Co "wyknułem" do tej pory:
1. Dorobienie anten ASV (kadłub i skrzydła)
2. Likwidacja strzeleckich okien kadłubowych z prawej, redukcja trapezowego okna do sześciokątnego z lewej
3. Wycięcie podłużnych okien w kadłubie wzdłuż skrzydła (2 pary długie - radiooperator, nawigator, radiotechnik ASV - dwie krótkie na wysokości spływu skrzydła w rejonie WC i wyrzutnika flar)
4. Zaadoptowanie kołpaków śmigła i długich chwytów powietrza od Beaufightera po wstępnych przymiarkach wydaje się ok.
5. Zmiana łopat śmigła na Rotole od Spita Mk.V
6. wykonanie stanowiska ASV (adaptacja części od Mosquito NF- wygląda na fotkach podobnie - po zamknięciu kadłuba niewiele widać i tak)
Czy na maszynach Costal Command stosowano ten sam schemat malowania wnętrza co na bombowcach nocnych?
Czyli przód do wysokości kabiny pilotów czarny, dalej srebrna kratownica pod nią czerwony primer, drewniane ścianki działowe oraz chodniki i komora bombowa czarna?
Czy może jednak wszystko IGG a przynajmniej rejon radio-nawigacyjny?
http://www.polishsquadronsremembered.co ... owski.html
