Strona 5 z 7

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: czwartek, 5 grudnia 2019, 19:55
przez greatgonzo
A nie, jak człowiek nie wie, to szuka jakichś ogólnych zasad, o które może się oprzeć. A taką jest konsekwentne malowanie powierzchni widocznych przez oszklenie za pilotem na kolor kamuflażu. W P-38 akurat jest tak specyficznie, że jest ten fragment mocno widoczny, ale na koniec i tak człowiek nie wie.

Zdjęcia do manuali sa dość specyficzne. Agresywnie oświetlone/retuszowane. To mocno zmienia odcienie szarości. Widać to choćby na fotce powyżej z SCR-522. Rurka kozła jest tak jasna, jak fragmenty czarnego radia. Dodatkowo zmiany wprowadzane na liniach produkcyjnych niekoniecznie znajdowały odzwierciedlenie w zdjęciach z manuali. Tam najważniejsze są informacje jak zabezpieczać określone materiały, a i zmiany w tym zakresie nie musiały znaleźć się w tych wydawnictwach. Takie rzeczy załatwiano głównie fabrycznymi biuletynami. Bardzo niechętnie odnoszę się do określania kolorów czarnobiałymi zdjęciami, ale jak pisałem, szuka się zawsze czegoś o co można się oprzeć... .

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 12:08
przez iras67
Przy okazji szukania odpowiedzi związanych za bagażnikiem radiowym zastanawiam nad jednym .SCR-522 pojawiło się w pierwszych seriach wersji F , jak myślicie jaki sprzęt radiowy miała ta "biała 33" Sparka? Zdjęcie słabe fragment wycięty z większego kadru.
Obrazek
Skłaniam się bardziej ku SCR-274N
Obrazek
Pytanie jest kluczowe bo decyduje również o wyglądzie prawej strony wnętrza kabiny pilota...Zdjęcie wykonano dokładnie w sylwestra 1942 roku zaraz po incydencie z Zerem . Pilot, bardzo agresywny pilot ;o) "poszedł na czołowe", na szczęście dla niego skończyło się na uszkodzeniu płata i awaryjnym lądowaniu.
edit.Dodam że zestaw Tamiyi nie daje alternatywy, jest tylko wyposażenie radiowe do SCR-274.

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 13:18
przez greatgonzo
SCR274. Tu nie ma żadnej wątpliwości. I nie potrzeba do tego żadnych zdjęć.

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 13:25
przez iras67
greatgonzo napisał(a):SCR274. Tu nie ma żadnej wątpliwości. I nie potrzeba do tego żadnych zdjęć.

Data jest kluczowa? I tak samo w G z kwietnia 43'?

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 13:58
przez Kuba P.
Panowie, a obrazkowo: zakładam, ze mowa o zestawie radio i ten z modelu jest niepoprawny dla "33" bo inaczej wygląda i coś się na prawej burcie kabiny też różni?

Radia jeszcze do modelu nie wstawiłem ale burta siedzi sklejona pomalowana...

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 14:08
przez iras67
Kuba jesli robisz zestawowe malowanie P-38F "biała 33" to prawa burta powinna wyglądać mniej więcej tak i To co skleiłes jest zgodne z tym co napisał Gonzo :
(oba zdjęcia dotyczą wszystkich wersji F).
Tu jest instalacja dla SCR-274N w zestawie Tamiyi jest tylko ta instalacja i nie ma alternatywy w postaci SCR-522 .
Obrazek
A tak wyglądało dla SCR-522 ( układ skrzynek przetrwał z niewielkimi zmianami do końca produkcji P38 czyli ostatnich wersji L)
Obrazek
edit.dopisałem nazwy przy radiach kilka postów wstecz, żeby była jasność o który sprzęt chodzi . Zmieszczone zdjęcia pochodzą z E&M i Pilot flight manual dla F
edit 2. Co to było za wyposażenie radiowe AVR-100 lub 101 taka malutka skrzyneczka mieszcząca się ręku, według E&Ma montowana w P-38F), łaczność z ziemią podczas startu/lądowania?

