Strona 1 z 9

[NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 11:22
przez Pafko
Krótki wstęp ;o) :

Początkiem powstania samolotu wielozadaniowego Dornier Do 335 było opatentowanie przez prof. Claudiusa Dorniera w 1937 roku układu samolotu z jednym silnikiem ze śmigłem ciągnącym z przodu kadłuba i drugim silnikiem umieszczonym w środku kadłuba, który za pomocą przedłużonego wału napędzał śmigło pchające umieszczone za usterzeniem na końcu kadłuba.

Układ ten wypróbowano w 1940 roku w samolocie doświadczalnym Schremp-Hirth Gö 9, a następnie podjęto prace wstępne nad szybkim samolotem bombowym oznaczonym jak Dornier P.231. Wkrótce jednak je zarzucono, a projekt zmieniono na samolot wielozadaniowy, oznaczony jako Dornier Do 335 i nazwę Pfeil. Pierwszy prototyp powstał w 1943 roku i został oblatany 26 października 1943 roku.

Nowy samolot Dornier Do 335 napędzany był dwoma silnikami Daimler-Benz DB 603E o mocy 1723 KM (1325 kW), umieszczonymi jeden z przodu, a drugi z tyłu kadłuba. Ponieważ spełniał on stawiane mu wymagania, zakłady Dorniera otrzymały zamówienie na produkcję 14 samolotów prototypowych i 21 serii A-0 i A-1. W trakcie budowy prototypów i samolotów pierwszych serii pracowano nad ulepszeniem konstrukcji i modyfikacjami, dotyczącymi uzbrojenia i zastosowania samolotu. Kabinę pilota wyposażono w fotel wyrzucany, a dla zabezpieczenia łopat tylnego śmigła zastosowano usterzenie w układzie krzyżowym.

Wybór wersji:
A-6 – nocny myśliwiec wyposażony w radar FuG 220 (później miał mieć FuG 218) oraz FuG 350. Prototypem tej wersji miał być Do 335 V10, oblatany 24 stycznia 1945 roku. Egzemplarz ten najprawdopodobniej został przekazany do jednostki I./NJG 3 do testów. Najprawdopodobniej zdołano zbudować jedynie jeden egzemplarz wersji seryjnej z 50 zamówionych.

Zestawem poddanym męczarniom jest stary zestaw Monogramu, którego formy powstały w 1974 roku.
Model leży w planach dość dobrze. Całość będzie poddana ryciu linii wgłębnych i dodaniu zestawu Aires 4101 /kabina pilota/ oraz Aires 4106 /komory podwozia/. Kabinę operatora postaram się wykonać własnym sumptem. I dużo...dużo wkładu własnego w cały model :mrgreen: .
Model będzie przedstawiać wersję A-6 powstałą na bazie prototypu V10 nr seryjny W.Nr.230010 CP+UK z radarem FUG-220 SN-2, na którym rzekomo latał Werner Baake w I/NJG3.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciąg dalszy nastąpi ;o) .

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 11:41
przez greatgonzo
Co leżało u podstaw budowy aż 14 prototypów?

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 13:03
przez Pafko
greatgonzo napisał(a):Co leżało u podstaw budowy aż 14 prototypów?


W trakcie budowy prototypów i samolotów pierwszych serii pracowano nad ulepszeniem konstrukcji i modyfikacjami, dotyczącymi uzbrojenia i zastosowania samolotu.

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 14:17
przez greatgonzo
OK, ale taka informacja jest strasznie ogólna. To się robi przez cały okres rozwoju konstrukcji danego typu i nie wyjaśnia przyczyn zamówienia na aż czternaście prototypów - czyli egzemplarzy najmocniej obciążonych wadami wieku dziecięcego.

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 16:02
przez Kuba P.
Łatwiej to zrozumieć przyjmując, że to nie prototyp a samolot testowy.
Często symbol V-Versuch dostawał samolot wzięty z linii produkcyjnej już w trakcie seryjnej produkcji. Versuchy były stale przebudowywane i ulepszane równolegle stanowiąc maszyny testowe dla kolejnych wariantów w produkcji seryjnej.

Przy programie Do 335 początkowo zamówiono w styczniu 1943 trzy prototypy, dołączając kolejne już z końcem tego roku. Samoloty ewoluowały w stronę różnych wersji przewidzianych dla tej konstrukcji i równolegle rozwijanych.

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 7 października 2012, 17:21
przez greatgonzo
Teraz zrozumiał. Dziękuję.

