Strona 3 z 3

Re: Lloyd C.V

PostNapisane: czwartek, 9 września 2021, 19:33
przez potez
Wojtek zrobił to źle, popatrz na zdjecia grzema z postu powyżej. To co u wojtka jest drewniane bylo blacha z zapinkami a ten kawałek na szaro malowany z dziurą byl drewniany.
@Grzem : co do austriackich samolotow to ja w ogole nie poważam poważnych autorów. Temat mało popularny i dopiero teraz glębiej rozgrzebywany głownie przez czechów. :)

Re: Lloyd C.V

PostNapisane: czwartek, 9 września 2021, 19:55
przez boberm1
Drogi potez - dzieki .No to teraz moge powiedziec że już wiem - trochę:-))

Re: Lloyd C.V

PostNapisane: czwartek, 9 września 2021, 20:39
przez potez
Obrazek
A na drewnie kadluba kratka.
@grzem:
Obrazek
Widac gwoździe na osłonie kabiny pilota, zwróć uwagę na zapinki jak w pokrowcu na skrzypce. Ta Czesc drewniana była stawiana na kadlubie i nimi dopinana.
A tu masz adjecie rozbitka z ewidentne połamana drewniana częścią z widokiem od srodka. Z zewnatrz na czesci zdjec widac łby gwoździ na pionowych wzmocnieniach.
Obrazek
Zdjecia wskazują też na to ze część samolotów byla malowana, ten efekt zreszta widac na zdjeciu z muzeum lotnictwa, prawdopodobnie był jednolicie szary.
Wszystkie zdjecia REVI tylko do celów dyskusji.

Re: Lloyd C.V

PostNapisane: piątek, 10 września 2021, 10:24
przez GrzeM
Zgadza się, gwoździe na osłonie kabiny pilota są - zwracałem na to już wcześniej uwagę przy zdjęciach wnętrza kabiny, tam też to widać.

Ja wiem że to już zakrawa o trolling z mojej strony, ale teraz to Ty potezie mieszasz wersje, dałeś fotę wersji z fabryki WKF (ten połamaniec z Revi, seria 82...).

Dalej wiem że nic nie wiem... Sorry bober. (miejcie jednak świadomość że nie upieram się przy blasze)

Re: Lloyd C.V

PostNapisane: piątek, 10 września 2021, 13:16
przez boberm1
Drodzy Koledzy
Podsumowując - jak się zrobi - tak będzie. Kwitów twardych nie ma- kolokwializując- ani "szkoła otwocka , ani falenicka" :P
Byc może - część samolotów była osklejkowana , a część "oblachowana" ? A być może cześć samolotów miała te osłony malowane na jakiś kolor, np: podczas przeglądów lub napraw dokonywanych własnymi siły podczas działań operacyjnych?
Dzięki serdeczne za zainreresowanie sie tematem przeze mnie poruszonym.

Re: Lloyd C.V

PostNapisane: piątek, 10 września 2021, 15:31
przez potez
GrzeM napisał(a):Zgadza się, gwoździe na osłonie kabiny pilota są - zwracałem na to już wcześniej uwagę przy zdjęciach wnętrza kabiny, tam też to widać.

Ja wiem że to już zakrawa o trolling z mojej strony, ale teraz to Ty potezie mieszasz wersje, dałeś fotę wersji z fabryki WKF (ten połamaniec z Revi, seria 82...).

Dalej wiem że nic nie wiem... Sorry bober. (miejcie jednak świadomość że nie upieram się przy blasze)

Mieszam wersję bo wybrałem po prostu zdjęcia na których najlepiej widać detale a nie cały samolot. Oslone od srodka widac tylko na tym rozbitku. Jak przeglądałem zdjęcia w monografii Revi to okazuje sie że w zasadzie wersje z Benzem i Daimlerem nie różniły się niczym w budowie okolic silnika poza ilością i umiejscowieniem otworów wentylacyjnych i oczywiście silnikami. Niestety zdjęć Lloydow jest w ogóle niewiele i na pewno szczegółowe przejrzenie oryginałów dałoby odpowiedź na wiele pytań. Znalazłem na zdjęciach jedną szt.która ma ewidentnie metalowe osłony ale widać że są ręcznie klepane i nie podobne do standardowych. Sam kształt oslony jest rozwijalny, zrobienie jej ze sklejki to zaden problem.