Modelarstwo z pasją

Witam, mam pytanie techniczne do znawców tematu. Chciałbym w oparciu o overtressy Edka zrobić wczesnego PR'a z tego zestawu:



Pierwsze malowanie w Camonint green jest w miarę jasne, choć mam wątpliwość czy użyć na pewno późnej Mk.1
Co do drugiego malowania czyli Mk.4 z Palestyny to wątpliwości mam więcej niż wiedzy. Czwórka powstała chyba na bazie Mk.V - bez uzbrojenia, ze skrzydłem typu D (zbiornik paliwa w kesonie/natarciu skrzydła) .
Czy i jakich ramek użyć????
Czy płat D nie miał innego rysunku linii podziałowych w związku z zbiornikami paliwa???
Czy był projektowany od podstaw czy tylko jest to płat bez uzbrojenia???
W angielskiej publikacji znalazłem sugestię (zanim powstał Edek) żeby do PR type D (PRMk1D/PR Mk.IV) użyć Tamki Mk.1
Będę wdzięczny za pomoc

Ekspert ze mnie od Spitów żaden ale kiedys nad tym siedziałem i wyszło mi że tak na 99% skrzydo D to było wyczyszczone z wzierników do Kmów skrzydło A i tylko dodanie tego szczelnego kesonu powodowało pojawienie sie dodatków takich jak wzierniki niezbędne do znitowania tego, zawory drenażowe na spodzie a dla tych , które działały na Morzem Środziemnym przelewy na końcówkach skrzydeł takie jak póżniej w PR.XI.
Najwięcej na ten temat pisze Matusiak ale on tez pewnych miejsc nie był pewny i jak nie wiedział to mieszał tematy poboczne.
Rysunki i opisówka sa w starych Aeroplanach, wersja D jest narysowana w 2'94 (rysunek tylko do celów dyskusji) i co ciekawe nigdzie później już go chyba nie powtórzył.

Nie ma tez rysunku całościowego Spita PR.IV w obu częściach Ventury o PR z Merlinami, tam głównie jest rozrysowany PR.XI a skrzydło typu D jest opisywana konstrukcja samego kesonu ze zbiornikami, z dyskretnym pominięciem reszty ;)

Sprawa wczesnych rozpoznawczych Spitfire była opisywana przez Wojtka Matusiaka w pierwszych numerach Aeroplanu- 1 i 2/94. - starocie ale zawartość wygląda wiarygodne- polecam.

Jurek Greinert napisał(a):Czy płat D nie miał innego rysunku linii podziałowych w związku z zbiornikami paliwa???
Czy był projektowany od podstaw czy tylko jest to płat bez uzbrojenia???

Wczesne rozpoznawcze Spitfire (A-C i F) miały płat przerabiany z myśliwskiego typu A- z usuniętym uzbrojeniem, ale pozostały wszystkie pokrywy luków uzbrojenia. Płat D był zaprojektowany od nowa- jest znacznie mniej poszatkowany.

Jurek Greinert napisał(a):Co do drugiego malowania czyli Mk.4 z Palestyny to wątpliwości mam więcej niż wiedzy. Czwórka powstała chyba na bazie Mk.V - bez uzbrojenia, ze skrzydłem typu D (zbiornik paliwa w kesonie/natarciu skrzydła) .

Pierwsze Spitfire PR typ D powstały z przeróbki Mk I, seryjne Mk IV, a więc także ten X z zestawu Pavli, produkowano w oparciu o Mk V.

Edit: Jak widać, zanim wysłałem odpowiedź, znalazł się szybszy.

Spoko, to nie wyścig.....
Ok, to jak podeszli byście modelarski do tematu?
Pierwsze Kamo w groszku zlikwidować komory uzbrojenia?
Drugie (X) poczekać na Mk. V I zostawić linie podziałowe?

a) zalepic wyrzutniki łusek tak jakgdyby był zanitowane, pokrywy komór zpstawić
b) wziąć jakiekolwiek skrzydło A, które pasuje, byle nie edkowe bo tam pełno nitów i będzie źle w tym dłubać , poprawić linie - usunąc komory uzbrojenia i dorobic dodatkow wzierniki od spodu, potem ponitować. Nitowanie będzie takie jak w A tylko wszędzie gdzie masz komorę uzbrojenia idziesz do końca do krawędzi kesonu. Od spodu pustynne miały zstawione te duże kwadratowe klapy, w tej z prawego skrzydła był komplecik surviwalowy - karabin, woda, suchy prowiant.

