Malowanie N1K1

Jeśli chcesz porozmawiać o prawdziwych latających maszynach lub szukasz dokumentacji do swojego modelu - napisz o tym tutaj.

Malowanie N1K1

Postprzez Redspider » czwartek, 9 stycznia 2020, 06:05

Dzień Dobry !
Zwracam się o pomoc w doborze farby do malowania górnej powierzchni Georga 11.
Namnożyło się ostatnio tych kolorów w palecie AK RC, że sam nie wiem co zastosować.
Instrukcja mówi i pewne źródła (stare), że kolor zielony był o lekkim odcieniu niebieskiego.
Do wyboru mam kolory z palety wspomnianej AK RC lub Mr. Color.
Z góry dziękuje.
Redspider
 
Posty: 113
Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2014, 15:29

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Kuba P. » czwartek, 9 stycznia 2020, 15:54

AK zdaje się własnie nie robi tego Kawanishi Green jako autentyku, zerknę jeszcze w domu.
Swojego N1K-1 malowałem Gunze z zestawu dedykowanego, jest tam właśnie ten zielony Kawanishi, ma takie właśnie butelkowy/niebieskawy odcień, czerwony na hinomaru, (którego nie używaj bo jest malinowy i fatalnie kryje) i oraz zielony na wnętrza.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Redspider » czwartek, 9 stycznia 2020, 16:42

Mój dylemat rozgrywa się między AK RC 304 lub Gunze C383. Patrząc na zdjęcia N1K2 zachowanego w Japonii, skłaniam sie bardziej ku Gunze C383.
Redspider
 
Posty: 113
Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2014, 15:29

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Kuba P. » czwartek, 9 stycznia 2020, 21:13

Obrazek

Próbka na surowo, jedno i drugie, pędzlem na biały kartonik.
Moim zdaniem Gunze zdecydowanie bliżej jest temu, co gdzieś tam się prezentuje jako zielony Kawanishi. Ja wybrałem Gunze i na N1K-2 też wezmę tą farbę.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Malowanie N1K1

Postprzez arhtus » czwartek, 9 stycznia 2020, 21:13

Mam co prawda na tapecie N1K1 Kyofu, ale też mam zamiar go pociągnąć C383, choć jak się rozglądałem po warsztatach to ludzie często po prostu dodają do japońskich zieleni trochę niebieskiego i też nie wygląda to głupio.
Kuba ten czerwony hinomaru to masz na myśli C385? Mam też ten słoiczek i mi się wydaje ok, a co do krycia to może to przez to, że to półmat i jeszcze bardziej wymaga jakiegoś białego podkładu na ciemnych powierzchniach.
Chyba wszystkie niematowe czerwienie i żółcie są wyjątkowo wredne do malowania.
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Kuba P. » czwartek, 9 stycznia 2020, 21:17

Tak, C385, malowałem nimi Hinomaru na białym podkładzie od masek na 1:32 Ki-44 i myślałem, że mnie szlag trafi. Jest tak transparentny, różowy/malinowy i trzeba położyć kilkanaście warstw przez co całość wyszła grubsza niż 2 kalkomanie Hasegawy na jedna na drugiej. Raczej nietrafiony pomysł. Potem użyłem bilmodelowego czerwonego i zupełnie inna bajka.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Malowanie N1K1

Postprzez iras67 » czwartek, 9 stycznia 2020, 23:27

C385 raz użyłem do Hinomaru na czerwonym podkładzie z Mr.Color 03. Wyszło całkiem nieźle
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2704
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Kuba P. » czwartek, 9 stycznia 2020, 23:37

Bo nadal widziałeś ten czerwony podkład :) i malinowy cud Gunze nie zaszkodził. Ale na białym/alu jest ciężko.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Redspider » piątek, 10 stycznia 2020, 06:07

Czyli C383. Dziękuję wszystkim za pomoc i dyskusję.
Redspider
 
Posty: 113
Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2014, 15:29

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Dominik » piątek, 10 stycznia 2020, 12:24

Kuba P. napisał(a):Tak, C385, malowałem nimi Hinomaru na białym podkładzie od masek na 1:32 Ki-44 i myślałem, że mnie szlag trafi. Jest tak transparentny, różowy/malinowy i trzeba położyć kilkanaście warstw przez co całość wyszła grubsza niż 2 kalkomanie Hasegawy na jedna na drugiej. Raczej nietrafiony pomysł. Potem użyłem bilmodelowego czerwonego i zupełnie inna bajka.


Oj tam, oj tam. Nie jest taki zły.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2615
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Kuba P. » piątek, 10 stycznia 2020, 20:07

Nie, nie jest.

Zły to jest check engine jak się zaświeci, zamknięty monopolowy w sobotę o 23:00 jak w domu balanga się rozkręca, zły jest Tempest Edka bo zawiódł więcej osób niż skazany prawomocnym wyrokiem podrywacz/oszust matrymonialny albo linie w Spitfire XIV Airfixa też są złe jak stoisz z farpKOM i chcesz malować.

Czerwony 385 jest po prostu do wywalenia i zapomnienia :) Albo oddania Koledze, co mówi, że nie jest zły.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Malowanie N1K1

Postprzez potez » piątek, 10 stycznia 2020, 20:29

Te czerwone odcienie gunze są chyba takie. Mam wine red, nie pamietam numeru, kupilem bo mi sie podobal jako kolor pod udawanie germańskiego podkladu do samolotow do modulowania ale okazało się farba jest tak kryjąca jak filtr. Z jednej strony fajnie bo można pocudować i modulować z drugiej strony jak bym mial go uzyć jako bazy to załamka.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4681
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Malowanie N1K1

Postprzez marco2607 » sobota, 11 stycznia 2020, 11:02

Kuba P. napisał(a):Bo nadal widziałeś ten czerwony podkład i malinowy cud Gunze nie zaszkodził. Ale na białym/alu jest ciężko.


Barwa czerwona i żołta zawsze będzie gorzej kryła ,mile widziany jednolity podkład. Gunziaki na tle konkurencji wypadają lepiej.
Na białym nigdy nie miałem problemu, na srebrnym każda farba mocno rozcieńczona się ślizga lub nadtapia sreberko. Ale po tryśnięciu mgiełką koloru i odczekaniu aż trochę wyschnie 0 problemu.
Kuba P. napisał(a):Czerwony 385 jest po prostu do wywalenia i zapomnienia Albo oddania Koledze, co mówi, że nie jest zły.


Zachowaj ją jak kiedyś coś u Ciebie kupię to taki gratis mile widziany . :P
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3290
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Kuba P. » sobota, 11 stycznia 2020, 12:13

Spoko :)
Ja sie teraz przesiadłem na RC i jestem bardzo zadowolony.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Malowanie N1K1

Postprzez Redspider » poniedziałek, 20 stycznia 2020, 08:22

Hmmm.
Za dużo zdrapek ? Za mało ? Ciężko mi znaleźć zdjęcia N1K1 od góry. To wszystko co zrobiłem to domysły i radosna twórczość.
Może zbyt radosna...
https://zapodaj.net/d3b55e842ce7f.jpg.html
Redspider
 
Posty: 113
Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2014, 15:29

Następna strona

Powrót do Lotnictwo - rzeczywiste

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości