Modelarstwo z pasją

Nigdy nie byłem na tego typu imprezie.
Warto?
Czy należy się nastawiać na 1 dzień, czy na dwa?

I wreszcie - czy ktoś jest w stanie znaleźć szczegółowy program na oba dni? Bo ja zapewne wybiorę się na jeden, więc chciałbym wiedzieć, czy lepiej w sobotę, czy w niedzielę.

1. Warto.
2. Ja przeważnie bywałem 2 dni i nigdy nie żałowałem. W sobotę oficjalne otwarcie zaczyna się efektowną defiladą a poza tym przylatują też VIP-y, więc jest okazja zobaczyć jaki rządowy statek powietrzny poza programem. W drugi dzień jest o tyle ciekawiej, że zaczynają się odloty, więc pod wieczór jest trochę gęściej w powietrzu. Są jednak tacy fanatycy co jadą i na cztery, żeby zaliczyć piątkowe treningi i przyloty a wyjeżdżają w poniedziałek, jak ostatni gość opuści lotnisko.
3. Szczegółowego programu jeszcze nie ma, ale na ogół oba dni pod względem zasadniczych pokazów są bardzo podobne. Wszystko się wyklaruje na kilka dni przed imprezą.

OK, dzięki. Rozumiem w takim razie, że co do zasady w sobotę i w niedzielę latają te same samoloty?

Te co są w programie zasadniczo tak, dwa lata temu zmieniali tylko kolejność. Jeśli miałbym wskazać jeden dzień, to chyba wybrałbym sobotę ze względu na defiladę i nadprogramowe VIP-oloty. Nawet mimo, że z tego tytułu można spodziewać się trochę dłużyzn (czas konieczny na przemieszczenie VIP-a do loży honorowej i sformowanie kolumny defiladowej). No i miny niektórych w trakcie pokazu misji CAS bezcenne

Ja dorzucę garść uwag natury praktycznej:

[1] Weź sobie najwygodniejsze buty jakie masz bo troszkę się łazi jednak po samym lotnisku jeśli chcesz obejrzeć samoloty na wystawie + trzeba troszkę przejść z parkingów na teren lotniska.
[2] Koniecznie krem z filtrem na oblicze + jakas czapka. Ja kilka razy tak się spaliłem i teraz uważam.
[3] Na miejscu koło lotniska będa parkingi jednak nieco zatłoczone i trudno tam będzie dobrze dojechać i wyjechać. Za to nam się udawało parkować w samym Radomiu i dojechać pod lotnisko autobusem miejskim.
[4] Jeśli bierzesz ze sobą dzieciaki czy osoby czułe na hałas - rozważ zatyczki do uszu. Niby taki zwykły F-16 a łomot jaki robi przy starcie jest niesamowity.
[5] Nie jest rozwiązaniem złym wziąć sobie jakiś kocyk bo spokojnie można klapnąć na trawie i obserwować wydarzenia nad głową
[6] Weź sobie PLNy na wodę, jakieś żarcie itp. Na miejscu niestety ceny absurdalne.

Czy znowu nie będzie można wnosić napojów w opakowaniach większych niż pudełeczko ze słomką?

Dla mnie najważniejszym przy wyborze dnia pokazów jest prognoza pogody. Do dziś pamiętam taki Radom gdzie suszyłem się przy włączonej klimie w ładowni C-17

Mac Eyka napisał(a):Czy znowu nie będzie można wnosić napojów w opakowaniach większych niż pudełeczko ze słomką?

Nie wiem, pytanie do organizatorów niemniej regułą jest, ze wnosić zabraniają. Nie wiem czy to nie wynika z przepisów o imprezach masowych.

Mac Eyka napisał(a):Dla mnie najważniejszym przy wyborze dnia pokazów jest prognoza pogody. Do dziś pamiętam taki Radom gdzie suszyłem się przy włączonej klimie w ładowni C-17

To jest pytanie do sił niebieskich a na pewno pogodynki
Miejmy nadzieję, że pogoda jak przeważnie o tej porze roku, dopisze.

Dodam do tego co powyżej, że warto mieć ze sobą lornetkę.

BTW. Może się zmówimy gdzieś na miejscu i stworzymy mały obóz forumowy?

Kuba P. napisał(a):[6] Weź sobie PLNy na wodę, jakieś żarcie itp. Na miejscu niestety ceny absurdalne.

nie wiem jak w tym roku, ale dwa lata temu wodociągi miejskie się reklamowy mocno i oferowały wodę za free ;-)

Chętnie bym się z Juniorem wybrał w sobotę (pewnie pociągiem co by w korkach nie stać) ale nie wiem czy planu urlopowe mi tego nie pokrzyżują (znaczy plany połowicy )....

KRL napisał(a):Dodam do tego co powyżej, że warto mieć ze sobą lornetkę.

Osobiście polecam aparat foto

Wielkie dzięki wszystkim za cenne rady!
Jak teściowie nie pożyczą ode mnie samochodu to jedziemy:)

Impreza naprawdę zacna a to co wyprawiają Włosi to coś nieprawdopodobnego jeżeli ktoś się zastanawia czy jechać w niedzielę to podpowiem bez chwili namysłu: TAK.

Zespół Frecce Tricolori to najwyższa półka, niesamowity spektakl zrobił także pilot Rafale a i reszta pokazów była doskonała włącznie z MiG'm-29 i Lancerem.

Tu się zgadzam - Rafale wymiata. Widziałem na własne oczy. EF-2000 latał przy Rafale jak ciężarna krowa, chociaż piloci niemieccy z pułku "Moelders" zaklinali się, że też tak potrafią. Rafale jest niesamowicie zwrotny, przy tym robi zwroty na ostro, "na kopiejce" jak mawiali Rosjanie. Nie widziałem nigdy czegoś odrzutowego tak zwrotnego jak Rafale.

Dla polskiego pilota MiGa-29 - był to chyba kpt. Adrian Rojek - ogromne słowa pochwały za cały pokaz, a szczególnie za DZWON widziany przeze mnie po raz pierwszy w wykonaniu polskiego pilota. BRAWO, BRAWO, BRAWO !!!!!! Czapka z głowy Panie Kapitanie !!!!!

Ja akurat jestem fanem Typhoona i jego widok w powietrzu jest mi najmilszy. Właśnie to jak on się przewala przy manewrach zamiatając ogonem, to jest super. I ta potworna moc. Miazga.

Jutro znowu jadę!
Pozdrowienia dla wszystkich obecnych i wybierających się do Radomia!@