Jurek Greinert napisał(a):Pierwsze Kamo w groszku zlikwidować komory uzbrojenia?
Drugie (X) poczekać na Mk. V I zostawić linie podziałowe?

Raczej na odwrót.
Pierwsze Kamo w groszku to typ A, czyli wszystkie luki uzbrojenia zostają, trzeba tylko zlikwidować otwory wylotowe pocisków.
Drugie (X) to Mk IV więc poczekać na Mk. V i zlikwidować luki uzbrojenia.

bigzbig1970 napisał(a):

Jurek Greinert napisał(a):Pierwsze Kamo w groszku zlikwidować komory uzbrojenia?
Drugie (X) poczekać na Mk. V I zostawić linie podziałowe?

Raczej na odwrót.
Pierwsze Kamo w groszku to typ A, czyli wszystkie luki uzbrojenia zostają, trzeba tylko zlikwidować otwory wylotowe pocisków.
Drugie (X) to Mk IV więc poczekać na Mk. V i zlikwidować luki uzbrojenia.

A czy w typie A nie szpachlowali i nie zalepiali gazetami wszystkich zbędnych szpar? Tak pisze np. Matusiak, ale w sumie nie wiem czy dotyczy to tylko krawędzi natarcia (wyloty karabinów) czy całych skrzydeł...

Ok, po dobie nauki wiem tyle że zrobienie X czyli Mk.IV to wielka niewiadoma. Skupiam się na groszkowym N3071 i wiem tyle że Pavla jak zwykle jakieś g... serwuje w instrukcjach.
Primo ten egzemplarz miał kamery w skrzydłach w miejscu uzbrojenia. Dwa razy F.24 z obiektywami 5 calowymi. Wszyscy robią je jako schowane w całości w skrzydłach bez żadnych opływek/bąbli.
Co do linii podziałowych to faktycznie są przekazy o szpachlowaniu i zaklejaniu łączeń blach taśmą (o gazetach nie wyczytałem). Reasumując za chiny nie wiem jak zrobić ten płat i ile zostawić z rysunku detali które daje Edek (trochę tego szkoda)

Jurek Greinert napisał(a): Reasumując za chiny nie wiem jak zrobić ten płat i ile zostawić z rysunku detali które daje Edek (trochę tego szkoda)

Czyli - jakbyś nie zrobił będzie dobrze!

W zasadzie wszystko jest napisane co i jak tutaj:

Jak widać, papier gazetowy się nie sprawdził ;)
Z opisu wynika, że skrzydła de facto na gładko, wszystkie sliczne niciki edkowe na hasiok

Jurek Greinert napisał(a):Primo ten egzemplarz miał kamery w skrzydłach w miejscu uzbrojenia. Dwa razy F.24 z obiektywami 5 calowymi. Wszyscy robią je jako schowane w całości w skrzydłach bez żadnych opływek/bąbli.

...tymczasem na zdjęciach widać bąble



Tu więcej informacji, także zapis zmagań modelarza ze szpachlowaniem skrzydeł.
https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/235003028-spitfire-pria-n3071-airfix-172/

A tu nieco więcej informacji i zdjęć:
https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/234946653-sidney-cottons-spitfires/

GrzeM napisał(a):

Jurek Greinert napisał(a):Primo ten egzemplarz miał kamery w skrzydłach w miejscu uzbrojenia. Dwa razy F.24 z obiektywami 5 calowymi. Wszyscy robią je jako schowane w całości w skrzydłach bez żadnych opływek/bąbli.

...tymczasem na zdjęciach widać bąble



Tu więcej informacji, także zapis zmagań modelarza ze szpachlowaniem skrzydeł.
https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/235003028-spitfire-pria-n3071-airfix-172/

A tu nieco więcej informacji i zdjęć:
https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/234946653-sidney-cottons-spitfires/

Weź prosze popraw zdjęcie bo nic nie widzę. Ja znalazłem to:


To N3117, chyba braciszek i widzę tylko obiektywy na granatowych ringach rondli

No dobra, jestem pacanem. Wnękę na koło (czerwona strzałka) wziąłem za wystający bąbel na kamerę. Zgoda, nie ma tam bąbla, obiektyw zapewne jest na rondlu (żółta strzałka).

Przepraszam za zamieszanie.

W wypadku wczesnych PR to trzeba mieć zdjęcia dokładnie danego egzemplarza gdyż "braciszek" może różnić się szczegółami. One wszystkie były budowane "rzemieślniczo" a nie seryjnie.

Jeśli to pomoże, to w książce Morgna i Shacklady’ego „Spitfire” są m.in. rysunki szczegółów płata Spitfire PR IV.
Kesonu:
Skrzydła: