Modelarstwo z pasją

Niedawno Szwedzka minister Annika Strandhäll porównała węgierskiego premiera Viktora Orbána z Adolfem Hitlerem, ponieważ uważała, że ​​polityka rodzinna rządu węgierskiego - która zapewnia ulgi podatkowe zamiast dotacji rodzinom, które zapewniają wiele dzieci - to czysto rasowy nazizm.
Według Strandhäll polityka może prowadzić do narodzin bardziej „prawdziwych” białych dzieci, zamiast zastępować ludność imigrantami z trzeciego świata.
Po tym incydencie węgierski rząd wezwał szwedzkiego ambasadora w Budapeszcie Niclasa Trouva, aby wyjaśnił porównania ze strony szwedzkiego rządu między Hitlerowcami a Węgrami.
Węgierskie siły powietrzne opierają się na leasingu szwedzkich samolotów Jas 39 Gripen ,Węgrzy rozważają zastąpienie umowy z atakującym ich państwem Szwedzkim transakcją o wartości 1 miliarda dolarów z amerykańskim Lockheed Martinem. Wybór jest możliwy pomiędzy F-16 lub samolotami piątej generacji F-35.
http://www.friatider.se/ungern-redo-s-g ... SB4L7uY-1Y

To dla nas świetna okazja. Moglibyśmy drogo kupić te Gripeny i na pewno nie będziemy Szwedom robić problemów, jak zechcą nas obrażać.

polizingowe będą niedrogie

karambolis8 napisał(a):To dla nas świetna okazja. Moglibyśmy drogo kupić te Gripeny i na pewno nie będziemy Szwedom robić problemów, jak zechcą nas obrażać.

Odpada. Polski rząd wystaje Amerykanom z dupy.

HA! nic innego niż sprzętu z USA nie kupimy

Atlis napisał(a):

karambolis8 napisał(a):To dla nas świetna okazja. Moglibyśmy drogo kupić te Gripeny i na pewno nie będziemy Szwedom robić problemów, jak zechcą nas obrażać.

Odpada. Polski rząd wystaje Amerykanom z dupy.

Ale za to robimy świetne interesy. Jeżeli Szwedzi dadzą nam cenę 2x wyższą niż Węgrom spokojnie weźmiemy.

Taaak, mistrzowie w robieniu interesów na scenie międzynarodowej.

Atlis napisał(a):

karambolis8 napisał(a):To dla nas świetna okazja. Moglibyśmy drogo kupić te Gripeny i na pewno nie będziemy Szwedom robić problemów, jak zechcą nas obrażać.

Odpada. Polski rząd wystaje Amerykanom z dupy.

Brawo Ten Pan!

Boże, ale pomieszanie z poplątaniem. Baba palnęła coś w lutym, a dopiero po trzech miesiącach Węgrzy mieliby się z tego powodu obrażać.
W 2012 roku przedłużono leasing Gripenów do 2026r. Nic dziwnego, że odpowiednio wcześniej podejmuje się prace nad pozyskaniem następcy, skądkolwiek bądź on by był.

Atlis napisał(a):Odpada. Polski rząd wystaje Amerykanom z dupy.

Ale i tak nie mozna sie ciebie stąd pozbyć. Tacy jestesmy do dupy a ty ciagle tu przesiadujesz.
Wygonili cię już z każdego innego forum ? Czy po prostu czekasz na piwo którzy inni, ci do dupy zostawili na dnie kufla ? Bo za darmo .....

Tak przy okazji, jak sie kiedys po Polsku nazywalo osobników co włazili na chama przez okna tam skąd ich wywalono przez drzwi ? Bo nie pamietam juz, dawne to czasy były.

Też byś mógł się ograniczyć ze swoimi mądrościami do amerykańskiego forum geriatrycznego...

To my na "ty" jestesmy ?

Jak tak sobie czytam te wszystkie polityczne przepychanki to mi się już rzygać chce. Może ja trochę przewrotny jestem,ale uważam, że ten rząd, czy tamten to to samo jedno wielkie szambo. Już od dawna nie wspierają w żaden sposób polskiego przemysłu, te wszystkie przetargi to tylko pretekst żeby sobie kabzę napełnić.
Dla naszego wojska to jeden czort czy to będzie Caracal czy Merlin, F-35 czy F-16 czy Gripen, czy cokolwiek innego. Każdy taki zakup mógłby być z technicznego punktu widzenia dla nas korzystny, kwestia tylko tego na jakich warunkach. Tak naprawdę to z militarnego punktu widzenia jeśli chodzi o naszą armię to jesteśmy nikim i to czy będziemy mieli 32szt tych maszyn czy tamtych nic nie znaczy.
Nie chodzi mi o to żeby zlikwidować wojsko, jak najbardziej powinno ono być, np co byśmy mieli na czym naklejać biało czerwone szachownice na modelach :-), ale powinno to się odbywać na korzystnych dla naszego przemysłu warunkach, a nie tylko kupować po to żeby kupić. Sęk w tym, że my się przepychamy ci lepsi, nie, tamci i tak w kółko, tylko my w ogóle nie znamy prawdziwych warunków takich przetargów, a prawda jest taka, że rządzący w naszym kraju jacy by nie byli to dbają tylko o swoją kieszeń, i o to żeby publicznie "oficjalnie" wypaść lepiej od konkurencji.

Poczytaj sobie proszę o tym, jak miał wyglądać zakup Caracali i jak wygląda zakup Merlinów pod względem wspierania przemysłu za nim zaczniesz dzielić się swoimi przemyśleniami.

@arthus - soorry ale włączyłeś symetrystyczne pieprzenie
caracale byly naprawdę dobrze pomyślanym dealem z szansa na wybudowanie centrum produkcyjno- serwisowego z prawdziwego zdarzenia z sensownym offsetem. Widać czarno na bialym jak amerykanie inwlosinuwalili ten projekt silami solidarnosci i co nasi władcy przez 4 lata dali w zamian. Kilka blackhawkow i 4 aw. Masakra. Wojsko blagalo zeby nie brac nic ze swidnika bo serwis producenta jest taki, ze żadna naprawa nie jest terminowa, o kosztach szkoda mówic. Mielec od lat 60tych nie dostarcza niczego waźnego dla naszego lotnictwa a wrecz jest na kroplowce monu. Wycisneli z nas juz kupni bryz ktore w ramach offsetu mialy pojsc w swiat a skonczyly w monie. Paranoja. Moglismy w 2019 miec juz pierwsze latajace śmiglaki i to takie, których nasi chcieli- sprawdzili w czasie prób, że to naprawde najsensowniejszy sprzęt spośród oferowanych. I już wtedy mówili- niemozliwe, zebyśmy je wybrali. I tak sie właśnie stało...