Modelarstwo z pasją

Cześć,

Jest bardzo znane zdjęcie tego samolotu:

https://www.asisbiz.com/il2/Bf-109E/JG27-I-MTO.html

Natomiast nie widać na nim ogona. Zależnie od kolorówek, samolot ma ster kierunku i spód silnika pokazany albo jako żółty (tak sugeruje też Eduard) albo w klasycznym kamuflażu.
Może ktoś wie jak powinno być?

Raczej nikt nie wie jak powinno być bo raczej nie ma innych zdjęć. Jest za to hipoteza, że ten samolot to ten sam, który latał w Europie tylko nieco inaczej pomalowany. Miał by to być Bf 109 E-7 z 2./JG 3 w wyglądzie ze stycznia-lutego 1941 r. Stacjonować miał w St. Omer. Miał mieć nr 3 (czerwone ale bliżej kabiny, nr domniemany ale położenie i krój mają być prawidłowe), żółtą osłonę silnika (z niezamalowanym okienkiem z czerwonym smokiem), żółty ster kierunku i kamo RLM 74/75/76. Wygląd miał by być odtworzony ze zdjęć - lewa strona i przód. Kolorowanka jest w "Monografiach Lotniczych" 45, Me 109 cz. 4.

Jak myślicie, to zdjęcie kolorowe czy kolorowanka na czarno-białym?

Dla doprecyzowania - kolorowanka w ML to rysunek, nie zdjęcie.

Fotka bardzo znana i w wielu żródłach opisywana jako kolorowa. Żółty ster kierunku szedł najczęściej w parze z żółtą osłoną silnika lub przynajmniej jego dolną częścią, a tu raczej tego nie ma.

Jeżeli mnie pamięć ne zawodzi...
Dyskusja na temat tego egzemplarza była kiedyś... Na DWS?..
Postaram się odszukać...

D.M.

Moim zdaniem fotografia z pierwszego postu jest to podkoloryzowana wersja monochromatycznej odbitki. Nie ma tam naturalnych cieni - cienie pod samolotem są w czarnym (no, prawie...) odcieniu, ale już cienie pod kaskami ludzi - są w odcieniu odpowiadającym kolorowi "skóry". Która na dodatek jest jednakowa u wszystkich uczestników ujęcia. Po drugie - im dalej, tym kolory powinny być mniej nasycone, a tu do horyzontu równo.
Nie wygląda mi to na foto na materiale barwnym. To jest mojem osobistem zdaniem kolorowanka i to dość prymitywna.

To miłej niedzieli i zdrowia.

Witam.
Odnoszę wrażenie, że Kolega "Murek" kojarzy tamtą dyskusję... Nie mogę tego wątku odnaleźć...

Murek napisał(a): Jest za to hipoteza, że ten samolot to ten sam, który latał w Europie tylko nieco inaczej pomalowany. Miał by to być Bf 109 E-7 z 2./JG 3 w wyglądzie ze stycznia-lutego 1941 r. Stacjonować miał w St. Omer. Miał mieć nr 3 (czerwone ale bliżej kabiny, nr domniemany ale położenie i krój mają być prawidłowe), żółtą osłonę silnika (z niezamalowanym okienkiem z czerwonym smokiem), żółty ster kierunku i kamo RLM 74/75/76. Wygląd miał by być odtworzony ze zdjęć - lewa strona i przód. Kolorowanka jest w "Monografiach Lotniczych" 45, Me 109 cz. 4.

To niezmiernie ciekawy egzemplarz 109-tki... Zarówno pod względem technicznym jak i kolorystycznym...
Poddawany zarówno modyfikacjom technicznym jak i zmianom kamuflażu...
Wg mojej opinii w St. Omer był w standardzie E-3 i po "doprowadzeniu", po remoncie i przeglądzie technicznym, do "standardu" E-7, i po przemalowaniu, wysłany do Afryki...
Kolorowanka jest mało szczegółowa... Istnieją zdjęcia pozwalające na weryfikację... Albo, jak kto woli, spekulacje...

