Strona 1 z 1

Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: sobota, 5 października 2019, 17:50
przez Kuba P.
Panowie, jakie różnice zewnętrzne należy wykonać przerabiając model P-38J Hasegawy na wersję L-5?
Interesuje mnie samolot 44-25786, uszkodzony podczas lotu nad Austrią lądował przymusowo w Sombor (disiejsza Serbia). Maszyna rozmontowana, kadłub środkowy i kilka elementów wystawionych w Muzeum w Belgradzie.

Samolot jak widzę na zdjęciu nie ma wyrzutni rakiet, wiem o zmianie reflektora lądowania, spod skrzydła trafił na krawędź natarcia, inne radio i teraz pytanie: inne silniki i inne turbosprężarki?
I druga rzecz: którą właściwie wersję przedstawia model Hasegawy, J-15?

Re: Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 6 października 2019, 02:04
przez greatgonzo
Kuba P. napisał(a):Samolot jak widzę na zdjęciu nie ma wyrzutni rakiet,

Ale selektor rakiet w kabinie powinien raczej mieć.

inne radio

Inne niż gdzie, w Messerschmittach? ;) Radio nie zależy od wersji. Owszem, może w sensie produkcji, ale potem i tak samoloty wyposażano w sprzęt radiowy w zależności od miejsca przeznaczenia. Ten Twój to z MTO?

i teraz pytanie: inne silniki i inne turbosprężarki?

Tak, ale bez zmian zewnętrznych.


Dochodzą owiewki pomp paliwowych na spodzie skrzydeł i fotokarabin przeniesiony na lewy pylon podwieszeń. Wszystkie L miały hydrauliczne lotki, co objawiało się brakiem regulowanych trymerów - rzecz wprowadzona już w J, ale nie od początku istnienia wersji. Warto zerknąć na kabinę, ale tu trzeba by dobrze poszpiegować po zdjęciach, by ewentualnie coś znaleźć, bo układ zasadniczo był ten sam. Zostają takie rzeczy jak wspomniany selektor do rakiet, dopasowanie sterowników radiowych do radioodbiorników, czy np. zmiany związane z zamontowaniem celownika K-14.

Re: Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 6 października 2019, 09:46
przez Aleksander
Warto też pamiętać o szczególe na prawej belce kadluba z tyłu (właściwie to na dolnej części statecznika pionowego)- montowano tam antenę radaru AN/APS-13, ostrzegajacego przed atakiem z tyłu - takie kilka prętów. Nie pamietam, w której wersji montowano te duże hamulce aerodynamiczne pod skrzydłami, ale w wersji L na pewno powinny być.

Re: Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 6 października 2019, 11:30
przez Kuba P.
Dziękuje bardzo.
Wzmianka o zmianie radio dotyczyła właśnie różnicy między J a L przy czym uwaga o Messerschmittach jest o tyle sensowna, ze tam faktycznie zmiana zestawu radio zmieniała podwersję ale tu widzę, że jest inaczej więc OK.

Samolot był faktycznie z MTO, 14th FG, znalazłem narazie jedno zdjęcie samolotu w całości, niżej już moje z Belgradu z lata 2018:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czyli zmiany o jakich wiemy to:

[1] Osłony pomp paliwa w skrzydłach
[2] Wyposażenie w kabinie w zakresie instalacji do rakiet
[3] Fotokarabin w pylonie
[4] Wygląd lotek
[5] K14 w kabinie
[6] Tail warning antenna
[7] Płyty hamulców pod skrzydłami (Hase nie daje w J).

W zasadzie niewiele. Jakieś zmiany w panelach dostępowych, coś na poszyciu?

Re: Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 6 października 2019, 16:11
przez greatgonzo
Jak nie daje do J, to źle, chyba, że to wczesne J. Tail warning nie był wyposażeniem standardowym. Warto zerknąć na zdjęcia L-ek z rejonu, by sprawdzić, czy tam były. K-14 jest możliwe ale też niekoniecznie. Chodziło mi o to, że jeśli K-14 to maneta przepustnicy z 'rollgazem' do sterowania celownikiem. Nie było różnic między J, a L jeśli chodzi o radio. Były różnice między myśliwcami na różnych frontach. MTO jest tu kłopotliwy, gdy idzie o precyzyjne info. Nie udało mi się dotąd ogarnąć do czego służyła antena drutowa w tym rejonie. Mógł to być IFF Mk2 (jego amerykański odpowiednik) ale ja stawiam bardziej na radiokompas. W tej L raczej go nie było. W grę wchodzi jeszcze Detrola, ale to mało prawdopodobne. Obstawiałbym IFF MkIII (SCR-695) w belce ogonowej i brak anteny drutowej. Radio komunikacyjne na pewno SCR-522 na półce za pilotem i być może ten AN/APS-13.
O panelach nic nie wiem. No może poza samym czubkiem nosa, gdzie ubyło okienko fotokarabinu. Gdyby nie zmiana silników to nadal byłby to J. Chociaż z Amerykanami pod tym względem nigdy nie wiadomo... .

Re: Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 6 października 2019, 20:56
przez Kuba P.
OK to już mam z grubsza obraz tego, co powinno być zmienione. Dziekuje bardzo.
ta J-ka Hasegawy to chyba coś na wzór wersji J-15 jeszcze bez tych płytowych hamulców, przynajmniej to by niby pasowało do podwersji no i pudełkowe malowanie (wiem, to żaden argument ale...) Virginia Marie to był niby J-15.

Re: Przeróbka P-38J na P-38L-5 1:48 Hasegawa

PostNapisane: niedziela, 6 października 2019, 21:46
przez Kuba P.
ps: wygrzebałem z otchłani swojego P-38J Hasegawy (JT1), którego rozgrzebałem ze 3 lata temu i co widzę? W zestawie mamy wyrzutnie rakiet a podskrzydłowy reflektor się wycina i wkleja szkło. Zatem ktoś to kombinował też jako L ale już podcięcia w skrzydle na reflektor w krawędzi natarcia nie ma :)
Szybko grzebię w necie i widzę, ze były edycje P-38 J/L... Jak tu nie uwielbiać Hasegawy? :)