Strona 1 z 1

Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 04:08
przez gzt
Jakes czas temu dostalem prezent od mojej zony. Tych ktorzy mnie znaja wiedza ze moja malzonka "pasjami" lubi samoloty i lotnictwo. :)
Wspomniana ksiazka to "a Higher Call"
Obrazek

Przeczytalem to niemalze jednym tchem - bo faktycznie dobrze napisana.
Postanowilem wtedy ze zrobie modele samolotow Stieglera.
Me 109F4
Me-109G6
Me-262

A tu jest krotki film o tej historii
https://www.youtube.com/watch?v=RkVc5o1UXAA

Daw pierwsze samoloty to beda: Zvezda w skali 1/48 oraz Eduard 1/48. Trzeci (Me-262) to pewnie Tamiya ale jeszcze nie wiem ktora to wersja tego samolotu. Moze ktorys z kolegow rozpozna co to bylo i pomoze wybrac odpowiedni zestaw :-)

Dla zainteresowanych polecam rowniez interview z Franzem Stieglerem:
http://109lair.hobbyvista.com/articles/ ... tigler.htm

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 06:48
przez Aleksander
Próbowałem zgłębić ten temat, ale - przynajmniej na moim poziomie - nie jest to takie proste. Chciałem zrobić "Gustawa", ale są wątpliwości co do jego malowania. Chętnie podepnę się pod temat, bo choć są kalki i opisy malowania, to jednak po przeczytaniu książki zrodziło się wiele wątpliwości.
Może ktoś z "meserszmitologów" ;o) będzie mógł pomóc.

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 07:21
przez gzt
Mam nadzieje :)
Przegladam moje notatki i znaleziska.

http://109lair.hobbyvista.com/articles/ ... tigler.htm

Wg interview jakie Stiegler udzielil (link powyzej) wynika ze w Afryce latal na F2. Na scianie w domu mial obraz tego samolotu:
Obrazek

a nie F4 jak sadzilem.

Nastepnie mowi o G6 i pokazal nastepny obraz:
Obrazek
Wywiad mial miejsce w 2003 roku. Z jednej strony brak jest zdjec ale mysle ze mozna sie oprzec na informacji podanej przez samego pilota; w koncu on wiedzial na czym latal.

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 08:39
przez gzt

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 08:53
przez gzt
no i wspomniana w ksiazce Biala 12
http://109lair.hobbyvista.com/models/lm ... _fslmr.htm

W ksiazce jest zdjecie Stiglera w Bialej 12 , Martuba, Libia wiosna 1942.
Tylko czy to jest F2 czy F4? tego nie jestem w stanie powiedziec (dopiero czekam na wiecej podrecznikow na temat F :) )

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 08:54
przez gzt
get napisał(a):Wiecej info na tempt G6 - Zolta 12:
http://109lair.hobbyvista.com/models/lm ... _fslmr.htm

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 09:14
przez net_sailor
gzt napisał(a):no i wspomniana w ksiazce Biala 12
http://109lair.hobbyvista.com/models/lm ... _fslmr.htm

W ksiazce jest zdjecie Stiglera w Bialej 12 , Martuba, Libia wiosna 1942.
Tylko czy to jest F2 czy F4? tego nie jestem w stanie powiedziec (dopiero czekam na wiecej podrecznikow na temat F :) )

Nie kojarzę teraz zdjęcia, ale Lynn zna się na rzeczy i jak pisze F-4 to wie co pisze. Do tego kierowca maszynki jako konsultant - tylko pozazdrościć :)

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 09:55
przez Kuba P.
gzt napisał(a):Wywiad mial miejsce w 2003 roku. Z jednej strony brak jest zdjec ale mysle ze mozna sie oprzec na informacji podanej przez samego pilota; w koncu on wiedzial na czym latal.


Szczerze mówiąc po lekturze wielu wywiadów z pilotami mam wrażenie, że oni bardzo rzadko wiedzieli czym dokładnie latali. Oczywiście rozróżniali podstawowe typy ale już nieliczni znali wersje o podwersjach nawet nie mówiąc. Jeśli różnice w osiągach czy charakterystykach były znaczne to takie coś pamiętali i jakoś odróżniali samoloty ale literki i cyferki to bardzo często pojawiają się wtórnie i mam wrażenie, ze tak samo tu jest. Taki pilot wiedział, że leci 109 to oczywiste, ale już wersje F, G czy K to bardziej pamiętali po charakterystykach lotnych - wspominają, że F był fajny bo był już szybki i jeszcze lekki ale czy którykolwiek odróżniłby czy leci G-10 czy K albo jakimiś AS-ami to bardzo szczerze wątpię :)
Często opis jest taki, ze "dostaliśmy nowe samoloty, przyprowadzili je z XXX piloci testowi, samoloty były fabrycznie nowe ale sprawiały kłopoty bo miały usterki i były ociężałe ale miały nowe urządzenie do zwiększania mocy. W jednym z nich zabił się ten nowy Hans bo w jego samolocie na skutek sabotażu doszło do awarii silnika i Hans nie dał rady wrócić na lotnisko. Jego samolot wpadł do jeziora, zwłoki wyciągnęliśmy po 2 dniach"

Z wywiadu nie wynika nigdzie wprost, że Stiegler pamięta wyraźnie wersję F-2. To bardziej sugestia ze strony przeprowadzającego wywiad i akceptacja pilota ale bardziej na zasadzie że był to po prostu F.

Nie jestem zbyt w temacie stanu maszyn w jednostkach ale do Afryki w zdecydowanej większości trafiały jednak 109 F-4 i tak czysto statystycznie nie odrzucałbym tej opcji.

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: środa, 27 kwietnia 2016, 11:33
przez gzt
dziekuje Kuba.

Re: Samoloty Franza Stieglera

PostNapisane: czwartek, 28 kwietnia 2016, 14:46
przez Aleksander
Po przeczytaniu książki "Rycerze Wojennego Nieba" (taki jest polski tytuł) Adama Makosa i Larry'ego Alexandra, także chciałem zrobić model Lt. Franza Stiglera, z tego opisywanego lotu.

Wg tego, co znalazłem w różnych źródłach w necie i z tego, co wyczytałem w książce, zrodziło się całe "kilo" wątpliwości. Chodzi o ten znany lot z 20.XII.1943 r. Podobno był to samolot Bf-109G-6 z 6./JG27 "Gelb 2". WN nie znalazłem.

Wątpliwości mam następujące:
- kolor kołpaka śmigła i ewentualna spirala (była, czy też nie?)
- maszt antenowy - krótki, gruby, czy długi?
- czy ten samolot miał antenę radionamiernika (chodzi mi o tą "kołową")?
- wlot powietrza z filtrem pustynnym, czy bez?
- jaki był kolor steru kierunku?
- jakie kółko ogonowe (duże? małe?)?
- "pasek" za krzyżem na kadłubie (prosty? "fala"?)
- czy miał jakieś podwieszane uzbrojenie?
- prawa "beule" z bąbelkiem, czy bez?
- kolor pasa na ogonie przed statecznikiem pionowym (biały?)?
- wygląd osłony kabiny - z zakrytymi trójkątami, czy nie?

Nie pamiętam już wszystkich wątpliwości w tej chwili, ale spisywałem je patrząc na różne modele, rysowane sylwetki boczne i konfrontując to z opisem w książce. Może chociaż część z tych niewiadomych uda się wspólnymi siłami rozwiązać. Wtedy z poczuciem dobrze spełnionej misji :D zabiorę się za model.