D.M.

KayFranz napisał(a):Moim zdaniem fotografia z pierwszego postu jest to podkoloryzowana wersja monochromatycznej odbitki. Nie ma tam naturalnych cieni - cienie pod samolotem są w czarnym (no, prawie...) odcieniu, ale już cienie pod kaskami ludzi - są w odcieniu odpowiadającym kolorowi "skóry". Która na dodatek jest jednakowa u wszystkich uczestników ujęcia. Po drugie - im dalej, tym kolory powinny być mniej nasycone, a tu do horyzontu równo.
Nie wygląda mi to na foto na materiale barwnym. To jest mojem osobistem zdaniem kolorowanka i to dość prymitywna.

To miłej niedzieli i zdrowia.

No właśnie mnie też się tak wydaje. Kolorowe powierzchnie (np. samolot, ciała żołnierzy) są "blachami" na które nałożono jednolity kolor. Wydaje mi się że szczególnie na żołnierzach to widać - wiem że naziści są czyści rasowo, ale przecież to dziwne że każdy z nich ma identyczny odcień skóry.
Jeśli to czarno-biała fota pokolorowana w niemieckiej propagandowej drukarni to wyciąganie z niej jakichkolwiek wniosków jest bardzo ryzykowne. Bardziej niż z czarno-białego oryginału.

Miałem "załadować" to zdjęcie... Kolega Jarpen był szybszy...
Grający w karty są zdecydowanie w innej tonacji "opaleni" jak na "kolorowance...

Jarpen napisał(a):

A dla chętnych do takiej zabawy "wężyki" pod kabiną do porównania...

D.M.

To zdjęcie kolorowe jest częścią większej całości, która jak pamiętam poszła w jakimś kalendarzu czy publikacji Luftwaffe w tym okresie. Zdjeć zrobionych w Libii jest więcej, wyglądają na podobnie wykonane jak z jednej rolki i ręki. Nie widziałem nigdzie oryginału tej fotografii czy publikacji z jakiej pochodzi. Skany jakie chodzą są różnej jakości, tu akurat jest ten podlejszy, znam nieco mniej przesterowane gdzie kolory nie są aż tak sztuczne.

Czarno-biała wersja to skan z książek, gdzie ktoś to puszczał w szarościach a nie oryginalne cz-b zdjęcie przed kolorowaniem
Zbyt dużo poważnych publikacji przedstawia też tą fotografię jako oryginalnie kolorową więc to raczej nie jest kolorowanka chociaż jest do porzygu propagandowa jak i inne z wspomnianej serii. Nie zdziwiłbym się specjalnie gdyby wyszło na kolorowankę ale ja raczej jestem za oryginalnie kolorową.

Poza tym zdjęć "3" jest więcej, na pewno dwie (są w tym wątku viewtopic.php?f=12&t=13295&start=0) ale coś mi się jeszcze tłucze w głowie że były inne ale mało wnoszące lub dyskusyjne. Warto zerknąć do książki Classic Publications z serii Jagdwaffe, część o Afryce.

W każdym razie, jeśli ten samolot to nadal 3 a raczej tak, to spód silnika moim zdaniem był niebieski a przynajmniej w takim samym kolorze jak kadłub i skrzydła a ogon trzeba sobie zgadnąć

Kuba P. napisał(a):w tym wątku https://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f= ... 95&start=0

Wątek dokładnie sprzed 10 lat...

Przypadek ?

Przez 10 lat o ile kojarzę za wiele się w temacie tej maszyny nie zmieniło podczas gdy większość informacji o malowaniach 109 z 1944-1945 przerwóciła się do góry nogami.

No dobrze, to skoro temat nie jest jednoznaczny to jednak zapytam też o główne kolory. Co jest bardziej prawdopodobne? Skłaniałbym się jednak do RLM 76/65, skrzydła 02/71, plamy 70 lub 71. Ale ten wariant 74/75/76 p. Mikulca mi namieszał trochę w głowie...