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 19:48
przez greatgonzo
Radio nigdy nie będzie związane z wersją samolotu. Wyposażenie radiowe jest zależne od chwilowej potrzeby i systemu komunikacji radiowej w danym miejscu. SCR-522, skopiowane brytyjskie radio, występowało w Europie dostosowując się do narzuconych przez Anglików warunków. Gdzie indziej standardem w USAAF było radio SCR-274N. Samoloty wyposażano w radio zgodnie z założonym miejscem przeznaczenia (które znane było już na etapie produkcji). Możliwe jest, że SCR-522 pojawiło się na Dalekim Wschodzie jeszcze przed końcem wojny, ale jeśli nie sięgamy głęboko w lato 1945, to na pewno mamy tam SCR-274. Oprócz głównego radia komunikacyjnego stosowano różne systemy identyfikacyjne, naprowadzające i także komunikacyjne. To dość ciężki temat, bo różniło się to bardzo w różnych regionach i nigdzie jest to jednoznacznie opisane. W dodatku np. SCR-274 to konstrukcja modułowa z oddzielnymi nadajnikami i odbiornikami. W przypadku choćby braku miejsca można było redukować ilość nadajników i odbiorników. Część wyposażenia była tymczasowa/zmienna. Do komunikacji z lotniskiem używano w Stanach radio Detrola, które później było demontowane i raczej niespotykane w linii (raczej bo mam trochę podejrzeń w przypadku CBI). Takim tymczasowym radiem był AVR-100 odbiornik systemu używanego w lotach ferry. Współpracował z lotniskowym nadajnikiem AVT-111, który działał jako beacon. Po dostarczeniu samolotów te radyjka demontowano i wysyłano z powrotem do ponownego użycia. Z radiami też ogólnie jest bagno :).

Aha, w P-38 w zależności od potrzeb SCR-522 montowano wzdłuż, lub w poprzek. Na mniej jednoznacznych zdjęciach może to rodzić wątpliwości. Czujnym trzeba być!

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: piątek, 6 grudnia 2019, 22:03
przez iras67
Kiedyś przy okazji budowy Mustanga z Iwojimy z radiem SCR-522 czytałem ale niestety nie pamiętam w czym że powodowało spore problemy podczas startu i lądowania szczególnie wtedy kiedy wiał silniejszy wiatr. Powodem był unoszący się wszędzie pył wulkaniczny. Brytyjczycy mieli z nimi spore problemy z użyciem na Pacyfiku. W P-38 Te poprzecznie ustawione łatwo rozpoznać , bo za nimi przeważnie jest spora pusta przestrzeń. No i w SCR-522 nie było tej charakterystycznej dla SCR-274 skrzynki przekaźnika do anteny drutowej wiszącego na poprzecznej rurce . Niestety na zdjęciu wyżej niewiele widać dlatego pytałem dla pewności
.edit W 1/48 Academy w F daje trzy tylne półki przedziału radiowego ale żadne mi się nie zgadza z tym co widać w papierach :) Hasegawa w J tylko SCR-522. Nie wiem jak w tych wczesnych wersjach które ostatni raz w sprzedaży były chyba 7-8 lat temu. Konkluzja jest taka że Tamiyia wywiązała sie z tego tematu całkiem nieźle. Ciekawe co będzie jak wydadzą jakieś afrykańskie albo europejskie malowania...

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: poniedziałek, 9 grudnia 2019, 00:13
przez Kuba P.
Trafiłem fajne zdjęcie, co prawda to wersja L i goła, w temacie kolorów detali wiele nam nie powie ale zobaczcie jak elegancko jest zrobiony od wydechów na kadłubach i usterzeniu :)

Obrazek

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: poniedziałek, 9 grudnia 2019, 01:25
przez iras67
To jest Błyskawica rozbita przez nie byle kogo-Generał Quesada tuz po wojnie pierwszy dowódca Tactical Air Comand późniejszy członek zarządu Lockheeda i pierwszy Prezes FAA...Szycha .
http://www.kilroywashere.com/kilroywashereorg/003-Pages/AubreyRoss/AubreyRoss.htm?fbclid=IwAR1Us0UtFADaGD3M8fbPz0FzJCRgF6WtJ5QEpqyCUc0b_hpkLM_sp01kguY
Czytając historie firmy Lockheed odnoszę nieodparte wrażenie jakby tam działał silny magnes na różnych znanych, wpływowych, elitarnych , konstruktorów geniuszy, polityków, pisarzy, celebrytów...pomimo rodzenia się firmy w bólach , odrodzenia jak feniks... Nie ma drugiej takiej w historii lotnictwa USA. Ale to California ;o)
Często można spotkać takie zdjęcia P-38 jakby zawodziło przednie podwozie, kapeć?

