Modelarstwo z pasją

Witam potrzebuję schematu malowania tego samolotu z okresu grudzień 1941 roku. Samolot przebywał wtedy na okręcie HMS Prince of Wales w momencie jego zatopienia.
Nie mam numerów bocznych samolotu ponieważ nie został on zidentyfikowany ( Dziwne ale takie mam informacje.
Fakt że robię go w skali 1/300 a raczej robię dwa takie samoloty do okrętu i chce zachować poziom realności jak dotychczas.
Proszę o pomoc. Każda informacja ma znaczenie. W czasopiśmie Warpaint 39 jest fotka samolotu.

Malowanie raczej standardowe - identyczne jak na innych okrętach.
A tutaj focia:

Dziękuję za pomoc, ale nie o to mi chodziło. Standardowe malowanie to jakie bo w zależności od okresu miał inny schemat malowania ten samolocik.
Chociażby tutaj widać dwa schematy.
http://www.kitreview.com/reviews/images ... decal2.jpg
Chodzi mi o dokładny właśnie schemat malowania Walrusa z okresu koniec roku 1941 na okrętach Royal Navy )

Marek(Thrawn) napisał(a):Standardowe malowanie to jakie

Aby to ustalić dokładnie należało by wiedzieć który dywizjon FAA w tym czasie obsługiwał "księciunia". Rok 1941 to totalny mix jeśli chodzi o malowanie - mogło być wczesne (z linią graniczną kolorów w połowie wysokości kadłuba, mogło być późne (kadłub na całej wysokości w ciapki) a może nawet pacyficzne.Najlepiej poszukać zdjęć księciunia z tego okresu - a nuż będzie na nich widoczny "mors"... Poszperam w archiwum poświęconym FAA może coś znajdę.

Jak mniemam chcesz go zrobić w mundurku w jakim poszedł na dno?

BTW, zdjęcie nr. 2 wskazuje na górny schemat z załączonej przez Ciebie instrukcji (dolne jest z 1942 - operacja Torch).

Tak chodzi mi o schemat malowania z momentu kiedy poszedł na dno )
Tu masz Księciunia viewtopic.php?f=31&t=14180 i własnie brakuje na nim "morsa" )
Z tego co napisali w Warpaint 39 - Supermarine Walrus to nie ma zidentyfikowanych numerów bocznych samolotu, bo podobno stacjonował tam jeden w ostatnich dniach życia księcia. Ja robię dwa jeden normalnie i drugi spakowany.
NA stronie 19 tego opracowania jest zdjęcie samolotu z księciunia, ale czarno białe ) i wiadomo jak tam wyglądają cienie i refleksy światła. Skłaniam się bardziej za malowaniem " kadłub na całej wysokości w ciapki" wiadomo skala 1/300 )
Ostatnio wymyśliłem jak zrobię kalkomanie )