Hi .
Wy naprawdę wierzycie , że jak będzie konflikt to sojusznik nam kolejne F - 16 podeśle na front , a nasi dzielni piloci zaraz po tym jak ich zestrzelą, zabrani śmigłowcem przesiądą się do kolejnego błyszczącego F - 16 , a mechanicy przetrą szybkę i naniosą kalki z szachownicami, zestrzeleniami i zrzuconymi bombami ?
A może jeszcze inaczej jak chcą piewcy "suczek" i " migaczów " z Modelworku to ci piloci migów 29 i Su 22 jako rezerwa prawie bez przeszkolenia ( wszak w tych jednostkach największym kapitałem są ludzi i dlatego nie należy tych jednostek likwidować, a samolotów wycofywać z użytku ,a polski pilot jak wiadomo na drzwiach od stodoły wystartuje ) zasiądą w kabinach nowo dostarczonego sprzętu i od razu będą z nieba strącać wrogie samoloty.