Dobry wieczór.
Temat szpachlówki RLM99 / RLM 76a / RLM 84 nawet
spotkałem w kilku publikacjach.
I w każdej z nich jest opisana jako szara do żółtawo - zielonej.
Fakt. Na rozmaitych zdjęciach z czasów wojny, lub tuż powojennych widać ten jakby "brudnozielonkawy" odcień na bokach niemieckich myśliwców. Zupełnie w kontraście ze zdjęciami kadłubów Me-109 czy FW-190 zestrzelonych nad Anglią.
Wiecie co ? Pozwolę sobie zacytować świadka wydarzeń. W jednej ze swoich książek (bodaj "Uwaga, messerschmitty" wydane w serii z tygryskiem) Edward Chromy opisał walkę z messerschmittami, które miały
"kolor szczupaka". O tyle mam do tego określenia zaufanie, że w czasach, gdy Jaki i Iły miały we wszystkich wydawnictwach (OK, tych, do których jako małolat miałem w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku
dostęp) kamuflaż zielono-brązowy, w tej samej książce autor opisał Jaki jako "pomalowane w szaro - niebieski kamuflaż". Dokładnie nie pamiętam cytatu, bo czytałem tą książkę naprawdę dawno temu, ale te określenia utkwiły mi w pamięci. No zatkały mnie wtedy te szaro-niebieskie jakowlewy i tyle.
To jaki jest ten "kolor szczupaka" ? Taki w sumie jasny, zdechło - zielonkawy, w ciemne, intensywnie zielone cętki, prawda ?
I nawet, jak już tytułowy szczupak Esox Lucius L. sam jest zdechły
to nie staje się szaro- niebieski, tylko to specyficzne ni to żółte, ni to zielone zabarwienie zostaje. W ciemne, ale soczyście zielone cętki.
Pozdrawiam, Bolek
Modelarstwo to nie tylko wieczorne dłubanie - to zabawa z historią.