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: wtorek, 9 października 2012, 21:28
przez obłok
Kiedyś przymierzałem się do tej wersji, ale według różnych informacji - głównie z internetu - wersja A-6 miała mieć kabinę operatora wpisaną w obrys kadłuba. Wersja jak na rysunku to prawdopodobnie "pobożne życzenie" rysownika w oparciu o wersję szkolną A-10 "ożenioną" z dipolami radaru z Fw-190 A-8/R11. Co drugie źródło pokazuje Do-335 A-6 będące mutacją wersji szkolnej, a co drugie wskazuje na prototyp M10 z kabiną operatora w obrysie - i bądź tu mądry. Kolejny problem to rozmieszczenie anten radaru. Są rysunki z radarem o dipolach poziomych na obydwu skrzydłach, a są i takie jak w Fw-190 A-8/R11. Faktem jest, iż wersje bez tylnego zbiornika paliwa - czyli z drugą kabiną - używały dodatkowych zbiorników po 300 l paliwa. Czyżby anteny były instalowane dokładnie nad zbiornikami odrzucanymi? A może bardziej po zewnętrznej...Może ktoś ma jakieś konkretne materiały na ten temat?

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: środa, 10 października 2012, 16:16
przez Pafko
Według dostępnych mi informacji wersja A-6 z kabiną operatora powyżej kabiny pilota / z tzw. garbem/ była protoplastą wersji szkolnych A-10, A-12...natomiast kabina leżąca "w obrysie" kadłuba należała do wersji B-6. Chyba nic nie pochrzaniłem ;o) . Zresztą...jakby nie było...wersja A-6 jest jak żona Colombo...wszyscy o niej słyszeli, ale nikt jej nie widział :mrgreen: .
Uprzedzając pytania o monografię, podam od razu zawczasu:
Wojna w Powietrzu - 050 Dornier Do335
Wojna w Powietrzu - 051 Dornier Do335
Vom original zum modell - Dornier Do335
Monogram Close-Up No 21 - Do 335
DORNIER Do335 THE LAST AND BEST PISTON-ENGINE FIGHTER OF THE LUFTWAFFE Heinz J. Nowarra

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: piątek, 2 listopada 2012, 19:48
przez Pafko
Długo nic nie wrzucałem, bo i nie było co pokazywać. Monotonia...szlifowanie, dopasowanie, sprawdzanie...i od początku. Jednak na upór nie ma rady :mrgreen: . Wklejone komory podwozia głównego, oprócz przedniej komory...przeryte linie na skrzydłach. Ot...co się będę rozpisywał... ;o) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: piątek, 2 listopada 2012, 20:24
przez Kuba P.
Fantastycznie ryjesz linie, po prostu jestem Twoim fanem. Ja tego się przez 10 lat nie umiem nauczyć a Ty proszę - bach bach i gotowe.
Gratulacje!

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: sobota, 3 listopada 2012, 19:54
przez Pafko
Kuba...bez przesady.. :oops: . To ja podglądam Twój warsztat, bardzo cenię Twój kunszt...od Ciebie sporo się uczę, a Ty mi takie komplementa? ;o) . Dziękuję :lol: .

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: czwartek, 22 listopada 2012, 13:29
przez zegeye
Linie bardzo.....ładne. Czym to ryjesz?

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 19:45
przez Pafko
zegeye napisał(a):Linie bardzo.....ładne. Czym to ryjesz?


Najzwyklejszą zaostrzoną igłą krawiecką, rylcem Trumptetera i ostrym płaskim ostrzem. Najpierw trasuję bardzo delikatnie ostrzem, ale tylko jednym pociągnięciem. Potem igłą, stopniowo zwiększając kąt trasowania. Na samym końcu dosłownie słabe dwa pociągnięcia rylcem. Na zakończenie zatarcie papierem ściernym 640 i 2000...i wyczyszczenie szczoteczką do zębów z dodatkiem izopropanolu wyrytej linii. Tą metodę stosowałem w "zapałczanym" Gladiatorze. Tylko trzeba poćwiczyć na starym modelu...najlepiej "pod wpływem" :mrgreen:...i "włala" ;o) .

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 20:24
przez pik
Efekt przerycia świetny, ale procedura pracochłonna... Tak dla ciekawości to co z zestawem Do-335 Tamiya jest nie tak, że tracisz czas na poprawianie Monograma?

Re: [NOC] Dornier Do-335 A-6 1/48 Monogram

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 20:43
przez Pafko
Metoda nie jest pracochłonna, ale wymaga wstrzymania oddechu podczas wykonania pierwszego etapu. Potem to już z górki. Co do drugiego pytania...no cóż. Okazyjna cena na portalu aukcyjnym. Tak naprawdę kosztował grosze...grzech było nie kupić ;o) .