Modelarstwo z pasją

Pytanie do znawców tematu. Zabieram się za malowanki P-40E jak w tytule. Zdroworozsądkowo powinien być w kolorach OD/NG z czarnymi dodatkami. Instrukcja sugeruje MG FS34102/NG. Samolot jest prowieniencji brytyjskiej co wywnioskowałem po łamanym pitocie. Być może był przemalowany. Osobiście skłaniam się ku klasycznemu OD/NG. Ktoś coś na ten temat? Bardzo proszę o pomoc, to ten w tle z paszczęką:

Poszperałem jeszcze w internetach i ostatecznie model będzie OD/NG. Na tym zdjęciu fajnie też widać że spód okapotowania silnika jest jaśniejszy od reszty samolotu, trzeba będzie to uwzględnić:

W książkach samolot przedstawiany jest w kamuflażu dla RAF. Intensywnie patrząc na zdjęcia można się spokojnie przekonać do obu wersji. Niestety nie sposób dopatrzeć się serialu. Amerykański zniknąłby pod podmalówką do numeru taktycznego, brytyjski w zasadzie powinien być, ale na zdjęciach niektórych P-40 z 49th FG, z ewidentnie RAFowską prezencją, też nie da się go zobaczyć. Albo widać tylko jego śladowy zarys. Zwietrzały kamuflaż i marna klarowność zdjęć nie pomagają. Ja postawiłbym na kamuflaż eksportowy, głównie ze względu na to, że tak pomalowane Hawki dominują w początkowym okresie działań grupy. OD/NG to wyjątki.
Nie wiem o co chodzi z MG? Cała góra, czy tylko zielona część królewskiego schematu... .To drugie na upartego do obrony, ale też nie MG konkretnie, tylko inna, podobna zieleń.
Nie wiem też o co chodzi z jaśniejszym spodem. Od czego? Od góry samolotu?

Samolot miał wymienioną całą osłonę chłodnic. Ewentualnie odświeżoną przy malowaniu szczęki. Kto tam zgadnie czy powstały kontrast to różne kolory, czy efekt zestawienia świeżego i czystego ze starym i złachanym.

Interpretacja podmalówek to coś o czym trudno dyskutować przy takich zdjęciach. Pewniakiem wydaje się być kontrastowa podmalówka przed kabiną i pod numer 94 na ogonie.

Fajny temat, mimo, że durny Curtiss.

Skłaniał bym się jednak do brytyjskiego kamo.Na pierwszej fotce pod gwiazdą wyrażnie widać ciemną plamę .Być może jest to zamalowana brytyjska kokarda, ale to też by świadczyło o kamo RAF.

Wygrzebałem jeszcze coś takiego. Przed kołpakiem śmigła też widoczna jest ciemniejsza plama.

No i zrobiło się ciekawie. Medium Green Hasegawa sugerowała po całości z góry, a pisząc o jaśniejszym spodzie okapotowania silnika, miałem na myśli różnicę w odcieniu w porównaniu ze spodem skrzydeł. Mam jeszcze jedno zdjęcie, ale też z niego nic nie wynika, samolot stoi pod siatką maskującą:


Zrobiłem też mały eksperyment, wziąłem dwa bardzo dobrej jakości kolorowe zdjęcia P-40 z epoki, jedno w kamuflażu, drugie OD i przerobiłem je na czarno białe:








Na pierwszym wyraźnie widać kamuflaż, podobnie jak na czarno białych zdjęciach chociażby P-40E Texas Longhorn Landersa. Na drugim zdjęciu gdyby nie oryginał, też można powiedzieć że samolot w kamuflażu. I wydaje mi się że dlatego mogę pozwolić sobie na malowanie Bob's Robin w kolorach OD/NG. Pewnie nigdy się nie dowiemy jak samolot naprawdę wyglądał, wszyscy producenci kalek przedstawiają go w malowaniu OD/NG fantazjując co do kolorów okapotowania silnika i tła kadłubowej gwiazdy. To ja też (być może) pofantazjuję.

EDIT: Jeszcze jedno zdjęcie Bob's Robin z Australian War Memorial, niewiele go widać ale jest. Samolot 36 też ma brytyjskiego pitota:

Są jakieś kwity na numer 94 na stateczniku? Bo na żadnym ze zdjęć nie widać nawet małego fragmentu że był tam jakikolwiek numer taktyczny.

Jest zdjęcie w "49 Fighter Group" wydawnictwa Sqadron Signal.

Tutaj jest podany serial maszyny - http://www.adf-serials.com.au/newslette ... %20GRB.pdf

Podpis pod zdjęciem: "2nd Lt Robert Vaught’s P-40E-1 FY 41-24872 #94 "Bob's Robin" (Author)"

Z kolei tutaj http://www.adf-serials.com.au/research/Part2-P40.pdf jest dużo ciekawych informacji o wyposażeniu i kolorach.

I jeszcze napis US ARMY wypatrzyłem pod lewy skrzydłem..., chyba go już odpuszczę. Czy kolor OD z góry zachodzi na dolną część skrzydła, czy to tylko moja nadinterpretacja:

barszczo napisał(a):Czy kolor OD z góry zachodzi na dolną część skrzydła, czy to tylko moja nadinterpretacja:

Wygląda na to że zachodzi kilka centymetrów.

Panowie, prośba o pomoc. Wiem że nie ten dział ale podpinam się nieśmiało. Niestety, kalki Hasegawy do P-40 Vaughta rozjechały mi się w drobny mak po namoczeniu... Zazwyczaj był problem po nieumiejętnym użyciu płynów zmiękczających, a tu taki klops. Może się komuś takie ostały, proszę o znak, sygnał...