F4U a la Kiwi: nowozelandzki Corsair NZ5277
Napisane: wtorek, 13 sierpnia 2019, 07:57
Wracam powoli do modelarskiego życia i zbliża się malowanie Corsaira. Wybrałem sobie taki temat - korsarz nowozelandzki, mocno styrany. Mam do niego maski Montexu.
Kto zna temat, to wie, jakie można mieć dylematy. Ze zdjęć wiadomo, że samolot wygląda dziwnie i jest styrany, ale są różne teorie dlaczego. Jedni uważają że to silnie wypłowiały standardowy amerykański kamuflaż trójbarwny (non specular white/intermediate blue/sea blue), spotkałem też teorię że góra była zamalowana jasnym niebieskim z wcześniejszej wersji pokładowego amerykańskiego malowania (FS35189). Ktoś coś wie? Jakaś nowa wiedza, obrazki itp? Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Kto zna temat, to wie, jakie można mieć dylematy. Ze zdjęć wiadomo, że samolot wygląda dziwnie i jest styrany, ale są różne teorie dlaczego. Jedni uważają że to silnie wypłowiały standardowy amerykański kamuflaż trójbarwny (non specular white/intermediate blue/sea blue), spotkałem też teorię że góra była zamalowana jasnym niebieskim z wcześniejszej wersji pokładowego amerykańskiego malowania (FS35189). Ktoś coś wie? Jakaś nowa wiedza, obrazki itp? Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.