Modelarstwo z pasją

Czy znany jest kod wywoławczy Karasia nr 5 z 22 eskadry, zestrzelonego z załogą K. Słowińskiego ?

Brak odpowiedzi, i posiadana przeze mnie literatura, każe przypuszczać, że kod jest nieznany.
Przy porządkowaniu plików znalazłem takie zdjęcie:

Pasuje do innych zdjęć tego Karasia.

Czyżby brakująca część numeru "25" ?

Ostatnio obrodziło na ebayu zdjęciami tego samolotu.
Jest zdjęcie litery K na skrzydle prawym, co, z pozostałymi "widocznymi" na innych zdjęciach fragmentami oznaczeń, pasuje do zdjęcia ze ze strony 12-tej ML23 autorstwa T.J. Kopański.
Jednakże opis do zdjęcia, z ML23 ,mówi o numerze wosk. 44.62 i numerze bocznym "9".
Żeby było ciekawiej A. Glass w artykule opublikowanym w AERO technika lotnicza nr 4/92, podaje dla Karasia nr 5, numer wojskowy 44.74 i nie podaje kodu podskrzydłowego.

Fragment zdjęcia z ebay,a



potwierdza kod skrzydłowy "25"

Oczywiście przy założeniu, drogi Bogdanie że pod skrzydłem były dwie cyfry a nie trzy ☺
Pozdrawiam

quest napisał(a):Oczywiście przy założeniu, drogi Bogdanie że pod skrzydłem były dwie cyfry a nie trzy ☺
Pozdrawiam

Ja nic nie zakładam, tylko połączyłem elementy kilku fotografii i trudno snuć inne przypuszczenia dopóty nie zaistnieje nowa fotografia dotycząca tego samolotu, ba nawet trzycyfrowy kod na "innym" samolocie z tej samej eskadry /jest taki?/ nie jest 100% argumentem.
Na zdjęciach, które zamieściłem, z lewej strony cyfry 2 widać tylko podwozie zaś z prawej strony cyfry 5, fragment szachownicy. Pomiędzy cyframi pusto.
Z tego co pamiętam, to w ML, ten samolot w opisie zdjęcia nie jest nawet krakowski, pewnie to pomyłka jakich wiele w wydawnictwach.

Ja nic nie zakładam, tylko połączyłem elementy kilku fotografii i trudno snuć inne przypuszczenia dopóty nie zaistnieje nowa fotografia dotycząca tego samolotu, ba nawet trzycyfrowy kod na "innym" samolocie z tej samej eskadry /jest taki?/ nie jest 100% argumentem.
Na zdjęciach, które zamieściłem, z lewej strony cyfry 2 widać tylko podwozie zaś z prawej strony cyfry 5, fragment szachownicy. Pomiędzy cyframi pusto.

Niech będzie.
Aby nie przedłużać tej dyskusji, zapytam jedynie grzecznie czy Twoim zdaniem samolot ten miał dwucyfrowy numer pod skrzydłem?
Pozdrawiam

quest napisał(a):
Niech będzie.
Aby nie przedłużać tej dyskusji, zapytam jedynie grzecznie czy Twoim zdaniem samolot ten miał dwucyfrowy numer pod skrzydłem?
Pozdrawiam

Grzecznie odpowiadam, że nie znalazłem nic co wskazywałoby, że jest trzycyfrowy
Jest coś takiego?
Jedyne czemu dałem wiarę, to numer 44.85 wg opisu Pana Kopańskiego w ML23, str 22, niewidocznym /dla mnie/ na zdjęciu tam zamieszczonym.
Pzdr

No i fajnie.
Ja też dałem wiarę, choć na foto tego nie widzę, tak więc może to być kolejna maszyna z pełnym oznakowaniem z września 39.
Jako że nie znam innych zdjęć kodu radiowego z wojny w tej jednostce to mogę przypuszczać, że w 22 Esk mogły pozostać białe dwucyfrowe kody.
Ot tyle.
Pozdrawiam serdecznie