Strona 1 z 2

Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 06:05
przez Redspider
Dzień Dobry !
Zwracam się o pomoc w doborze farby do malowania górnej powierzchni Georga 11.
Namnożyło się ostatnio tych kolorów w palecie AK RC, że sam nie wiem co zastosować.
Instrukcja mówi i pewne źródła (stare), że kolor zielony był o lekkim odcieniu niebieskiego.
Do wyboru mam kolory z palety wspomnianej AK RC lub Mr. Color.
Z góry dziękuje.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 15:54
przez Kuba P.
AK zdaje się własnie nie robi tego Kawanishi Green jako autentyku, zerknę jeszcze w domu.
Swojego N1K-1 malowałem Gunze z zestawu dedykowanego, jest tam właśnie ten zielony Kawanishi, ma takie właśnie butelkowy/niebieskawy odcień, czerwony na hinomaru, (którego nie używaj bo jest malinowy i fatalnie kryje) i oraz zielony na wnętrza.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 16:42
przez Redspider
Mój dylemat rozgrywa się między AK RC 304 lub Gunze C383. Patrząc na zdjęcia N1K2 zachowanego w Japonii, skłaniam sie bardziej ku Gunze C383.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 21:13
przez Kuba P.
Obrazek

Próbka na surowo, jedno i drugie, pędzlem na biały kartonik.
Moim zdaniem Gunze zdecydowanie bliżej jest temu, co gdzieś tam się prezentuje jako zielony Kawanishi. Ja wybrałem Gunze i na N1K-2 też wezmę tą farbę.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 21:13
przez arhtus
Mam co prawda na tapecie N1K1 Kyofu, ale też mam zamiar go pociągnąć C383, choć jak się rozglądałem po warsztatach to ludzie często po prostu dodają do japońskich zieleni trochę niebieskiego i też nie wygląda to głupio.
Kuba ten czerwony hinomaru to masz na myśli C385? Mam też ten słoiczek i mi się wydaje ok, a co do krycia to może to przez to, że to półmat i jeszcze bardziej wymaga jakiegoś białego podkładu na ciemnych powierzchniach.
Chyba wszystkie niematowe czerwienie i żółcie są wyjątkowo wredne do malowania.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 21:17
przez Kuba P.
Tak, C385, malowałem nimi Hinomaru na białym podkładzie od masek na 1:32 Ki-44 i myślałem, że mnie szlag trafi. Jest tak transparentny, różowy/malinowy i trzeba położyć kilkanaście warstw przez co całość wyszła grubsza niż 2 kalkomanie Hasegawy na jedna na drugiej. Raczej nietrafiony pomysł. Potem użyłem bilmodelowego czerwonego i zupełnie inna bajka.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 23:27
przez iras67
C385 raz użyłem do Hinomaru na czerwonym podkładzie z Mr.Color 03. Wyszło całkiem nieźle

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: czwartek, 9 stycznia 2020, 23:37
przez Kuba P.
Bo nadal widziałeś ten czerwony podkład :) i malinowy cud Gunze nie zaszkodził. Ale na białym/alu jest ciężko.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2020, 06:07
przez Redspider
Czyli C383. Dziękuję wszystkim za pomoc i dyskusję.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2020, 12:24
przez Dominik
Kuba P. napisał(a):Tak, C385, malowałem nimi Hinomaru na białym podkładzie od masek na 1:32 Ki-44 i myślałem, że mnie szlag trafi. Jest tak transparentny, różowy/malinowy i trzeba położyć kilkanaście warstw przez co całość wyszła grubsza niż 2 kalkomanie Hasegawy na jedna na drugiej. Raczej nietrafiony pomysł. Potem użyłem bilmodelowego czerwonego i zupełnie inna bajka.


Oj tam, oj tam. Nie jest taki zły.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2020, 20:07
przez Kuba P.
Nie, nie jest.

Zły to jest check engine jak się zaświeci, zamknięty monopolowy w sobotę o 23:00 jak w domu balanga się rozkręca, zły jest Tempest Edka bo zawiódł więcej osób niż skazany prawomocnym wyrokiem podrywacz/oszust matrymonialny albo linie w Spitfire XIV Airfixa też są złe jak stoisz z farpKOM i chcesz malować.

Czerwony 385 jest po prostu do wywalenia i zapomnienia :) Albo oddania Koledze, co mówi, że nie jest zły.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: piątek, 10 stycznia 2020, 20:29
przez potez
Te czerwone odcienie gunze są chyba takie. Mam wine red, nie pamietam numeru, kupilem bo mi sie podobal jako kolor pod udawanie germańskiego podkladu do samolotow do modulowania ale okazało się farba jest tak kryjąca jak filtr. Z jednej strony fajnie bo można pocudować i modulować z drugiej strony jak bym mial go uzyć jako bazy to załamka.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2020, 11:02
przez marco2607
Kuba P. napisał(a):Bo nadal widziałeś ten czerwony podkład i malinowy cud Gunze nie zaszkodził. Ale na białym/alu jest ciężko.


Barwa czerwona i żołta zawsze będzie gorzej kryła ,mile widziany jednolity podkład. Gunziaki na tle konkurencji wypadają lepiej.
Na białym nigdy nie miałem problemu, na srebrnym każda farba mocno rozcieńczona się ślizga lub nadtapia sreberko. Ale po tryśnięciu mgiełką koloru i odczekaniu aż trochę wyschnie 0 problemu.
Kuba P. napisał(a):Czerwony 385 jest po prostu do wywalenia i zapomnienia Albo oddania Koledze, co mówi, że nie jest zły.


Zachowaj ją jak kiedyś coś u Ciebie kupię to taki gratis mile widziany . :P

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2020, 12:13
przez Kuba P.
Spoko :)
Ja sie teraz przesiadłem na RC i jestem bardzo zadowolony.

Re: Malowanie N1K1

PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2020, 08:22
przez Redspider
Hmmm.
Za dużo zdrapek ? Za mało ? Ciężko mi znaleźć zdjęcia N1K1 od góry. To wszystko co zrobiłem to domysły i radosna twórczość.
Może zbyt radosna...
https://zapodaj.net/d3b55e842ce7f.jpg.html