P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez arhtus » niedziela, 24 marca 2019, 16:44

Witam Panowie
Uparłem się na jedno malowanie pewnego Mustanga na podstawie masek Montexu i szukam jakiejś dokumentacji zdjęciowej tej maszyny P-51 MAMAS BOY. Przewertowałem internet jak tylko potrafiłem i jedyny ślad to jedno zdjęcie zamieszczone w książce 20th Figter Group Squadrona. Niestety nie pokazuje ono lewej strony samolotu.
Swego czasu skontaktowałem się z autorem masek pytając o źródło dokumentacji, niestety nie był w stanie mi pomóc z uwagi na odległy czas powstania masek, ale stwierdził w skrócie, że wszystkie maski projektuje na podstawie jakiś źródeł zdjęciowych więc zakładam, że interesujące mnie zdjęcie gdzieś istnieje :)
Może ktoś się kiedyś spotkał z jakimś innym zdjęciem tej maszyny.

kolorowanka z masek montexu

Obrazek

i wspomniane zdjęcie

Obrazek
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Reklama

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 25 marca 2019, 23:45

Z pomocą przyszli Peter Randall i jeszcze jeden nieznany mi typek.
To jest P-51-C 43-25031. Serial pozwoli uprawdopodobnić konfigurację i Data Block.
Samolot latał pod Wasilem do końca września 1944, potem przejął go Maldonado z nieznaną nazwą własną, a w lutym 45 latał nim Skroback, z imieniem 'Piccolo Pete'.

Brak pasów inwazyjnych i klawiatury na nosie pozwolić może jakoś przybliżyć czas zrobienia zdjęcia i tym samym określić właściwego pilota, choć to w sporej mierze zgadywanka. Widok od bakburty jest na tym filmiku - około trzeciej minuty. Widać prawie nic, ale nazwa własna, owszem jest. Tyle, że Mustang ma już namalowaną klawiaturę... .
Wg 'Little Friends' samolot Wasila nazywał się 'Mama's Boy II'.

https://www.youtube.com/watch?v=-mC0A6Znthk&feature=youtu.be

PS. Wasyl, Skrobak, co to za nazwiska w tej hameryce? ;)
PS II. Zastanawiam się, czy ktoś chciał na ochotnika latać w 55th FS samolotem oznaczonym KI-A. Z drugiej strony wisielczy humor nie był obcy tym panom.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez arhtus » wtorek, 26 marca 2019, 23:30

O kurcze, dzięki, że Ci się chciało tak zagłębiać w temacie.
Niestety co do filmiku to mam wątpliwości czy to jest ten sam samolot co na zdjęciu zamieszczonym przeze mnie.
To już jest chyba na pewno P-51C, ma już dodaną płetwę przed statecznikiem i nie ma żadnego kamuflażu.
Taka modyfikacja musiała chyba być wprowadzona w czasie służby, albo już fabrycznie, wątpię żeby do tego "mojego" dołożyli płetwę, a potem zmyli całkowicie kamuflaż, żeby wyglądał tak jak na filmie. Jeśli to byłby ten sam samolot to raczej powinien mieć na tym zdjęciu tą płetwę, tak na logiczne myślenie.
Na zdjęciu (znalazłem je w dużo lepszej jakości niż to które zamieściłem w wątku) można się też dopatrzeć pod zielonym cień po pojedynczym czarnym pasie na skrzydłach i statecznikach.
Nie mniej jeszcze raz dziękuję.
Ps
Też się spotkałem ze stwierdzeniem, że MAMAS BOY Wasila to była P-38, co jest udokumentowane na foto, a jego mustang to był już MAMAS BOY II
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez greatgonzo » środa, 27 marca 2019, 00:33

Co prawda jak ktoś chce, to dopatrzy się kamuflażu na skrzydłach. Montaż płetwy grzbietowej mógł być niezłym pretekstem do zmycia kamuflażu z kadłuba, wraz z pasami, które zapewne wróciły z czasem na jego spód. Owszem płetwa grzbietowa mogła być i bywała montowana już w rejonach operacyjnych. Kity konwersyjne dla wersji B/C i D wysyłano w znacznych ilościach za ocean. I pod kolejnymi pilotami samolot wciąż określany jest jako KI-O. Ale tu się nie upieram, bo to są tylko kwestie z serii 'być może'. A i tak samolot jest z zupełnie innego okresu.
To zdjęcie, zakładam, znalazłeś w kolekcji Freemana z IWM? Chyba tam jest najlepsze.
Przebijające pasy Theatre Markings to tak powszechne zjawisko, że raczej trzeba by było szukać potwierdzenia, że nie wystąpiło, niż odwrotnie :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez arhtus » środa, 27 marca 2019, 00:54

Jak dla mnie to są jednak dwa inne egzemplarze na 90% te 10% zostawiam sobie dla opcji zmycia kamuflażu całkowicie :)
choć nie wiem czy to by było jakoś uzasadnione, bo zmywać kamo na skrzydłach? :-/
Na skrzydłach ten na filmie też raczej nie ma kamuflażu, takiego jak ten na fotce, kamo ze skrzydła znacznie zachodzi na kadłub, więc po lewej stronie też powinno być podobnie.
No ale oczywiście wszystko jest możliwe, choć więcej na tą chwilę przemawia za opcją, że to są inne samoloty.
Ciężkie są żywota modelarzy, ale z drugiej strony fajne są takie rozkminki :D
Nie wiem już sam gdzie znalazłem to zdjęcie, gdzieś w ferworze poszukiwań na nie wpadłem :D ale to jest chyba skan oryginału, bo widać dużo defektów odbitki/kliszy

