Modelarstwo z pasją

Witam
Czy może mi ktoś dać namiary (najlepiej w sieci ) na zdjęcie tego samolotu - ponoć istnieje.

Nawet 4 zdjęcia znajdziesz na s.396-397 Die Jagdfliegerverbände der deutschen Luftwaffe 1934 bis 1945 Teil 11/I: Einsatz im Mittelmeerraum 1.1. bis 31.12.1943

W sumie to jestem wdzięczny za chęć pomocy ,ale jeszcze nie mam takiego fioła żebym za możliwość rzucenia okiem na cztery zdjęcia płacił 350+ zł.
Chciałem tylko ustalić, czy są jednoznacznie widoczne ,,bąble " na górnych powierzchniach skrzydeł-te od większych kół.
Pewnie jakość i same fotki 109tki i tak tego nie gwarantują -za droga ,,impreza" dla kilku zdjęć .
Dlatego myślałem, że może jest choć jedna w sieci

Cris, jakbyś chwilę pomyślał zamiast częstować czytających określeniami z "fiołem" to pewnie wpadłbyś na to, że taką książkę można pożyczyć lub poprosić kogoś o zrobienie skanu....

Ale o co Ci chodzi Murek .
Ja nikomu nie zarzucam że ma fioła kupując takie opracowania ,ja doskonale rozumiem pasje (sam mam kilka i czasami przeginam z groszem) ja tylko napisałem ,że za wgląd w parę fotek ,celem potwierdzenia pewnych faktów,nie będę kupował (a inaczej się nie da-sprawdzałem) całej publikacji. innymi słowy ,,nie będę kupował krowy żeby się napić szklankę mleka "
A tak sobie myślę że caughtinthemiddle podając nazwę publikacji zdawał sobie sprawę że nie każdy się szarpnie na coś takiego-nie prawdasz ? To tak trochę : ja mam ,ja wiem a ty sobie kup jak chcesz wiedzieć.

Ja to widzę tak - caughtinthemiddle dał Ci precyzyjną informację gdzie i jakie zdjęcia znajdziesz, nie wiem czy ma tę książkę, zakładając, że ma to musiał ją kupić, nie musi natomiast nikomu zdjęć skanować, fotografować czy kserować... ale może, albo ktoś inny kto ma. Tak więc można dyskretnie i ze spokojem takie zdjęcia (czy raczej ich kopie) sobie załatwić. W moim poście nie ma agresji tylko próba wskazania rozwiązania issue. Może jestem obecnie dużo bardziej wyczulony na kwestie związane określeniami typu "tanie, drogie, za drogie" używanymi swego czasu przez niektórych użytkowników tego forum w stosunku do różnego rodzaju dobra modelarskiego...

Zdjęcia nie mam ale możesz spojrzeć na instrukcję Edka - oni raczej robią dobry "risercz"
https://www.scalemates.com/products/img/9/0/6/1132906-44-instructions.pdf
na Asisbiz masz dobrą fotę białej 6 G-2/Trop jako alternatywę jak zależy Ci mocno na dobrych kwitach pod schemat.

Na eduardowe instrukcje bym nie patrzył , potrafią nieźle pojechać po temacie.

http://scalemodels.ru/modules/forum/img ... s.jpg.html

Te "czynastki" to dość znacząco się różnią. Ta z początku wątku jest bardziej wiarygodna.

piotr dmitruk napisał(a):Te "czynastki" to dość znacząco się różnią. Ta z początku wątku jest bardziej wiarygodna.

Że niby w czym bardziej wiarygodna? W za ostrym ścięciu końców '3'? W za krótkiej środkowej części tejże samej cyfry, która ją całkowicie zniekształca? W Edku można ewentualnie dyskutować o tym, że wewnętrzne zakończenia środkowej części u Edka wyglądają na proste, a na zdjęciu wydają się delikatnie zagięte po łuku, ale to niuans. Już prędzej bym się '1' czepnął, nie wiem czemu ogonek zrobili chudszy niż reszta cyfry.

Można ?-Można!
Wielkie dzięki georgk za wynalezienie i wstawienie tych fotek.

piotr dmitruk napisał(a):Te "czynastki" to dość znacząco się różnią. Ta z początku wątku jest bardziej wiarygodna.

Macieju ,Piotrowi chyba chodziło o ryciny/kolorowanki ?
Ta którą zamieściłem w przybliżeniu odpowiada temu Gustawowi na zdjęcia ,ta z ruskiego forum nie może być podobna (o ile dobrze skumałem) bo przedstawia ,,G-2" z frontu wschodniego z 1942r Stalingrad .Może to ,,Trzynastka'' na której wtedy latał Crinius?
Pytanie do Ciebie Macieju : czy te dwie fotki to z ,,tej publikacji" ? Te następne dwie mówią więcej ?
Tak po prawdzie, to trzeba się domyślać czy ten ,,cień'' to ,,bąbel'' na koło ,no i gdzie działka pod skrzydłami ???
W tym ujęciu, powinno je chyba być widać -a nie widać

No chyba że porównywał kolorowanki z początku i z ruskiej strony, to wtedy tak, tak u góry do czegoś się nadaje, ta druga nie. Jego G-2 z Ostfrontu miało podobny, jeśli nie identyczny, numer jak omawiany egzemplarz.
Tak, te dwa zdjęcia należą do czwórki obecnej w JFV, aczkolwiek to lewe jest trochę skadrowane z jednej strony. Bąbel na skrzydle jest taki i tam, gdzie trzeba. A jak się przyjrzysz, to nawet na tym skadrowanym i skompresowanym zdjęciu wychwycisz lufę działka z gondoli. Zdjęcie nr 3 z JFV pokazuje naszego bohatera en face, widać obie gondole podskrzydłowe. Zdjęcie nr 4 pokazuje ogon. Było onegdaj na ebayu, a ze względu na to, u jakiego sprzedawcy się pojawiło, podejrzewam, że to PK-Foto, więc oporów przed wklejeniem tego akurat skanu nie mam.


NB Crinius pojawi się niebawem ponownie w Edku, tym razem w 1/72.