Strona 1 z 1

Luftwaffe - nówka z fabryczki

PostNapisane: piątek, 21 czerwca 2024, 16:39
przez Thalgonis
Ciałko,
jak były malowane samoloty Luftwaffe (myśliwce) kiedy opuszczały fabrykę w drodze do jednostek? Wg zaleceń RLM-u obowiązujących w danym momencie czy już „pod” konkretną jednostkę, do której miały trafić? Interesuje mnie okres m.w. 1941-42...

Re: Luftwaffe - nówka z fabryczki

PostNapisane: sobota, 22 czerwca 2024, 05:12
przez caughtinthemiddle
Zgodnie z OS-Liste dla danego typu, tyle że w praktyce każdy zakład interpretował ją po swojemu, co powoduje różnice w sposobie np. plamkowania burt czy układzie bądź granicach (vide np. Erlowe zygzaki na skrzydłach) plam.

Re: Luftwaffe - nówka z fabryczki

PostNapisane: sobota, 22 czerwca 2024, 06:25
przez Thalgonis
Dzięki. Czyli właściwie wolna amerykanka :) Zrobię jak mi się chce, tylko bez numeru bocznego, bo to na pewno dodawali dopiero w jednostkach.

Re: Luftwaffe - nówka z fabryczki

PostNapisane: poniedziałek, 24 czerwca 2024, 00:48
przez caughtinthemiddle
Jak wolna amerykanka? To, że malarze w zakładach interpretowali zalecenia na różny sposób, nie oznacza, iż nie mamy do czynienia z charakterystycznymi i powtarzalnymi wzorami malowań. Rzecz jedynie w tym, iż o ile w przypadku wczesnych krótkich Fok ustalenie, jak to powinno wyglądać, nie jest specjalnie problematyczne, bo gross produkcji trafiało do jednostek na froncie zachodnim/obronie Rzeszy i nieczęsto było przemalowywane, o tyle w przypadku 109-ek - mam tu na myśli przede wszystkich wersję F - już tak łatwo nie jest, bo dostępny materiał zdjęciowy pokazujący identyfikowalne (w sensie znanego numeru seryjnego) samoloty w niezmienionym malowaniu fabrycznym jest dość ograniczony.
Numer boczny i oznaczenia, owszem, przy Twoim założeniu są niepotrzebne, natomiast przydałyby się Stammkennzeichen, czyli 4-literowy kod na burtach kadłuba i pod skrzydłami. Przykładowo:
https://me109.info/display.php?a=e&fid=19995
https://me109.info/display.php?a=e&fid=13573