie piejmy tak na temat "super techniki made USA".
Nie taka do końca to ona znowu niewykrywalna:
http://toocatsoriginals.tumblr.com/post ... 6-the-only
Jugole to Jugole ale sprzęt mieli "mejd in choroszo"
I potrafili trafić

Żaden samolot nie jest niewidzialny, najwyżej namierzanie trwa na tyle długo, że nie zdąży się wystrzelić pocisków.
W tym- jedynym- wypadku amerykanie stracili samolot na własną prośbę, lecąc po raz czwarty po tej samej trasie, o tej samej porze, bez osłony lotniczej i bez zakłócania. Paradoksalnie przestarzały sprzęt radarowy Jugoli o metrowej długości fali , okazał się ich atutem, bo powłoka antyradarowa była specyfikowana pod kątem fal decymetrowych. Wcale nie umniejsza to jakości F-117, a należy pamiętać, że był to samolot trudnowykrywalny pierwszej generacji.