Modelarstwo z pasją

Na Britmodellerze toczy się dyskusja na temat P.24 i P.11, zamieszczane tam są m.in. zdjęcia stron monografii P.24 Kagero.
Czy mnie oczy mylą, czy twórcy renderów 3D przekombinowali, ładując konstrukcję kratownicową do wnętrza kabiny P.24, gdy prawdziwy P.24 miał konstrukcję półskorupową od ogona aż do linii mniej-więcej tablicy przyrządów, zatem kratownicy żadnej w kabinie nie miał?

gdy prawdziwy P.24 miał konstrukcję półskorupową od ogona aż do linii mniej-więcej tablicy przyrządów,

Masz rację i nie ma o czym dyskutować.

Dzięki, wolałem się upewnić, mam niestety teraz mniej czasu na dłubanie w samolotach (co z resztą Ty też pewnie odczułeś) i pewne rzeczy jak się nie jest na bieżąco mogą wylecieć z głowy.
Swoją drogą to trochę szokujące jak taką głupotę można było puścić w książce?

Ta nowa edycja to porażka. Mam pierwsze wydanie (nawet kalki wtedy dodali), ale skusiłem się na nowe. takie piękne rendery miały być. A pomijając szczegóły wnętrza, o czym było wyżej, to sam kadłub z 'kardynalnymi" błędami. Za kabiną pilota wygląda to jak w P. 11c. Żeby to dopasować osłonę kabiny wygięli w kuriozalny sposób.

Początkowo wydawało mi się że macie rację ale zdjęcie z fabryki TFK w Turckim Kayserie wprowadza pewną niepewność. Tam ewidentnie widać kratownicę .

.ps spotkałem się z informacją od greckiego pasjonata polskich konstrukcji zaprzyjaźnionego z ludźmi z muzeum w Turcji że Turecki P.24 jest po gruntownym remoncie i był uszkodzony w pobliżu kabiny dosyć mocno. Czy mogli wymontować ten element z kadłuba i mamy jakby coś podobnego do p.7 na którego konstrukcji opierali się w trakcie budowy prototypów P-24.

Ale jeśli dobrze zrozumiałem, to nie jest kwestią to, czy była kratownica, czy nie - tylko gdzie się kończyła. A na powyższym zdjęciu patrząc na węzły kratownicy, nie widzę, by szła ona aż do kokpitu.

Artur Rzepka napisał(a):Ale jeśli dobrze zrozumiałem, to nie jest kwestią to, czy była kratownica, czy nie - tylko gdzie się kończyła. A na powyższym zdjęciu patrząc na węzły kratownicy, nie widzę, by szła ona aż do kokpitu.

Dokładnie Powinienem napisać że ona może się kończyć przed ale równie dobrze iść dalej.

Polecam artykuł Andrzeja Olejko w Militariach 5(80)2017
a "od siebie"

i

Nie upieram się ale nie jestem pewien na 100% że to co w książkach do tej pory jest miarodajne. Wnętrze P.7 nie miało w kabinie kratownicy. P.24 był wzorowany na nim co widać po tych nożycowo złączonych poprzecznych wzmocnieniach i bocznych półokrągłych półwręgach po bokach kadłuba. Ale nie ma chyba wyraźnego zdjęcia z wnętrzem .Jest w folderze reklamowym tylko ujęcie z zewnątrz.

Moim zdaniem, wartościową książką o P-24, jest 25- lenia pozycja A. Glassa.
Dokładnie opisuje dodany , 45 cm, odcinek kratownicy dla uzyskania niezmienionego środka ciężkości - w P-24 zastosowano cięższy silnik.
Ten element kratownicy, wg autora, był " pomiędzy zastrzałami a półskorupowym odcinkiem kadłuba zawierającym kabinę".
Poza tym brak fotografii bez widlastego nitowania, co też powinno o czymś świadczyć.
I to:

Jest kilka niezłych zdjęć wnętrza w WLU Wrzesień 1939 (muzealne, z Turcji).

P.24 to nie moja bajka ale jak tak sie po głowie podrapałem to przecież cała tylna częśc kadłuba IAR-80 to jest to samo? Także szczegóły struktury konstrukcji sa tutaj:
http://stratusbooks.com.pl/sklep/index.php?p185,vanator-romanian-hunter