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: poniedziałek, 9 grudnia 2019, 17:18
przez iras67
Według Michaela O'leary jest to fragment wewnętrznej powierzchni dolnego demontowalnego panelu centropłata w miejscu gdzie montowano elastyczne gumowe zbiorniki paliwa, zdjęcie wykonano w latach 80 tych podczas przygotowywania do renowacji P-38 J-10 LO 42-67543 w Duxford. Opis do zdjęcia brzmi " Some interior parts were in surprisingly good condition, thanks to a protective coat of zinc chromate applied at factory 40 years before".
Obrazek
Osprey Classic Aircraft "Thunderbolt and Lightning"
Ktoś w fabryce bawił sie w artystę:-)

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: poniedziałek, 9 grudnia 2019, 22:58
przez Kuba P.
Żałuję, że w Belgradzie nie mogłem zrobić więcej zdjęć tej kabinie L-5 jaką tam mają ale jakbym z pamięci miał powiedzieć to ten kolor na ścianach właśnie był taki oliwkowy, zielony jak na tej próbce powyżej. Ciekawe jest to, że podłoga wydawała się sporo ciemniejsza ale nie mam pojęcia czy to tylko brud gromadzący się tam od dziesięcioleci czy też ciemniejsza farba?

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: wtorek, 10 grudnia 2019, 13:32
przez iras67
Robię eksperymenty w miarę wolnego czasu z mieszaniem kolorów według instrukcji z E&M i zauważyłem dwie rzeczy. Podkład ZCP i to że farba nanoszona jest na blachę z aluminium ma spory wpływ na to jak odbierane są kolory. Ale największym zaskoczeniem jest dodanie aluminiowego proszku do mieszaniny w celu uzyskania ostatecznego odcienia Yellow Green dla wczesnych wersji (E&M dla P-38F-5). Ta farba obserwowana pod różnym kątem zmienia odcień i jest to często wrażenie obcowania z jasnym Olive Drab :shock: . Dochodzi jeszcze do tego starzenie się takiego koloru zapewne trochę inaczej niż farby niemetaliczne (odnośnie zdjęć Glecier Girl). Pamiętać trzeba i mówi mi to pewne doświadczenie z malowania pojazdów różnymi metalicznymi farbami że wielkość ziarna proszku alu znacznie wpływa na to jak wygląda kolor pod różnym kątem. Może uda mi się pokazać to kamerą na krótkim filmiku. Na razie musi wystarczyć zdjęcie. Kolory dobrane na podstawie instrukcji z E&M-ów z tym że dla proszku aluminiowego przyjąłem większą tolerancję wynikającą z niepewnego zapisu ilości proszku. Proporcje 4 galony proszku Alu na 1 galon ZCP to zdecydowanie pomyłka/chochlik drukarski, to jest dosłownie farba aluminiowa z zabarwieniem żółto zielonym ;o) .
Obrazek
Proszę nie traktować tego jako materiał wzorcowy bo posługuję się zbliżonymi odcieniami i prawdopodobnie innym składem chemicznym. Składniki uzyskane w mieszalni farb. W dodatku aparat i kompresja JPG zwiększa odchyły. Bardziej chciałem pokazać różnicę pomiędzy kolorami wynikającymi z dodania proszku. Dwie warstwy ZCP naniosłem natryskowo na kawałek blachy aluminiowej i na to jedna warstwa mieszanek według instrukcji z E&M-ów.

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: wtorek, 10 grudnia 2019, 15:59
przez HK
Nie wiem czy jest sens wchodzić w szczegóły odcieni
Ta sama wnęka podwozia sfotografowana przy różnym oświetleniu. Pierwsze zdjęcie bez lampy, dwa pozostałe z lampą.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: P-38F - kolorystyka kabiny/okolic

PostNapisane: wtorek, 10 grudnia 2019, 17:46
przez Kuba P.
W nocy każdy kot jest czarny :)
Rozmawiamy o kolorze farby jaki był spotykany w tym samolocie a nie o tym jak będzie ona wyglądała w cieniu czy rozświetlona. Przyjmijmy światło dzienne w normalnych warunkach :)