pytanie o U-booty 1/350

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

pytanie o U-booty 1/350

Postprzez Michał Janik » niedziela, 9 grudnia 2012, 11:54

Szanowni Koledzy,
w kwestii U-bootów 1/350 panuje klęska urodzaju.
Mamy ( o ile wiem)
- Flagmana
- Revella
- Hobbybossa
- AFV
- Mirage Hobby.
Mało? Trochę trudno się w tym wszystkim połapać. Mnie interesują typy VII i IX. Czy ktoś mógłby sie o polecenie wyrobów którejś z ww. firm , które są najciekawsze jeśli chodzi o poziom detali? Ewentualnie może ktoś zna jakieś porównanie istniejące w sieci?
PS. Podobną zagwozdkę mam ze Schnellboootami- wyprodukował je i Trumpek i Bronco. Który lepszy?
Będę bardzo wdzięczny za wskazówki!

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Reklama

Re: pytanie o U-booty 1/350

Postprzez fazzi » niedziela, 9 grudnia 2012, 19:22

Ja moge polecic vii od AFV : detale na wysokim poziomie, blaszka w zestawie, ale cena prawie 2 razy taka co revell.
pozdrawiam
Fazzi
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 16:32
Lokalizacja: Gdynia

Re: pytanie o U-booty 1/350

Postprzez Jedrek » niedziela, 9 grudnia 2012, 22:11

Również przychylam się do AFV Club. Ichniejsze okręty całkiem fajne są, tylko cena faktycznie nie za zbytnia...
Tu możesz podejrzeć inboxy części z nich, wrzuciłem zdjęcia m.in. siódemek z AFV, Hobby Bossa, Flagmana i Revella
Jedrek
 
Posty: 206
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:15

Re: pytanie o U-booty 1/350

Postprzez Michał Janik » poniedziałek, 10 grudnia 2012, 11:15

Dzięki za odpowiedzi. Dobra robota z tymi inboxami! Poszukałem też nieco internet i rzeczywiście AFV jest najczęściej polecany jako najlepszy:
http://www.shipmodels.info/mws_forum/vi ... an#p525881
Z drugiej strony, Hobby Boss podobno nie jest dużo gorszy, zaś sporo tańszy. Z kolei Flagman - jako chyba jedyny w 1/350 robi ciekawą wersję przeciwlotniczą - niestety, jako jedyny nie ma blaszek. Coraz bardziej kusi mnie właśnie wersja U-Flak, może jakiś mix Flagmana i blaszek/podzespołów Hobby bossa?

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa

Re: pytanie o U-booty 1/350

Postprzez dzidas » czwartek, 13 grudnia 2012, 22:18

Sklejałem Hobby Boss-y i AFV. Przy HB niewiele jest roboty i AFV jest DUŻO lepiej zdetalowany , jest na pewno lepszy, A cena , no cóż , moim zdaniem wart. HB po wkładzie własnym też nienajgorzej się prezentuje. Na blaszki nie licz specjalnie , mało i lipne , choć te z HB akurat lepsze. Są jeszcze U-boty z Bronco , nie sklejałem , ale myśle,że b.dobre> Revela możesz darować , ma takie nity jak piłki do tenisa.
Avatar użytkownika
dzidas
 
Posty: 94
Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 23:41

Re: pytanie o U-booty 1/350

Postprzez Michał Janik » czwartek, 13 grudnia 2012, 23:01

Dzięki za kolejny głos. Dziś znabyłem sobie dwa Flagmany: wersję przeciwlotniczą i IX z blachami (jakoś odniosłem błędne przekonanie o tym, że nikt poza nim nie robi U-bootów IX). Porównując z obejrzanym w sieci in-boxem Hobby Bossa, musze przyznać, że np. pokład i kiosk są we Flagmanie o wiele lepiej zdetalowane, bardziej finezyjne. Na blaszce zmieściło się całkiem sporo. Kadłubowi można tylko zarzucić, że zanikają takie małe dziwne otwory w dolnej części rufy (jakieś hydrolokatory?) i brakuje linii podziałowych na kadłubie (co ma chyba AFV). Uzbrojenie strzeleckie nieco toporne, ale to chyba specyfika skali, może sięgnę po jakieś zamienniki. No i każdy z modeli Flagmana ma kilka konfiguracji kiosku, co fajne.

EDIT: jeszcze raz przyjrzałem się temu co jest na ramce i musze powiedzieć, że jednak detale uzbrojenia p-lot, itd zaskakują finezją. Lufy artylerii, tarcze, peryskopy, nie wyglądają, jak to często w taej skali grubo i topornie. Niektóre elementy są tak cienkie, że byłem nieco zaskoczony, że w ogóle się dolały. Myślę, że jak ktoś nie chce wywalać 60 zł na U-boota to bardzo dobry wybór - 25 zł to nawet mniej niż za Hobby Bossa, który jest nieco "bosy".(acha, IX w wersji "profi" kosztuje ok.55 zł, więc też jakość/cena/ wielkość jest ok)

Nie może być wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.


Ignacy Daszyński, ok. 1918
Avatar użytkownika
Michał Janik
 
Posty: 1115
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:25
Lokalizacja: sRaszyna i Urynowa


Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości