Strona 1 z 1

Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2022, 08:41
przez bedrzich
Tak sobie dłubię Karasia z IBG i wymyśliłem, że będzie bez owiewek kół.
Ale zupełnie nie przekonuje mnie zakończenie owiewki goleni podwozia, nad amortyzatorem. To, co proponuje IBG (a także Mirage) - czyli nic, smętny otwór - zupełnie mnie nie przekonuje. Nic nie ma w dodatkach Part czy Edka.
Przejrzałem parę książek - m.in. AJ, Stratus. Tylko w jednej - Orange Series nr.8119 str. 113 znalazłem niewyraźne zdjęcie, niezbyt dobrze widoczna jest tu część przednia owiewki goleni.
https://imgur.com/gallery/i6vNpqo
Jako że zdjęcie dotyczy samolotu uszkodzonego, pytanie czy tak samo wyglądało to w samolotach latających już bez owiewek kół, jak np. samoloty z Dęblina czy eskadr 31 czy 32? Względy praktyczne - po paru miesiącach przez takie dziury to parę kilo błota czy brudu by się uzbierało… Może zaklejano płótnem, zanitowano kawałkiem blachy?
Może ktoś, gdzieś, coś widział i w temacie rozjaśni?

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2022, 10:32
przez Bogdan Stanek
Sam sobie odpowiedziałeś (zdjęciem) jak było.
Blacha z otworami była niezbędna, to część konstrukcyjna owiewki.
Ewentualne błoto, wątpliwe w takiej ilości, można było oczyścić przez boczny zdejmowany panel, jak na zdjęciu poniżej:
Obrazek

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2022, 10:59
przez CeCha
bedrzich: Może tu znajdziesz odpowiedź.

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2022, 13:41
przez bedrzich
Bogdan Stanek napisał(a):Sam sobie odpowiedziałeś (zdjęciem) jak było.
Blacha z otworami była niezbędna, to część konstrukcyjna owiewki.
Ewentualne błoto, wątpliwe w takiej ilości, można było oczyścić przez boczny zdejmowany panel, jak na zdjęciu poniżej:
Obrazek

I to chyba nawet jest ten sam samolot!
To, że żebro jest potrzebne jak wzmocnienie to wiem, ale otwory już niekoniecznie… W momencie kiedy jest owiewka koła to działa ona także jako błotnik, ale kiedy owiewki nie ma to może być różnie. Dlatego myślałem, że może były jakieś przeróbki polowo-warsztatowe.
Nie doceniasz ile syfu może wleźć w samolot niepozornymi otworami… ;o) Pewnie, że można zawsze oczyścić, ale można też zabezpieczyć…

CeCha napisał(a):bedrzich: Może tu znajdziesz odpowiedź.

Dzięki! Widzę, że wiele fotek przewija się przez różne publikacje, ale chyba nie wszystkie. Ale mojego żeberka nie widzę…
Przydała by się Instrukcja obsługi technicznej czy napraw - o ile Karasek miał takową.

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2022, 14:35
przez Bogdan Stanek
bedrzich napisał(a):
Bogdan Stanek napisał(a):Sam sobie odpowiedziałeś (zdjęciem) jak było.
Blacha z otworami była niezbędna, to część konstrukcyjna owiewki.
Ewentualne błoto, wątpliwe w takiej ilości, można było oczyścić przez boczny zdejmowany panel, jak na zdjęciu poniżej:
[img]
To, że żebro jest potrzebne jak wzmocnienie to wiem, ale otwory już niekoniecznie… W momencie kiedy jest owiewka koła to działa ona także jako błotnik, ale kiedy owiewki nie ma to może być różnie.


Nie masz racji, demontowana obudowa - osłona koła była "zaślepiona od góry" /część za golenią/ i otwory ulżeniowe osłony górnej nie miały znaczenia w kontekście "zabłocenia osłony górnej"
Mam takie zdjęcie, zaślepionej dolnej osłony.

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: poniedziałek, 11 kwietnia 2022, 15:09
przez bedrzich
Bogdan Stanek napisał(a):
bedrzich napisał(a):
Bogdan Stanek napisał(a):Sam sobie odpowiedziałeś (zdjęciem) jak było.
Blacha z otworami była niezbędna, to część konstrukcyjna owiewki.
Ewentualne błoto, wątpliwe w takiej ilości, można było oczyścić przez boczny zdejmowany panel, jak na zdjęciu poniżej:
[img]
To, że żebro jest potrzebne jak wzmocnienie to wiem, ale otwory już niekoniecznie… W momencie kiedy jest owiewka koła to działa ona także jako błotnik, ale kiedy owiewki nie ma to może być różnie.


Nie masz racji, demontowana obudowa - osłona koła była "zaślepiona od góry" /część za golenią/ i otwory ulżeniowe osłony górnej nie miały znaczenia w kontekście "zabłocenia osłony górnej"
Mam takie zdjęcie, zaślepionej dolnej osłony.

A widzisz - to wszystko tłumaczy. Takiego nie widziałem!
No to jeszcze dokładny (dokładniejszy, z przednią częścią) obrazek z tym żeberkiem osłony górnej.
8-)
Poproszę oczywiście pięknie!
O ile jest…

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: wtorek, 12 kwietnia 2022, 16:53
przez Bogdan Stanek
Proszę...
Obrazek
i takie uzupełnienie tematu
Obrazek

Re: Owiewka podwozia Karasia

PostNapisane: środa, 13 kwietnia 2022, 17:46
przez bedrzich
Nooo - Królu Złoty!!
Wielkie dzięk!!
:D