Obrazek
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez greatgonzo » środa, 27 marca 2019, 01:04

Szczególnie w VIII AF owszem, uzasadnione. Tym bardziej na Mustangach. Nie mówię, że zmyto wszystko i wszędzie, ale sens to, owszem, miało. Pasy inwazyjne malowano nietrwałymi farbami i utrzymanie powłoki malarskiej w dobrej kondycji było w tej sytuacji kłopotliwe. W końcu, żeby mieć porządny samolot łatwiej zmyć wszystko raz a dobrze, niż ciągle poprawiać. W Mustangu dochodziła jeszcze kwestia konserwacji szpachlowanego skrzydła z problemami jak wyżej.
Nie piszę, że zmyto, tylko dlaczego rzecz nie jest bezzasadna.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez arhtus » środa, 27 marca 2019, 01:49

Tak czy inaczej nie rozwiązuje to tajemnicy MAMAS BOY na P-51 :)
To mi tylko nie daje spokoju, że autor masek przecież musiał się na czymś wzorować, napis, czcionka, raczej nie wymyślił sobie tego malowania tak z siebie. Musi być gdzieś jakieś zdjęcie pokazujące ten samolot, albo już chociaż jakaś kolorowanka mniej lub bardziej wiarygodna, ale z tym napisem na mustangu, a tu nie ma nic.
Znalazłem jeszcze prosty rzut boczny w takiej wiekowej publikacji Aircam Aviation - 005 chyba z lat 60tych, ale tam ta maszyna nie ma żadnej nazwy własnej.
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez greatgonzo » środa, 27 marca 2019, 12:15

No jak to, przecież sam wkleiłeś mniej lub bardziej wiarygodną kolorowankę! Niemal nie istnieją opracowania malowań ówczesnych samolotów, w których autorzy nie muszą wypełniać białych plam swoją wyobraźnią. To tylko kwestia wielkości tych plam. Weź P-47D Gabreskiego - jakieś 70% powierzchni jest kompletnie nieznana, a ile opracowań. Ktoś rysując sylwetkę Mama's Boy z tym jednym zdjęciem pod ręką, nadal będzie, słusznie, twierdzić, że robił to na podstawie dokumentacji fotograficznej. Jak zawsze, uzupełniając to co nieznane.

Zdjęcie bakburty nie musi istnieć, choć oczywiście może.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez arhtus » środa, 27 marca 2019, 12:45

Chodzi mi o to, że właśnie ta kolorowanka montexu, którą wkleiłem musiała powstać na podstawie jakiegoś zdjęcia, bądź jakiegoś rzutu bocznego/kolorowanki w jakiejś publikacji, tym bardziej, że pokazano dwa warianty tego napisu, więc autor z montexu musiał się czymś zasugerować, skoro był powiedzmy przekonany o kształcie napisu, a już o kolorach nie.
Jakby istniał jakiś "wzorzec" dla tego co pokazał montex, to takie malowanie by było ociupinkę bardziej wiarygodne, bo w tej chwili wychodzi na to, że to malowanie, nazwa własna samolotu to całkowicie inwencja twórcza projektanta masek z montexu, że niby przeczytał gdzieś, że był P-51 Mamas Boy i postanowił zrobić z tego maski? Zresztą chyba wiesz o co mi chodzi.

Kiedyś w zamierzchłych czasach podobne dociekania prowadziłem względem P-51D Miss Jackie (zdjęcie z lotniska w tłoku wielu innych mustangów) wydawało mi się, że przeszukałem wszystko, a jakiś czasem temu całkiem przypadkiem wpadłem na kolejne zdjęcie tej 51 tylko że znowu tylko na prawą burtę :)

A tak swoją drogą to już to co robi większość producentów kalek to jest irytujące, do większości z nich można mieć ogromne zastrzeżenia i to w przypadku malowań powszechnie znanych, obfotografowanych maszyn. Jako lubujący w Mustangach kiedyś połakomiłem się np na Pacyficznego P-51 z Italerii dla kalek z Cartografa i choć kalki imponujące i ciekawe malowania to od strony merytorycznej bezużyteczne.
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez greatgonzo » środa, 27 marca 2019, 13:44

Mam wrażenie, że druga część Twojego postu odpowiada częściowo na wątpliwości postawione w pierwszej :).

Robienie oznaczeń samemu ma swoje zalety.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez arhtus » środa, 27 marca 2019, 14:09

No masz rację, ale po prostu wierzę naiwnie, że to zdjęcie gdzieś istnieje :D
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: P-51B/C MAMAS BOY 20th FG 55th FS

Postprzez greatgonzo » środa, 27 marca 2019, 14:16

Ale dlaczego naiwnie? Po prostu nie wiemy. Nic mniej, nic więcej.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko


Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości