Strona 1 z 1

B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: wtorek, 30 maja 2017, 21:09
przez Jostein
Czołem!

Interesuje mnie samolot porucznika Williama Leefe'a Robinsona z 39 eskadry (Home Defence) RFC, na którym oficer ten zestrzelił sterowiec Schütte-Lanz SL-11 2 pażdziernika 1916 roku, za co otrzymał Krzyż Wiktorii. Airfix zamieścił kalkomanie pozwalające wykonać model tej maszyny. Według zespołu Airfixa, samolot posiadał pomalowaną ciemną barwą przednią część kadłuba (do tylnej kabiny włącznie). Reszta samolotu była po prostu w barwie płótna. Przednia kabina pozostawiona otwarta.
Jednak zdjęcie, które wyszperałem w sieci:
https://www.northawcuffleypc.org.uk/wp-content/uploads/photo-gallery/WLRobinsonVC/BE2c_aircraft_with_WLR-web3.jpg
sugerowałoby raczej, że przynajmniej górny płat pomalowany był na górnej powierzchni ciemną farbą (PC10?), zaś kabina obserwatora jest zamknięta pokrywą. Niestety, numer ewidencyjny jest zasłonięty. Nie mam więc pewności, że istotnie jest to ten konkretny B.E.2.
Czy te wątpliwości są możliwe do rozwiania?

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: wtorek, 30 maja 2017, 23:08
przez D.Haig1/48
Może to jakoś pomoże:
Obrazek

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 07:39
przez Jostein
No tak, pokręciłem datę! Dziękuję za zdjęcie.

Tu przedni kokpit otwarty!
Jest z nim ten sam problem, co z linkowanym przeze mnie - "serial" maszyny nie jest widoczny, choć płat górny był chyba jednak pomalowany na górnej powierzchni. Dalej mam o czym myśleć.

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 10:43
przez PrzemoL
Moja wizja:
http://www.ikb.poznan.pl/przemyslaw.lit ... /be2c.html

Wzorowałem się na dwóch zdjęciach z WD (pokazują tylko kokpit i przód kadłuba). Założyłem, że góra płatów była w CDL.Ale nie upieram się przy tym.

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 13:59
przez Jostein
Na pewno skorzystam. Sam byłem przekonany o tym, że płaty były w CDL na górnych powierzchniach. I dopiero te zdjęcie, które podlinkowałem, a na którym nowy baldachim znacząco różni się wyglądem od górnych skrzydeł, kazały mi zwątpić w tę interpretację. Ba. Airfix zaproponował nawet inny sposób malowania kadłuba ciemnym kolorem (PC10?), niż wynika to z owego zdjęcia, jak i zdjęć, na których Kolega PrzemoL się oparł: https://www.airfix.com/media/catalog/product/cache/2/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/a/0/a02101-bsv-a.jpg
Kaczka?
Istnieje co prawda książka pt. "Fokker Fodder. The Royal Aircraft Factory B.E.2c", niestety, nie posiadam jej.

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 15:07
przez GrzeM
A skąd w ogóle te wątpliwości co do koloru górnego płata?
Panowie na zdjęciu trzymają przecież centropłat, przestrzelony podczas ataku na sterowiec. Mnie on wygląda na CDL...

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 15:35
przez Jostein
GrzeM napisał(a):A skąd w ogóle te wątpliwości co do koloru górnego płata?
Panowie na zdjęciu trzymają przecież centropłat, przestrzelony podczas ataku na sterowiec. Mnie on wygląda na CDL...


Tyle, że nowy baldachim wyraźnie prześwituje, co sugeruje wykończenie CDL. Ale na skrzydłach już tego efektu prześwitywania jakby brakowało.

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: środa, 31 maja 2017, 16:33
przez GrzeM
No tak, ale nowy jest na 100% nowy, więc czystszy, jaśniejszy, niepokalany. Na starym śladów farby nie widać.
Rozumiem, że domyślasz się na podstawie skrzydeł widzianych od dołu? To może być złudne. Twardszym dowodem jest stary baldachim.

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: piątek, 2 czerwca 2017, 16:45
przez iras67
Jostein napisał(a):
GrzeM napisał(a):A skąd w ogóle te wątpliwości co do koloru górnego płata?
Panowie na zdjęciu trzymają przecież centropłat, przestrzelony podczas ataku na sterowiec. Mnie on wygląda na CDL...


Tyle, że nowy baldachim wyraźnie prześwituje, co sugeruje wykończenie CDL. Ale na skrzydłach już tego efektu prześwitywania jakby brakowało.

Nie bierzecie pod uwagę jeszcze jednego rozwiązania? Często indywidualnie eksperymentowano z zakładaniem oszklenia w tym miejscu i tych czasach ;o) . Sporo takich samolotów było. Możliwe że tu podobnie.
Obrazek
Ekspozycja zdjęcia jest taka że można o nim napisać wszystko...
Chociaż na chłopski rozum to mamy zdjęcie gdzie obsługa sfotografowana zaraz (lub w trakcie) po wymianie tej części po uszkodzeniu przestrzeleniu przez pilota. Może być tylko cellonowane bez malowania farbami. Lub położona tylko dolna lub górna część płótna i wtedy nie prześwituje tak jak dwie...

Re: B.E.2c nr. 2963 - duże wątpliwości

PostNapisane: niedziela, 11 czerwca 2017, 09:54
przez Jostein
I to jest duży problem. Może zdecyduję się jednak na numer 4112 2nd Lieutnanta Sowreya (pogromcy L32). Ze zdjęcia zamieszczonego w "BE2 in action" od Squadron/signal wynika, że kadłub malowany był podobnie jak samolotu Leefe Robinsona (za wyjątkiem osłony pod silnikiem), zaś górna powierzchnia górnego płata była niemalowana. Z drugiej jednak strony na prawym dolnym skrzydle górna powierzchnia albo jest zacieniona, albo pomalowana ciemnym kolorem.
Jest tez i zdjęcie samolotu z RNAS Howden, którego numer kończy się na 49 - kadłub malowany PC10, zaś na górnym płacie mamy ten sam efekt, co na podlinkowanym zdjęciu samolotu Leefe Robinsona - to znaczy z prześwitującym baldachimem i oprócz tego także i lotką.
I bądź tu, człowieku, mądry i pisz wiersze.
Jest też B.E.2c z 50 (HD) Sqdn RFC, z czaszką i piszczelami wymalowanymi pod górnym płatem, w całości malowany ciemną farbą. Strona podaje, że był to kolor czarny.