potez napisał(a):F-35 jest nam potrzebny jak dziura w plocie, duzo lepszym rozwiazanim kol3jne 48 F-16 i upgrade 52 do 72.
Jesli rzeczywiscie nasi idioci zamiwia te F-35 to bedzie masakra. Nigdy w budzecie nie pojawia sie pieniadze na modernizacje posiadanych 16tek i dojedziemy z nimi do kresu eksploatacji jak z 29 tymi- zadna modernizacja srodkow walki przez 30 lat. W zasadzie to one są jak przedwojenne polskie lotnictwo- klub towarzyski- tylko już nie ma dworow i ląk na ktorzych dzielni lotnicy mogli lądować
potez napisał(a):caracale byly naprawdę dobrze pomyślanym dealem z szansa na wybudowanie centrum produkcyjno- serwisowego z prawdziwego zdarzenia z sensownym offsetem.
potez napisał(a):Widać czarno na bialym jak amerykanie inwlosinuwalili ten projekt silami solidarnosci
potez napisał(a):sprawdzili w czasie prób, że to naprawde najsensowniejszy sprzęt spośród oferowanych
Grzegorz Stróżek napisał(a):Dwa - trzy lata temu rozmawiałem z żołnierzem z Afganistanu co latał na śmiglakach.
(...) Powiedział jedno - tylko Caracal, reszta to wydmuszki.
HK1885 napisał(a):
Wiesz potez - żeby mówić o produkcji, serwisie i offsecie należałoby się najpierw przyjrzeć konkretnym zapisom w proponowanej umowie, a do tego wglądu nie mamy.
Mnie ten dobrze pomyślany deal śmierdzi z daleka.
potez napisał(a):Wiesz Kwinto akurat trochę ponad 3 lata temu kupowałem maszyny do fabryki i dziwnym trafem spotkałem kilka osób, które właśnie były mocno wkurwione, bo bardzo podobne maszyny były przygotowywane do Łodzi i finalnie nic tam nie trafiło.
potez napisał(a):A to rzeczywiście byłaby fabryka robiące te caracale mocno od podstaw...
HK1885 napisał(a):
Nie obraź się, ale to bzdura.
Pan żołnierz z Afganistanu to może sobie uważać co mu się żywnie podoba.
Jesteś pewien, że facet ogarnia(ł) problematykę dotyczącą wielozadaniowej platformy śmigłowcowej no i polityczno-gospodarcze uwarunkowania pozyskania sprzętu?
potez napisał(a):To znaczy ze zaczynaliby od wycinania z arkuszy aluminium elementów kadluba... w zasadzie cale platowce robili by w Lodzi
potez napisał(a):pytanie jak daleko zaszlaby produkcja reszty?
Grzegorz Stróżek napisał(a):Pan żołnierz nadstawiał pewne części ciała
Grzegorz Stróżek napisał(a):aby jakiś wypierdek mamuta z Wiejskiej mógł się lansować
HK1885 napisał(a):...historia pokazuje, że specyfikacje też daje się napisać pod konkretnego oferenta.
HK1885 napisał(a):Grzegorz Stróżek napisał(a):Dwa - trzy lata temu rozmawiałem z żołnierzem z Afganistanu co latał na śmiglakach.
(...) Powiedział jedno - tylko Caracal, reszta to wydmuszki.
Nie obraź się, ale to bzdura.
Pan żołnierz z Afganistanu to może sobie uważać co mu się żywnie podoba.
Jesteś pewien, że facet ogarnia(ł) problematykę dotyczącą wielozadaniowej platformy śmigłowcowej no i polityczno-gospodarcze uwarunkowania pozyskania sprzętu?
HK1885 napisał(a):A to już tylko Twoja interpretacja po co ten żołnierz tam pojechał...
Jostein napisał(a):Jasne, da się. Tyle, że:
1) Agusta-Westland zaoferowała śmigłowiec de facto nieistniejący, proponując przy tym dostawy przez dwa lata wariantu stricte cywilnego. Taki oferent powinien z punktu zostać pogoniony nahajką.
2) Sikorski zaproponował "gołe" - bez opancerzenia i uzbrojenia" S-70i, które z prawdziwymi Blackhawkami mają wspólną tylko sylwetkę. Są też konglomeratem tego, czego w UH-60 już się nie instaluje - starej awioniki, starych silników itd.
3) AW-101 czy "Bighawk" S-92 w ogóle nie zostały zaoferowane. Co więcej, morskie wersje Seahawk produkowane są tylko w USA.
4) Caracal od początku spełniał wymagania zamawiającego.
Wystarczy??
Jostein napisał(a):Otóż żołnierze poznają sprzęt od strony operacyjnej. Tak więc deprecjonować ich zdanie jest nie na miejscu.
Grzegorz Stróżek napisał(a):Ale on chyba najlepiej wie w czym chciałby latać.
Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości