Ale tu chodzi o historię, a historię bada się przez źródła. Zostają nam zatem instrukcje, wspomnienia i przede wszystkim fotografie i ich interpretacja, na tym bym się skupiał
Sparrow napisał(a): Sądzę, że łatwiej było wykleić wzory liter i cyfr taśmą wzdłuż naturalnych linii płatowca.
krzy65siek napisał(a):Swoją drogą chętnie zobaczę te zniekształcone litery na Karasiach i na RWD, nigdy nie zwróciłem uwagi.
krzy65siek napisał(a):A potem na manewrach jakiś pan generał zobaczył krzywe litery, bo mu niechcący samolot przeleciał nad głową i zapytał pułkownika "Co on tak krzywo pomalowany?" I po przejściu przez drabinę dowodzenia, ktoś zaliczył 30 dni ścisłego.
krzy65siek napisał(a):Moim zdaniem namalowanie w warsztacie konta prostego jest zawsze łatwiejsze niż malowanie jakiegoś bliżej nieokreślonego kąta wynikającego z układu linii na płatowcu. Wyobraźcie sobie jak jest łatwiej namalować literę "P" od kąta prostego, czy też odmierzając jakieś dziwne odległości od linii natarcia.
Grzegorz Stróżek napisał(a):Drugie bez zmian - ciekawe co generał by powiedział?
krzy65siek napisał(a):Natomiast wojsko operujące na lądzie widzi te litery prostopadle - widzi wszystkie zniekształcenia. Dlatego ten wymalowany Łoś w rzucie prostopadle z dołu wygląda tak dziwacznie.
GrzeM napisał(a):[
Rozumiem że Twój generał leży na plecach na kocu patrząc górę, a lecące z prędkością 400 km/h samoloty podlatują dokładnie nad niego
Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości