Re: Co Wy na to?

Napisane:
wtorek, 1 października 2024, 09:38
przez bedrzich
Podnoszenie aluminiowego samolotu elektromagnesami?
Powodzenia!
Mnie to wygląda raczej na samochód… gaśniczy! Taki jak chociażby ten:
https://www.firetrucks-atwar.com/images/Fire_crew_training_2_1_2.bmpZresztą - dalej na tej samej, bardzo ciekawej stronie o strażakach wojskowych jest to samo zdjęcie:
https://www.firetrucks-atwar.com/xm.html, są też inne pokazujące taki samochód w akcji.
A rzeczony camochód to Class 150 Reo Cardox Crash Truck.
Re: Co Wy na to?

Napisane:
wtorek, 1 października 2024, 13:08
przez piotr dmitruk
No właśnie! Te "elektromagnesy" na dziwnie, jak na dźwig, cienkich belkach to dysze CO2, choć wcześniej podejrzewałem, że to raczej wytwornice piany.
Re: Co Wy na to?

Napisane:
wtorek, 1 października 2024, 15:15
przez Murek
Komuś coś się pomyliło z eksperymentem Filadelfia

Re: Co Wy na to?

Napisane:
wtorek, 1 października 2024, 22:28
przez Rafal
Pierwszy wynik w zapytaniu Google obrazem:
A fire truck stands ready to spray the damaged Vultee A-35 AC 131313 with Foamite in case a fire starts after the plane crash landed at 8Th Air Force Station F-375 Honnington England.
Wóz strażacki gotowy do spryskania uszkodzonego samolotu Vultee A-35 AC 131313 środkiem pianotwórczym na wypadek wybuchu pożaru po awaryjnym lądowaniu samolotu bazie 8 Armii Lotniczej USA F-375 Honnington w Anglii.
Re: Co Wy na to?

Napisane:
sobota, 19 października 2024, 08:07
przez radoslaw6363
Do 1-go kwietnia jeszcze baaardzo daleko !

Re: Co Wy na to?

Napisane:
niedziela, 20 października 2024, 15:47
przez HubertKendziorek
"elektomagnesy".
Nie dość że bzdura (masa własna maszyny 2138 kg, a startowa: 3326 kg - powiedzmy po tym lądowaniu byłoby coś pomiędzy nimi - a podnosić miałaby to średnia ciężarówka, na takim byle "patyczku" umocowanym na ażurowej konstrukcji), to jeszcze nikomu się nawet nie chciało przyłożyć do korekty... a, co tam...
- Pan się namęczy, a oni i tak z błędami wydrukują.
- Nooo, ale już z innymi!
- Taki czy inny błąd jest zawsze błąd, pan wie, [...]