Oznakowanie PZL P.7a ze 151.EM

[tatatusi]

Witam.
Chciałbym skonsultować swoje spostrzeżenia z innymi użytkownikami forum odnośnie oznakowania "pe-siódemek" wileńskiej 151 Eskadry Myśliwskiej.
Mam zamiar wykonać model firmy Arma Hobby P.7a dowódcy Eskadry por. pil. Józefa Brzezińskiego, pozostawionego na lotnisku Brześć-Adamkowo we wrześniu 1939 i dość dobrze "obfotografowanego" przez Niemców, tutaj do dyskusji:


Na zdjęciach powierzchni dolnej prawego płata nie widać tzw. numeru policyjnego, jedynie literę L na powierzchni dolnej lewego płata. Arma Hobby sugeruje brak tego numeru niemalowaniem go przez Eskadrę, ja widzę zamalowany numer - prostokątna powierzchnia wydaje się ciemniejsza (świeższa farba?).
Dodatkowym argumentem jest fakt, że na opublikowanym na forum.odkrywca.pl zdjęciu dolnej powierzchni skrzydeł P.7a oficera technicznego Eskadry; porucznika Zygmunta Kinela widać fragment cyfry (chyba 4), tutaj do dyskusji:

Podejrzewam, że wszystkie samoloty III/5 Dywizjonu Myśliwskiego, a więc i P.7a z 151.EM i P.11c z 152.EM (też widać na zdjęciach) te numery posiadały.
Być może "pe-siódemka" Brzezińskiego miała akurat zamalowane oznaczenia...

Przy okazji chciałbym też poruszyć temat numeru wojskowego "niebieskiej 6" porucznik Kinela; wykadrowałem i trochę wyostrzyłem zdjęcie do dyskusji:

Wydaje się, że po szóstce są dwie "okrągłe" cyfry typu 0,2,3,6,8 i 9.
Jeśli to prawda, permutacji jest mnóstwo...

Chciałbym poznać zdanie innych:
- jakie cyfry mogą tworzyć numer wojskowy maszyny Kinela?
- mam rację w swych wątpliwościach, czy też ciemniejszy prostokąt pod płatem "niebieskiej 1" to tylko moja nadinterpretacja?
Pzdr.

PS.
Zdjęcia się nie załadowały - robię to pierwszy raz i coś sknociłem - ale działają linki do fotosika.pl

[KayFranz]

Podlinkowałem...




+ moje powiększenie z innego ujęcia ---->

Wg mnie nic tam nie widać. Raczej jest zamalowany i to standardową farbą warsztatową, czyli odcień niewiele powinien się różnić od poprzedniej. Możesz oczywiści zrobić tam delikatnie inny w odcieniu prostokąt, MOZ* będzie wyglądało naturalniej.
Numery policyjne stosowano od wielu lat, więc jakiś być musiał. Może skrzydło wymieniano i zamalowano go?








* MOZ = Mojem Osobistem Zdaniem

[quest]

Cześć
Na 1 nie było numeru podskrzydłowego. Przynajmniej na germańskich zdjęciach.
Faktycznie na jednym z ujęć które mam na dysku widać tam jakby ciemniejszą plamę ale tu całkowicie zgadzam się z Krzyśkiem że to była raczej staranna robota.
Od siebie dodam że brak nr pod skrzydłem w 5 Pułku nie jest wyjątkiem.
Co do maszyny Kinela to z numerem wojsk nie pomogę bo ja tam nic nie widzę, zaś pod skrzydłem przy szachownicy jest 4 (patrząc od lewej ostatnio cyfra).
Pzdr

[GrzeM]

Jeśli chodzi o możliwy serial na "6" Kinela to mam skan bardzo dobrej jakości i moim zdaniem nie widać tam nic, poza kawałkiem szóstki którą ja interpretuję jako pierwszą cyfrę serialu.
Jeśli podasz mi maila (może być w prywatnej wiadomości) podeślę Ci ten fragment zdjęcia - nie wolno mi pokazywać całości w pełnej rozdzielczości.

[tatatusi]

Panowie, dziękuję za posty, choć wiem teraz, że powinienem inaczej skonstruować pytanie i nie sugerować niczego, tylko pozostawić innym wyciągnięcie wniosków. Być może byłyby inne odpowiedzi, zmuszające do innego myślenia.
Te powyższe w pewien sposób potwierdzają moje podejrzenia (oby nie myślenie życzeniowe!) co do zamalowanego numeru policyjnego pod płatem maszyny por. Brzezińskiego, z jakiego powodu - paranoi przez szpiegami, czy też wymiany płata (ciekawy pomysł KayFranz i dzięki za podlinkowanie) - to już nie jest istotne.
Mam nadzieję, że tak było faktycznie, gdyż zależy mi na jak najdokładniejszym oddaniu wyglądu tego samolotu.
Ponieważ chcę docelowo wykonać przynajmniej po jednej maszynie z każdej eskadry - lub innej formacji, np. z Dęblina - użytkującej P.7a podczas wrześniowych walk myślałem zamiennie o zrobieniu maszyny por. Kinela, ale dopóki nie pojawi się kolejne zdjęcie tej maszyny z całym numerem policyjnym - na razie mamy zdjęcie z fragmentem czwórki pod płatem - nie zdecyduję się na jej wykonanie.
Oczywiście w kolejce czekają kolejne myśliwce: P.11a/c i Kobuz, największa zagadka...

Ale wracając "do adremu": znajdzie się ktoś, kto pomoże zmierzyć się z rozwiązaniem zagadki numeru wojskowego "niebieskiej 6"? Numer na lewej burcie niezaprzeczalnie istnieje, choc widać tylko jego górne krawędzie.
Pzdr.

[tatatusi]

[quote="KayFranz"]Podlinkowałem...



No i wychodzi na to - po obejrzeniu ujęcia z numerem na innym zdjęciu w dużej rozdzielczości - że to niestety artefakt wynikający z kompresji jpg, czyli mówiąc po ludzku powyższe zdjęcie po obróbce jest samoistnym fejkiem... Szkoda.