Modelarstwo z pasją

Witam w Nowym Roku . Praca nad modelem to typowa lekcja pokory. Oprócz drobnych poprawek w postaci nacięcia kilku brakujących linii na kadłubie, odstawiam go na bok. Najgorsze już za mną .
Teraz kokpity, scalenie, malowanie...i odstawka do galerii i do witrynki .





Nie mogłem sobie odmówić przyjemności, żeby złożyć go na sucho...dla "uplastycznienia" oka .

Kolejny mały krok do przodu...moja wizja kokpitu pilota...







Jutro trudniejsze wyzwanie...wpasowanie kokpitu w kadłub. Już z górki .

Drobna uwaga - Revi 16D, źle mu szybki wmontowałeś:




http://www.cockpitinstrumente.de/instru ... i/revi.htm

druga mała rzecz - kolor pasów. Niemieckie typowo parciane, jasno beżowe, pod koniec wojny spotykane też zielone wykonane z syntetycznego materiału (Orlon).

Powodzenia!

A czy ta przydymiona płytka to nie jest "okular przeciwsłoneczny" podnoszony przy ostrym świetle ??

spiton napisał(a):A czy ta przydymiona płytka to nie jest "okular przeciwsłoneczny" podnoszony przy ostrym świetle ??

Tak, zgadza się. I ta ciemna szybka powinna być w przedniej części celownika a za nią ukośna szybka biała.

Celownik poprawiony. Uzupełniony o przydymioną osłonę przeciwodblaskową. Nauczka na przyszłość, żeby tak do końca nie sugerować się instrukcjami.
Poniżej fotka...przepraszam za jakość, ale pomimo dobrego białego światła aparat w trybie supermakro głupieje.


Teraz informacja dla tych, którzy chcą do modelu monogramu lub revella pakować żywiczny kokpit airesa. Kokpit jest za wąski i trzeba wklejać oklejki w burty o grubości około 0,6 mm z każdej strony. Jednak ten manewr dyskwalifikuje otwarcie osłony kabiny celem ukazania szczegółów kokpitu. Muszę też przyznać, że pomimo obaw firmowe oszklenie wcale nie jest takie złe. Także opcja wydmuszek opadła. Chyba że... .

Tak apropo badełej...czy ktoś ma oryginalne kalkomanie z tamki i mógłby zrobić dla mnie skan? Powoli muszę zacząć robić szablony, a potrzebny mi krój i wielkość liter kodowych .

Achtung. Teraz masz to na odwrot. Ciemna szybka z przodu celownika i biala za nia przed soczewka, pochylona do tylu.

Pafko, celownik tył na przód
Poza tym podoba mi się.

O rany...ale blamaż .

Pobudka wczesnym rankiem zaowocowała poprawką celownika. Może tak być ? .

Po długich bojach kokpit pilota wkleiłem do kadłuba. Wnękę podwozia przedniego również. Nie obyło się oczywiście bez niecenzuralnych słów i zaciśniętych warg...ale udało się.
I słów kilka na temat kabiny operatora radaru...wobec braku o niej jakichkolwiek danych byłem zmuszony na takie małe SF. Z rzeczonego zestawu pochodzą raptem 2 części, zresztą modyfikowane. Reszta pochodzi z różnych odpadów po modelach. Starałem się to jakoś ogarnąć w całość...no cóż...dylematów będzie więcej. Na przykład rodzaj kamo i oznaczeń...

Wygląda bardzo sensownie. Widzę, że prawy panel to oryginalnie jakiś lewy z miejscami na montaż manetek skoku śmigła i mocy, możesz to jakoś zaślepić albo coś tam zamontować. Poza tym spoko

Celownik jest OK, możesz tą szybkę nieco bardziej do pionu postawić jakby Ci się chciało, reszta spoko.
Fajny patent z odlaniem pasów, na ciepło to sobie ładnie uformujesz, prawda?

Pasy będą zaginane na zimno. Nie połamią się...próbowałem na wstępnym odlewie.

Ekstra pomysł!

Fajny modelik powstaje, a pasy najlepiej jest wstępnie przyłożyć na fotej jak są jeszcze ''aldente'' ( przed zupelnym stwardnieniem żywicy ) i muszą być dość cienkie bo się połamią. ( przynajmniej w skali 1/72 )

O pasy się nie martwię...próbowałem zaginać je na fotelu. Są tak cienkie jak folia i ładnie się "kładą". Dla pewności zrobiłem sobie drugi komplet. Poniżej ostateczna wersja kokpitu operatora radaru. Wieczorem podkład...i...coraz bliżej malowania .